LoL - LCK: DWG KIA w finale, Gen.G z biletem na Worldsy!
- Dodał: Hubert Dondalski
- Data publikacji: 21.08.2021, 12:53
Faza pucharowa LCK zmierza w decydującą fazę, gdyż już jesteśmy świadkami półfinałów. W pierwszym, sobotnim półfinale obrońca tytułu DWG KIA podejmowało NongShim REDFORCE. Cała seria poza ostatnią mapą była bardzo jednostronna. DWG KIA potwierdziło swoją dominację i tym zwycięstwem zagwarantowało sobie bilet do finału LCK. Zza kurtyny na pewno cieszą się gracze Gen.G - otrzymali oni właśnie bilet na tegoroczne Mistrzostwa Świata.
DWG KIA vs NongShim REDFORCE - 3:0 (MVP: Canyon)
DWG KIA | NongShim REDFORCE | ||||
Khan | Jayce | 5/4/9 | 4/4/8 | Kennen | Rich |
Canyon | Xin Zhao | 7/3/11 | 2/3/8 | Nidalee | Peanut |
ShowMaker | Ryze | 7/4/7 | 5/3/5 | Renekton | Gori |
Ghost | Ziggs | 2/1/14 | 3/5/4 | Kai'Sa | deokdam |
BeryL | Rell | 0/2/16 | 0/6/7 | Nautilus | Kellin |
Dzisiejszy półfinał w dobry sposób próbował otworzyć Rich, lecz sam nadział się na teleportującego ShowMakera, przez co oddał pierwszą krew. Swoją drogę do zwycięstwa DWG KIA zaczęło budować już w 9. minucie, gdy podczas walki o Rift Heralda zgarnęło trzy zabójstwa i rozpędziło się tym samym na dobre. Nie można było odmówić NS prób walk, bo te były, lecz w tych kluczowych momentach to ich rywale stali z dumnie uniesionym czołem. Tak czysta gra dała aktualnym mistrzom świata szybkiego Nashora w 21. minucie. Ten jednak długo nie wzmacniał DK, gdyż Peanut i spółka świetnie rozegrali walkę drużynową i unicestwili swoich rywali.
Inaczej sprawa się miała w 29. minucie, gdy DWG KIA zgarnęło drugiego Barona i tym razem cudem uszło z życiem. Rozpoczęło się tym samym jedno z ostatnich oblężeń, które rozebrało bazę NongShim na dobre. W 36. minucie Nexus NS eksplodował.
NongShim REDFORCE | DWG KIA | ||||
Rich | Kennen | 0/6/1 | 8/2/8 | Jayce | Khan |
Peanut | Lee Sin | 1/3/1 | 2/0/13 | Trundle | Canyon |
Gori | LeBlanc | 1/2/1 | 3/0/9 | Ryze | ShowMaker |
deokdam | Samira | 2/3/0 | 3/2/8 | Ziggs | Ghost |
Kellin | Rell | 0/3/2 | 1/0/12 | Leona | BeryL |
Druga mapa rozpoczęła się od wymiany zabójstw na górnej alei, ale to Khan zgarnął pierwszą krew, za nim zginął z rąk Peanuta. Chwilę później na topie pojawił się Canyon, który zagrał fantastyczny pilar, przez co Rich zginął ponownie, a zaraz później po raz trzeci. Toplaner NS nie miał łatwego życia w pierwszych minutach gry. Nic dziwnego - był bardzo łatwym celem i 10. minutę rozpoczął z czwartą śmiercią na swoim koncie. O tyle dobrze, że dolna alejka NongShim znalazła zabójstwo na dolnej alei. W 16. minucie Peanut i spółka znaleźli bardzo ważne zabójstwo na Khanie, zgarniając z jego głowy sporo złota, tym bardziej, że złoto trafiło prosto do Samiry. To było jednak za mało i im dalej w las, tym bardziej przewaga aktualnych mistrzów świata się powiększała i w 27. minucie wynosiła ona 10 tysięcy sztuk złota przewagi. Całe cierpienie NS zakończyło się w 29. minucie.
NongShim REDFORCE | DWG KIA | ||||
Rich | Camille | 7/3/8 | 5/2/10 | Gnar | Khan |
Peanut | Lee Sin | 3/6/12 | 9/4/14 | Diana | Canyon |
Gori | Sylas | 7/4/6 | 8/4/12 | Yasuo | ShowMaker |
deokdan | Jinx | 2/6/13 | 6/4/15 | Varus | Ghost |
Kellin | Thresh | 1/10/15 | 1/6/12 | Rell | BeryL |
Trzecią mapę, jak i na poprzednich, otworzyli gracze DWG KIA - na dolnej alei pojawił się Canyon, który zgarnął podwójne zabójstwo. W tym samym czasie na górnej alei Khan ponownie zgnębił swojego rywala, ponownie zabijając go w pojedynku jeden na jednego. W 10. minucie aktualni mistrzowie świata potwierdzili swoją dominację i podczas walki o Rift Heralda popisali się fantastycznym wombo combo, zgarniając kolejne trzy zabójstwa. W 12. minucie to NS próbowało się rozpędzić przy pomocy Heralda, lecz siła ich rywali była już poza ich zasięgiem i walka skończyła się totalnym blamażem. To też zaspoilerowało nam wygląd mapy przez następne minuty - ShowMaker i spółka bez jakichkolwiek skrupułów rozbierali bazę rywali.
Sytuacja lekko nabrała kolorytów dla Peanuta i jego kompanów w 21. minucie - DK podjęło Barona, co okazało się błędem, gdyż NS wybiło trzech, głównych rywali i sami zgarnęli to wzmocnienie. Chwilę później udało im się nawet unicestwić swoich rywali na dolnej rzece. Dzięki temu cała przewaga DWG KIA prysła i to NongShim zaczęło dyktować warunki. Potwierdzeniem tego było wzięcie kolejnego Barona. Bardzo ważnym momentem tej mapy była walka o Smoka Piekielnego. Tam Canyon znalazł przecudowne, szybkie wejście w tylne szeregi wroga, znalazł Jinx, co pozwoliło jego drużynie wygrać całe starcie i zgarnąć upragnioną Duszę Smoka Piekielnego. To też otworzyło drogę do ostatniej walki o Barona, którą mistrzowie świata wygrali i domknęli tę serię w iście imponujący sposób!
Hubert Dondalski
Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.