EBL: na co stać Twarde Pierniki? [ANALIZA]
Andrzej Romański / EBL

EBL: na co stać Twarde Pierniki? [ANALIZA]

  • Dodał: Piotr Janczarczyk
  • Data publikacji: 05.09.2021, 16:58

Torunianie w okresie letnim musieli zmagać się z niemałym kłopotem, jakim niewątpliwie była utrata sponsora tytularnego. Firma Polski Cukier wycofała się z dalszego wspierania dwukrotnych wicemistrzów Polski, którzy od tego sezonu występować będą pod nazwą Twarde Pierniki Toruń. Czy Aaron Cel i spółka zdołają utrzymać klub w Energa Basket Lidze?

 

Nie ukrywajmy - Twarde Pierniki są jednymi z największych kandydatów do spadku do Suzuki 1LM. Decyzja Polskiego Cukru o zaprzestaniu wspierania toruńskiej drużyny mocno odbiła się na budżecie klubu, a tym samym na jakości, ale i liczbie zawodników, których zakontraktowano w Toruniu. Dwukrotnych wicemistrzów Polski w sezonie 2021/22 poprowadzi Chorwat - Ivica Skelin. Szkoleniowiec pracował dotychczas w Belgii, Holandii i Chorwacji, a Twarde Pierniki będą dla niego pierwszą stycznością z polską ligą. Tegoroczny skład torunian to tak naprawdę czterech obcokrajowców, dwóch doświadczonych Polaków i kilku młodych graczy, głównie lokalnych. Czy ta rotacja pozwoli na utrzymanie się w lidze? Zobaczymy. Warto jednak odnotować, że władze klubu, mimo operowania naprawdę niewielkim budżetem, zakontraktowały naprawdę dobrych zagranicznych koszykarzy. Pierwszy kontrakt podpisano z Jamesem Eadsem - rzucającym, dla którego zbliżający się sezon będzie drugim w trakcie zawodowej kariery. Zakontraktowano także Andre Spighta, choć ten pierwotnie miał zasilić MKS Dąbrowę Górniczą. Podstawowym rozgrywającym w toruńskiej ekipie będzie Maurice Watson, czyli niewysoki Amerykanin, który ostatnio w drugiej lidze tureckiej zdobywał średnio w każdym meczu prawie 20 punktów. Jednakże najlepiej wśród nowych obcokrajowców w Toruniu zapowiada się Trevor Thompson. 27-latek dołącza do podopiecznych trenera Skelina po bardzo dobrym sezonie w drugiej lidze belgijskiej, gdzie w każdym spotkaniu notował średnio 12 punktów i 8 zbiórek. Twarde Pierniki to wciąż także dwóch doświadczonych Polaków - Aaron Cel i Bartosz Diduszko. Koszykarze nie opuścili toruńskiego klubu, mimo że w ostatnich latach drastycznie zmieniła się pozycja zespołu w ligowej hierarchii. Chorwacki szkoleniowiec ma nadzieję, że ci zawodnicy będą stanowili o sile drużyny. W Toruniu pozostał również Michał Samsonowicz, który w tym sezonie powinien otrzymać zdecydowanie więcej minut. Rotację Twardych Pierników uzupełniają młodzi koszykarze: Michał Kołodziej, Szymon Janczak, Jakub Jagodziński, Ignacy Grochowski, Paweł Sowiński oraz Mikołaj Szumański.

 

Nie licząc dotkliwej przegranej z warszawską Legią, sparingi w wykonaniu torunian nie wyglądały źle. Podczas pięciu sparingów dwukrotnie wychodzili zwycięsko - ze starcia z Czarnymi i pierwszoligową ekipą ze Starogardu Gdańskiego. Warto odnotować, że Twarde Pierniki rywalizowały również z Asseco Arką, ale sparing ten został przerwany za sprawą bardzo bolesnej kontuzji Wojciecha Czerlonko. Co więcej, 25-latek chwilę po meczu miał podpisać kontrakt z władzami toruńskiego klubu, stąd też można mówić o szczególnym pechu. Byłemu zawodnikowi Arki Gdynia życzymy możliwie szybkiego powrotu do pełni zdrowia. Wracając jednak do dyspozycji Twardych Pierników - zawodnicy z Torunia wciąż nie rozegrali żadnego meczu w pełnym składzie. Gdy podczas ostatniego sparingu z SKS-em dostępni byli już wszyscy czterej obcokrajowcy, wówczas do rywalizacji nie mógł przystąpić Aaron Cel. Zapowiada się jednak na to, że to gracze zagraniczni przejmą inicjatywę w tym zespole. Nie będą również niespodziankami dwucyfrowe zdobycze punktowe Cela czy Diduszki. 

 

W mojej opinii torunianie to ekipa nieobliczalna. Jeśli nowi obcokrajowcy będą strzałami w dziesiątkę i zdołają wspólnie z kolegami z drużyny wywalczyć awans do play-offów, nie będę zdziwiony. Jeśli jednak będą przegrywali mecz za meczem, bo nie będą mieli wystarczającej ilości sił i umiejętności - również nie nazwę tego sensacją. Wiele zależy właśnie od formy zawodników z zagranicy, bo od Cela, Diduszki czy Kołodzieja wiemy, czego możemy oczekiwać. Przewiduję, że Twarde Pierniki w sezonie 2021/22 nie spadną o klasę rozgrywkową niżej choćby dlatego, że mają lepszy skład od Asseco Arki. Czy stać ich na obecność w czołowej ósemce? Wątpię, ale mogę się mylić.

 

Obecny skład (stan na 05.09.2021 r.):

 

PG: Maurice Watson, Paweł Sowiński
SG: James Eads, Andre Spight, Michał Samsonowicz, Jakub Jagodziński
SF: Bartosz Diduszko, Ignacy Grochowski
PF: Aaron Cel, Michał Kołodziej, Mikołaj Szumański

C: Trevor Thompson, Szymon Janczak

 

Wyniki sparingów:

 

Twarde Pierniki Toruń – Kociewskie Diabły Starogard Gdański 96:68

Twarde Pierniki Toruń - MKS Dąbrowa Górnicza 84:85

Twarde Pierniki Toruń - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 83:78

Twarde Pierniki Toruń - PGE Spójnia Stargard 72:93

Twarde Pierniki Toruń - Legia Warszawa 59:105

 

Wcześniejsze analizy znajdziecie tutaj:

ARCHIWUM

Piotr Janczarczyk – Poinformowani.pl

Piotr Janczarczyk

Jestem entuzjastą koszykówki i MMA. Nazywam siebie melomanem i przedstawicielem jednoosobowej subkultury. Koncertowy tłum to moje naturalne środowisko.