LEC: Fnatic z ostatnim biletem do Chin, koniec zmagań dla G2!
- Dodał: Hubert Dondalski
- Data publikacji: 22.08.2021, 22:21
Decydująca seria o ostatni bilet na Mistrzostwa Świata 2021 za nami! Po pięciomapowej, intensywnej serii, która przecież jest europejskim klasykiem, górą okazało się niesamowite Fnatic, które przebyło tę drogę od początku drabinki przegranych! Tym samym Fnatic, razem z MAD Lions oraz Rogue pojedzie na Mistrzostwa Świata reprezentować Europę w Chinach! G2 Esports, które miało jechać po trofeum, kończy swój rok tego właśnie dnia! Już za tydzień Fnatic podejmie Rogue - zwycięzca zmierzy się z MAD Lions o puchar LEC!
G2 Esports 2:3 Fnatic (MVP: Adam)
G2 Esports | Fnatic | ||||
Wunder | Camille | 7/2/6 | 4/5/2 | Dr. Mundo | Adam |
Jankos | Lee Sin | 6/0/12 | 1/3/6 | Viego | Bwipo |
Caps | Orianna | 2/4/12 | 3/4/4 | Sylas | Nisqy |
Rekkles | Xayah | 3/2/8 | 1/3/2 | Kalista | Upset |
Mikyx | Rakan | 0/2/14 | 1/3/5 | Leona | Hyllisang |
Serię o wszystko lepiej zaczęło Fnatic, bo to Nisqy razem Bwipo zdobyli pierwszą krew na Capsie. W 8. minucie G2 odpowiedziało zabójstwem na Adamie, który padł z rąk Jankosa. Polski zawodnik był bardzo aktywny w pierwszych minutach i już chwilę później pojawił się na środkowej alei, aby ukracać Nisqy'ego o głowę. Wczesny etap rozgrywki był naznaczony dominacją Jankosa. W 12. minucie Adam popisał się solowym zabójstwem, co w tej serii działo się co chwilę. Mimo to G2 Esports grało bardzo ładnie i pod dowództwem Polaka wychodziło na prowadzenie. Z czasem jednak Fnatic zaczęło się budzić i braniem wież przejmować inicjatywę. Co więcej, zwyciężało kolejne starcia. Sytuacja zmieniła się w 24. minucie, gdy Samuraje wygrały bardzo ważną walkę drużynową, zgarnęły Barona i już do końca gry nie wypuściły przewagi. Jeden do zera dla G2!
Fnatic | G2 Esports | ||||
Adam | Olaf | 5/1/5 | 1/3/3 | Viego | Wunder |
Bwipo | Trundle | 3/2/10 | 0/6/5 | Diana | Jankos |
Nisqy | Twisted Fate | 1/2/17 | 3/6/3 | Yasuo | Caps |
Upset | Tristana | 13/0/4 | 2/2/2 | Sivir | Rekkles |
Hyllisang | Lulu | 1/1/16 | 0/6/4 | Braum | Mikyx |
Druga mapa rozpoczęła się bardzo szybko. W 3. minucie Nisqy oraz Hyllisang pozbawili życia Capsa i zgarnęli pierwszą krew. Po dziesięciu minutach spokoju byliśmy świadkami walki drużynowej na rzece, gdzie Fnatic zdobyło bardzo łatwe 4 zabójstwa na swoich rywalach. Im dalej w las, tym bardziej królewska organizacja gubiła rywali za sobą i świetnie rozgrywała każde starcie. Nawet gdy G2 świetnie zaczynało walki, to koniec końców niesamowity dzisiaj Upset był nie do powstrzymania. Po wygraniu kolejnej bitwy z rywalami przyszedł czas na Barona, po którego Fnatic sięgnęło w 26. minucie. Trzy minuty później, choć z drobnymi problemami, Fnatic wyrównało stan serii!
Fnatic | G2 Esports | ||||
Adam | Dr. Mundo | 2/7/9 | 7/6/4 | Irelia | Wunder |
Bwipo | Lee Sin | 4/3/11 | 4/2/12 | Trundle | Jankos |
Nisqy | Twisted Fate | 2/4/8 | 7/2/13 | Orianna | Caps |
Upset | Tristana | 3/2/6 | 4/2/6 | Xayah | Rekkles |
Hyllisang | Pyke | 7/6/4 | 0/6/17 | Braum | Mikyx |
Trzecią mapę ponownie otworzyło Fnatic szybką pierwszą krwią na dolnej alei, która trafiła w ręce Bwipo. Chwilę później na górnej alei pojawił się Jankos i wywiązała się walka 2vs2, która od początku była na ostrzu noża, lecz tu również szczęście dopisało graczom Fnatic. Na odpowiedź G2 trzeba było czekać do 10. minuty, gdy w bardzo ładny sposób Caps wytańczył swoich rywali, dzięki czemu jego drużyna zdobyła trzy zabójstwa. Im dalej w las, tym bardziej gra była wyrównana. Z czasem jednak FNC zaczęło dociskać pedał gazu i odjeżdżać rywalom. W 20. minucie przewaga wynosiła aż 5 tysięcy sztuk złota.
