Skoki narciarskie - LGP: japoński dublet w Hinzenbach
Joanna Malinowska / sportwobiektywie.pl

Skoki narciarskie - LGP: japoński dublet w Hinzenbach

  • Dodał: Kinga Marchela
  • Data publikacji: 25.09.2021, 17:45

W przedostatnim konkursie sezonu Letniego Grand Prix zwyciężył Yukiya Sato, a wraz z nim na podium stanęli Ryoyu Kobayashi i Karl Geiger. Najlepszy z naszych Polaków - Piotr Żyła zajął miejsce siódme. 

 

Sobotni konkurs w austriackim Hinzenbach przywitał nas słoneczną pogodą i delikatnym, choć nieco zmiennym wiatrem. Jako pierwszego z naszej szóstki zawodników ujrzeliśmy Kacpra Juroszka. Dwudziestoletni skoczek uzyskał 86 metrów i dwudziestą notę, która zagwarantowała mu awans do serii finałowej. O metr dalej poleciał Kamil Stoch, zdobywając tym samym siódmą pozycję, która zapewniła mu start w drugiej serii. Ta sztuka nie udała się Pawłowi Wąskowi, który uzyskał przeciętne 80.5 metra i zajął 32. miejsce. Piotrek Żyła powtórzył odległość Juroszka i ukończył pierwszą serię ex aequo z Kamilem. Kiepską dyspozycję zaprezentował też Andrzej Stękała, który wylądował na 76. metrze, zajmując dopiero 48. pozycję i przekreślając swoją szansę na awans do finału. Nieco lepiej, choć poniżej oczekiwań, poszło Dawidowi Kubackiemu, który lądując na 85. metrze zajął dziewiąte miejsce.  

 

Nasi zawodnicy nie byli jednak najlepszymi zawodnikami w pierwszej części zmagań. Świetną formę prezentowali Japończycy, w szczególności Ryoyu Kobayashi i Yukiya Sato. Reprezentanci Kraju Kwitnącej Wiśni uzyskali kolejno 90.5 i 91 metrów zgarniając dwa pierwsze miejsca. Na trzecim miejscu, po 89-metrowym skoku, znajdował się Andreas Wellinger, który zdaje się stopniowo wracać do formy i ponownie cieszy się ze swoich skoków. Czwartą pozycję, z dwupunktową startą do niemieckiego skoczka, zajmował Markus Schiffner (85.5 m). Pięć metrów dalej skoczył uplasowany na piątym miejscu Słoweniec Cene Prevc.  

 

W serii finałowej swojej odległości nie poprawił Kacper Juroszek, który wylądował na 84. metrze i zajął 20 miejsce. Powód do radości wciąż jednak istniał, gdyż dwudziestolatek zdobył pierwsze w karierze punkty LGP i wywalczył prawo do startu w Pucharze Świata. Dawid poprawił swoją odległość o 2 metry i zakończył zmagania na miejscu ósmym. Punktu K nie udało się przekroczyć Kamilowi, którego drugi skok był nieco słabszy (81 m). Nasz mistrz olimpijski skończył weekend w Hinzenbach z osiemnastą notą. Lepiej poszło Piotrkowi, który lądując na 87. metrze zagwarantował sobie siódmą, najlepszą pośród naszych zawodników, pozycję.  

 

Konkurs skoków narciarskich nie byłby kompletny bez roszad w czołówce. Miejsce na podium stracił Andreas Wellinger, który uzyskując 85.5 metra spadł na siódmą pozycję. Na podium za to wskoczył jego rodak - Karl Geiger, który oddał w konkursie dwa dobre skoki (85.5 i 88 m). Na prowadzeniu pozostali dwaj Japończycy, jednak zmieniła się ich kolejność. Bardzo dobry skok o odległości 87.5 metra pozwolił Sato wspiąć się na najwyższy stopień podium. O pół metra krótszy skok Kobayashiego kosztował go tytuł lidera i dał mu drugie miejsce. Na czwartej pozycji utrzymał się Markus Schiffner, który w drugiej próbie uzyskał 86 metrów. 

 

Wyniki:

1. Yukiya Sato  246.7

2. Ryoyu Kobayashi  245.1

3. Karl Geiger  244.2

4. Markus Schiffner  242.7

5. Andreas Wellinger  241.7

6. Cene Prevc  241.4

7. Piotr Żyła  240.9

8. Dawid Kubacki  239.1

...

18. Kamil Stoch  224.9

20. Kacper Juroszek  221.3

32. Paweł Wąsek  102.1

48. Andrzej Stękała  92.0

 

Kinga Marchela

Studentka dziennikarstwa trenująca jeździectwo od przeszło 10 lat. Poza śledzeniem losów jeźdźców piszę o skokach narciarskich, Formule 1, triathlonie, łyżwiarstwie figurowym i curlingu.