EBL: czy warszawska Legia znów będzie objawieniem sezonu? [ANALIZA]
- Dodał: Piotr Janczarczyk
- Data publikacji: 23.08.2021, 20:45
W ubiegłym sezonie, to właśnie Legia była autorem ogromnej niespodzianki, kończąc rozgrywki na czwartym miejscu. Trenerem warszawskiej drużyny ponownie będzie Wojciech Kamiński, a tym samym nasuwa się pytanie: czy "Legioniści" zdołają powtórzyć ten sukces?
Kibice koszykarskiej Legii z pewnością będą dobrze wspominali zeszły sezon. Tak naprawdę warszawianie byli o krok od brązowego medalu, lecz na ich drodze stanął Elijah Stewart i jego szalony, choć skuteczny, rzut z dystansu. Tamte rozgrywki już jednak za nami, czas na nowe "rozdanie". Tym razem Legia sprawdzi się także na zagranicznych parkietach w ramach FIBA Europe Cup. Ich grupowymi rywalami będą węgierskie Szolnoki Olajbanyasz, rumuńska CSM CSU Oradea oraz drużyna zwycięska w kwalifikacjach. Ekipa, jaką stworzył trener Wojciech Kamiński, to spora różnorodność. Są to zawodnicy młodzi (jak np. Benjamin Didier-Urbaniak), ale i bardzo doświadczeni (np. Łukasz Koszarek), sprawdzeni w EBL (np. Raymond Cowels) i stanowiący niewiadomą (np. Muhammad-Ali Abdur-Rakhman). Ba, sam transfer Łukasza Koszarka wywołał spore poruszenie w środowisku koszykarskim, bowiem mało kto przypuszczał, że 37-latek faktycznie opuści Zieloną Górę. Tym bardziej że nowy trener Zastalu, Oliver Vidin, również widział doświadczonego rozgrywającego w swoim zespole. Na przenosiny z jednego klubu EBL do drugiego zdecydował się także Raymond Cowels, który zamienił PGE Spójnię na Legię. Kolejnym zagranicznym zawodnikiem, grającym już w polskiej lidze, jest Adam Kemp - mierzący 208 centymetrów środkowy. W ubiegłym sezonie przez moment reprezentował klub z Lublina, jednak tamtejszym kibicom zapadł w pamięć głównie za sprawą... wyjazdu z Polski bez zgody władz Pszczółki Startu. W Warszawie wierzą, że stolica naszego kraju będzie dobrym miejscem dla 31-latka, by ten odbudował swoją karierę. Do Legii zakontraktowano także dwóch zawodników, którzy stylem mocno przypominają gwiazdy "Legionistów" z zeszłego sezonu. Josh Sharkey, podobnie jak Justin Bibbins, to niewysoki rozgrywający. Z kolei na pozycji numer dwa będzie występował Muhammad-Ali Abdul-Rakhman, dla którego Legia to pierwszy europejski klub podczas koszykarskiej przygody. Dotychczas prezentował się jedynie w NCAA i G League, choć trener Kamiński mówi, że wierzy w zawodnika i od dawna śledził jego poczynania. Rotację uzupełnią koszykarze z dotychczasowej rotacji: Benjamin Didier-Urbaniak, Grzegorz Kamiński, Grzegorz Kulka i Dariusz Wyka.
Legia rozegrała dotychczas aż osiem sparingów. Wygrywała z Pszczółką Startem, Kingiem, Twardymi Piernikami, Anwilem i Hydrotruckiem. Ten, który miał być największą niewiadomą (Muhammad-Ali Abdul-Rakhman), póki co sprawdza się w dotychczasowej roli Jamesa Morrisa i niemal każdy mecz kończy z dorobkiem ok. 15-punktowym. Niewiele "oczek" dokładają od siebie podkoszowi Legii. Wydaje się, że dobrym pomysłem byłoby wzmocnienie tej strefy graczem zagranicznym, bo dla takowego wciąż jest przygotowane miejsce w rotacji. Prezes warszawskiego klubu uspokaja - "będą dodatkowe pieniądze, będzie dodatkowy transfer".
Trudno mi ocenić, na którym miejscu w tabeli Legia zakończy zmagania. Patrzę na skład warszawian w ubiegłym sezonie. Nie było w nim rewelacji, a i zakontraktowanie zawodników, którzy byli niechciani w poprzednich ekipach, nie napawało optymizmem. Mimo tego trener Wojciech Kamiński sprawił, że w Warszawie w kwietniu tego roku kibice mogli cieszyć się z czwartego miejsca i świetnej postawy w rywalizacji o najniższy stopień na podium. I właśnie to "coś z niczego" stanowi dla mnie kłopot w typowaniu. W teorii Legia ponownie nie zbudowała topowego składu. Wierzę jednak w umiejętności trenera Kamińskiego, który w zeszłym sezonie "zbudował" m.in. Nickolasa Neala oraz Lestera Medforda. W mojej opinii "Legioniści" ukończą sezon zasadniczy na którymś z miejsc 4-6, a w play-offach być może dotrą do drugiej rundy.
Obecny skład (stan na 23.08.2021 r.):
PG: Josh Sharkey, Łukasz Koszarek, Szymon Kołakowski
SG: Muhammad-Ali Abdul-Rakhman, Benjamin Didier-Urbaniak
SF: Raymond Cowels, Grzegorz Kamiński
PF: Grzegorz Kulka
C: Adam Kemp, Dariusz Wyka, Jakub Sadowski, Mohamed Abdelaal
Wyniki sparingów:
Legia Warszawa - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 91:67
HydroTruck Radom - Legia Warszawa 107:101
Legia Warszawa - Trefl Sopot 76:83
King Szczecin - Legia Warszawa 78:91
Twarde Pierniki Toruń - Legia Warszawa 59:105
Anwil Włocławek – Legia Warszawa 76:82
Legia Warszawa - HydroTruck Radom 83:80
Legia Warszawa - Anwil Włocławek 74:80
Wcześniejsze analizy znajdziecie tutaj:
Piotr Janczarczyk
Jestem entuzjastą koszykówki i MMA. Nazywam siebie melomanem i przedstawicielem jednoosobowej subkultury. Koncertowy tłum to moje naturalne środowisko.