Sytuacja zmieniła się w 22. minucie, gdy G2 Esports podjęło Barona, którego zgarnęło z łatwością. Co więcej wygrało walkę drużynową, w której sporo roboty zrobił nieobecny dotychczas w tej serii Wunder. Duński toplaner miał jeszcze jedną bardzo ważną akcję na tej mapie - w 31. minucie pozbył się uciążliwego Upseta, dzięki czemu Samuraje zgarnęli drugiego Barona w tej grze. To już była wystarczająca broń na rywali i w 35. minucie Nexus Fnatic upadł.
Fnatic | G2 Esports | ||||
Adam | Renekton | 3/0/2 | 0/4/0 | Gangplank | Wunder |
Bwipo | Jarvan IV | 2/1/10 | 2/4/0 | Xin Zhao | Jankos |
Nisqy | Twisted Fate | 1/0/9 | 1/3/2 | Orianna | Caps |
Upset | Tristana | 11/1/2 | 2/2/1 | Vayne | Rekkles |
Hyllisang | Pyke | 1/3/6 | 0/5/4 | Braum | Mikyx |
Czwarta mapa zaczęła się od potwierdzenia dominacji Adama nad Wunderem w tej serii - w 2. minucie Francuz ruszył pełną parą w rywala, zabijając go po raz kolejny 1vs1. Dwie minuty później los kolegi podzielił Mikyx, który został złapany przez Hyllisanga, Nisqy'ego oraz Upseta. G2 Esports odpowiedziało dwoma eliminacji w przeciwnej dżungli, a oba zabójstwa przytulił Jankos. Łatwego życia natomiast w dalszym ciągu nie miał Wunder, który ponownie zginął na swojej linii, tym razem z rąk przeciwnego midlanera. To co się mogło podobać w grze Fnatic to to, że nigdy nie zwalniali tempa i non stop dociskali swoich rywali. W ten o to sposób przewaga Królewskich rosła z minuty na minutę i jasnym było, że ta mapa jest pod już pod ich kontrolą. W międzyczasie ten młody nowicjusz, czyli Adam ponownie zgnębił swojego doświadczonego rywala, zabijając go solo po raz kolejny w tej serii. Taka przewaga zaowocowała szybkim Baronem w 21. minucie. Bezbronne G2 Esports skapitulowało w 24. minucie.
G2 Esports | Fnatic | ||||
Wunder | Camille | 2/3/0 | 6/2/7 | Darius | Adam |
Jankos | Viego | 1/3/1 | 3/0/12 | Trundle | Bwipo |
Caps | Ryze | 1/7/2 | 3/1/10 | Twisted Fate | Nisqy |
Rekkles | Tristana | 1/3/2 | 8/0/9 | Ezreal | Upset |
Mikyx | Gragas | 0/4/3 | 2/2/9 | Leona | Hyllisang |
W ostateczną mapę lepiej weszło Fnatic, gdy w 4. minucie na środkowej alei pojawił się niespodziewanie Adam oraz Bwipo, a pierwsza krew trafiła do ich kompana ze środkowej alei. Chwilę później Adam poszedł za głęboko i upadł, lecz pojawił się z powrotem na linii i ukrócił rywala o głowę. W 8. minucie zrobił to ponownie i niesamowicie zaznaczył swoją obecność w tej serii, po raz kolejny! Fnatic narzuciło takie tempo, że G2 nie mogło nic na to poradzić. Jak to bywało na poprzednich mapach, w szeregi Pomarańczowych wkradły się drobne błędy i powoli przewaga zanikała. W 17. minucie jednak Bwipo popisał się niesamowitym pilarem i przerwał teleport Capsowi, dzięki czemu na konto Fnatic trafiły kolejne trzy zabójstwa. G2 zaczęło być w coraz większych tarapatach. W 23. minucie genialne rozegranie walki drużynowej przez FNC sprawiło, że na ich konto trafił Baron Nashor! Od tego momentu zaczęło się powolne rozbieranie bazy rywali, gdzie na samym końcu widniał bilet do Chin. W 27. minucie było już po wszystkim!
Hubert Dondalski
Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.