Tenis - US Open: bez większych niespodzianek w czwartkowych meczach
NEERAV BHATT / flickr

Tenis - US Open: bez większych niespodzianek w czwartkowych meczach

  • Dodał: Andrzej Kacprzak
  • Data publikacji: 03.09.2021, 14:15

Czwartek na wielkoszlemowym US Open upłynął bez większych niespodzianek. Faworyci w większości dość pewnie wygrywali swoje mecze, awansując tym samym do trzeciej rundy.

 

Zmagania na korcie głównym jako pierwsze rozpoczęły Asleigh Barty oraz Clara Tauson. Liderka światowego rankingu bardzo pewnie rozpoczęła mecz, wygrywając pierwszego seta 6:1. 18-letnia Dunka, która wydawała się nieco stłamszona głównym kortem jak i rywalką z najwyższej półki w pierwszym secie, w drugiej partii nieco się rozluźniła i zmusiła rywalkę do znacznie większego wysiłku. Wystarczyło to jednak jedynie na urwanie pięciu gemów w drugim secie Australijce, która wygrała ostatecznie 6:1, 7:5. Równolegle na Louis Armstrong Stadium oglądać można było czeski pojedynek Petry Kvitovej oraz Kristiny Pliskovej. Kvitova, która była faworytką tego spotkania, nie bez problemów, ale zdołała rywalkę pokonać. Pliskova wysoko zawiesiła poprzeczkę w pierwszej partii gdzie przegrała dopiero w tie-breaku. Przegrana pierwsza partia podcięła skrzydła niżej notowanej zawodniczce, a Kvitova wygrała drugą partię 6:2. 

 

Na korcie głównym zaprezentował się również eksportowy duet naszych zachodnich sąsiadów - Niemców. Najpierw na korcie pojawił się Alexander Zverev, który bez najmniejszych problemów pokonał Alberta Ramosa-Vinolasa 6:1, 6:0, 6:3. Tuż po nim na kort wyszła Angelique Kerber, która mierzyła się z Anheliną Kalininą . Niemka bez straty seta pokonała Ukrainkę 6:3, 6:2. 

 

W sesji wieczornej okazję zaprezentować się mieli m.in. Novak Djokovic, Karolina Pliskova oraz Bianka Andreescu. Serb bardzo pewnie w trzech setach rozprawił się z Holendrem - Tallonem Griekspoorem, wygrywając 6:2, 6:3, 6:2. Andreescu z kolei w dwóch setach pokonała Lauren Davis 6:4, 6:4. Mecz Pliskovej z Amandą Anisimovą to prawdziwy trzy setowy dreszczowiec z happy endem dla Czeszki. W trwającym ponad dwie godziny meczu pierwszego seta zgarnęła faworytka, wygrywając 7:5. Następnie kibice byli świadkami w dwóch tie-breaków. W pierwszym z nich 7:5 triumfowała Anisimova. Niestety dla niej w drugim z tie-breaków, decydującym o zwycięstwie w meczu więcej zimnej krwi zachowała Karolina Pliskova, która wygrała w nim 9:7 i to ona zagra w trzeciej rundzie.

 

W kolejnej rundzie znalazł się również Matteo Berrettini. Rozstawiony z numerem szóstym Włoch po bardzo ciekawym meczu pokonał Corentina Moutet z Francji 7:6, 4:6, 6:4, 6:3. Swoją przygodę z turniejem głównym kontynuuje również wschodząca gwiazda brytyjskiego tenisa - Emma Raducanu. Brytyjka pokonała Shuai Zhang z Chin 6:2, 6:4 i zarówno w eliminacjach do US Open jak i w turnieju głównym nie straciła jeszcze seta.

 

Wybrane wyniki:

 

Asleigh Barty (AUS)[1] - Clara Tauson (DEN) 6:1, 7:5

Petra Kvitova (CZE)[10] - Kristyna Pliskova (CZE) 7:6(4), 6:2

Alexander Zverev (GER)[4] - Albert Ramos-Vinolas (ESP) 6:1, 6:0, 6:3

Angelique Kerber (GER)[16] - Anhelina Kalinina (UKR) 6:3, 6:2

Novak Djokovic (SRB)[1] - Tallon Griekspoor (NED) 6:2, 6:3, 6:2

Bianka Andreescu (CAN)[6] - Lauren Davis (USA) 6:4, 6:4

Karolina Pliskova (CZE)[4] - Amanda Anisimova (USA) 7:5, 6:7(5), 7:6(7)

Emma Raducanu (GBR)[Q] - Shuai Zhang (CHN) 6:2, 6:4

Matteo Berrettini (ITA)[6] - Corentin Moutet (FRA) 7:6(2), 4:6, 6:4, 6:3

 

Andrzej Kacprzak – Poinformowani.pl

Andrzej Kacprzak

Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.