Tenis - WTA Cincinnati: Barty z piątym tytułem w sezonie
- Dodał: Seweryn Czernek
- Data publikacji: 22.08.2021, 21:25
Ashleigh Barty została nową królową Cincinnati. Faworytka finału nie zawiodła i zatrzymała rewelacyjną Szwajcarkę Jill Teichmann, pokonując ją 6:3 6:1. To piąty tytuł liderki światowego rankingu w tym sezonie.
Pierwsze gemy finałowego pojedynku były bardzo wyrównane. Obie tenisistki pewnie broniły swoje podania, a jedyną szansę na przełamanie rywalki zdołała w drugiej odsłonie wypracować Barty. Sytuacja utrzymywała się do stanu 4:3 dla turniejowej "jedynki", która potem w ósmym gemie łatwo odebrała serwis Szwajcarce, wypracowując przewagę przełamania. Teichmann nie była w stanie odrobić straty, a Australijka, utrzymując swoje podanie, wygrała pierwszą partię 6:3.
Drugi set był już teatrem jednej aktorki. Barty już w gemie otwarcia, po długiej i wyrównanej walce, zdołała odebrać rywalce serwis, by po utrzymaniu własnego podania wyjść na 2:0. W trzeciej odsłonie panie ponownie stoczyły długi bój, z którego zwycięsko również wyszła Australijka, przełamując przy czwartej okazji Szwajcarkę. Teichmann nie potrafiła zatrzymać rozpędzonej rywalki, która do obronionego podania dołożyła trzecie już w tej partii przełamanie i była o krok od zwycięstwa. Choć szwajcarska tenisistka zdołała w szóstej odsłonie odebrać podanie rywalce i zdobyć honorowego gema, Barty po chwili odwdzięczyła jej się tym samym i zamknęła partię wynikiem 6:1. Najwyżej rozstawiona zawodniczka wygrała całe spotkanie 2:0 i zdobyła piąte trofeum w sezonie.
Ashleigh Barty (AUS) [1] - Jill Teichmann (SUI) 6:3 6:1
Seweryn Czernek
O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.