Jedynego na świecie producenta biblijnych harf pochłonął pożar
- Dodał: Marta Wolf
- Data publikacji: 03.09.2021, 14:57
Fala pożarów w Izraelu zniszczyła setki hektarów lasów i zarośli. Ogień pochłonął również wyjątkowy biznes. Na Wyżynie Judzkiej znajdował się King David Harps, jedyny na świecie zakład produkujący autentyczne harfy biblijne.
Mała pracownia, znana na całym świecie ze swoich instrumentów wzorowanych na znaleziskach archeologicznych i specyfikacjach z wersetów talmudycznych i biblijnych, została założona w 1984 roku przez amerykańskich imigrantów Shoshannę i Micaha Harrari.
W przeciwieństwie do nowoczesnych harf koncertowych, instrumenty tworzone w King David Harps mają znacznie mniej strun. Małe dzieła sztuki wykonywane na zamówienie z izraelskiego cyprysu, drewna oliwnego i palisandru oraz inkrustowane półszlachetnymi i szlachetnymi kamieniami, kosztują od 3000 do 30 000 dolarów. Zostały zakupione przez muzea, a także przez Instytut Świątynny w Jerozolimie, gdzie instrumenty stały się częścią ekspozycji. Ich posiadaczem jest również m.in. Glenn Campbell i Bob Dylan.
Niestety pożar zamienił warsztat w popiół. Co gorsza, budynek nie był ubezpieczony. Jak wytłumaczył Micah:
- Firma ubezpieczeniowa odmówiła nam, ponieważ byliśmy zbyt blisko lasu.
Para nie ma zamiaru rezygnować ze swojej pasji i chce odbudować zakład. Każdego dnia przyjeżdżają przyjaciele, aby im pomóc. Ponadto otrzymują wiadomości od ludzi z całego świata, w tym nowe zamówienia. Jak wyznała Shoshanna:
- Harfa jest symbolem Izraela i nie można pozwolić, by leżała w popiele.