TAURON Liga: wygrana Developresu po zaciętym boju z BKS-em
Biuro Prasowe Developres SkyRes Rzeszów

TAURON Liga: wygrana Developresu po zaciętym boju z BKS-em

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 26.09.2021, 19:35

Starcie w Rzeszowie było przedostatnim już akcentem pierwszej kolejki nowego sezonu kobiecej ekstraklasy. Siatkarki Developresu podejmowały na otwarcie groźny zespół BKS-u, co zapowiadało ciekawe siatkarskie widowisko. Przyjezdne postawiły twardy opór faworytkom, które jednak zdołały po pięciosetowej walce zapisać na swoim koncie premierowe zwycięstwo 3:2.

 

Developres, tak jak większość klubów, ma za sobą sporo zmian dokonanych w okresie transferowym, a pozyskane zawodniczki z pewnością powinny stanowić o jeszcze wyższej jakości gry drużyny. Nic więc dziwnego, że to właśnie druga siła polskiej kobiecej siatkówki ligowej była faworytem tego spotkania. Roszady nastąpiły też jednak w składzie BKS-u, więc przetarcie obu ekip zapowiadało się bardzo interesująco.

 

Faworytki zanotowały mocne wejście w ten pojedynek, szybko odskakując na 6:2. Choć przyjezdne już po chwili były blisko wyrównania, sztuka ta im się nie udała. Rozpędu nabierały z kolei rzeszowianki, które skutecznymi akcjami budowały swoją pewność siebie i powiększały różnicę punktową. Bielszczanki nie potrafiły znaleźć kontrargumentów na dobrą postawę rywalek, przegrywając w środkowej fazie partii 16:9. Podopieczne Stephana Antigi pewnie zmierzały z kolei po zwycięstwo w tej odsłonie, które po mocnej końcówce zespołu stało się faktem. Rzeszowianki zapisały na swoim koncie tego seta wynikiem 25:19 i objęły prowadzenie w całym spotkaniu.

 

Początek drugiej odsłony miał bardzo podobny przebieg do poprzedniej, a napędzone zwycięstwem zawodniczki Developresu z czasem prowadziły już 8:3. Gospodynie utrzymywały kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, nie pozwalając rywalkom odrabiać punktowej straty. Swoje zadanie solidnie wykonywały skrzydłowe, Jelena Blagojević i nowo pozyskana Anna Kalandadze, trzymające wysoki poziom gry swojej drużyny, co przekładało się na wysokie prowadzenie 16:9. Przyjezdne nie potrafiły rozwinąć skrzydeł, a rzeszowianki dokładały kolejne "oczka" na swoje konto. Choć w ostatnich akcjach zawodniczki BKS-u starały się podgonić nieco wynik, partia padła łupem Developresu do 20.

 

Lepsze otwarcie kolejnego seta zaliczyły bielszczanki, wychodząc dzięki skutecznym akcjom na 2:6. Przewaga przyjezdnych utrzymywała się przez pewien czas, jednak rywalki szybko wróciły do swojej gry z poprzednich partii i z czasem doprowadziły do remisu. Przez pewien czas obie drużyny toczyły walkę punkt za punkt, po której na dwa "oczka" ponownie odskoczyły zawodniczki BKS-u, wychodząc na 14:16. Gospodynie nie potrafiły znaleźć sposobu na świetnie dysponowane w tych fragmentach rywalki, które z każdą kolejną akcją powiększały swoją przewagę, by odskoczyć na pięć punktów. Końcowe akcje przyniosły grę punkt za punkt, a dwa ostatnie punkty wygrane przez przyjezdne pozwoliły im zwyciężyć tę partię 20:25.

 

Początek czwartej odsłony przyniósł bardzo wyrównaną grę, a każdorazowa ucieczka jednej z drużyn szybko była nadganiana. Przez dłuższy czas obserwowaliśmy wyrównane i dobre jakościowo widowisko, co z pewnością zapowiadało ciekawą walkę w dalszych fragmentach. Świetne spotkanie w bielskich barwach rozgrywała Weronika Szlagowska, która wyrosła na liderkę swojej drużyny. Choć w środkowej fazie seta na 11:16 zdołały uciec przyjezdne, udaną serią na jeden punkt zbliżyły się zaraz rzeszowianki. Późniejsze akcje także rozgrywane były pod dyktando bielszczanek, które kroczyły w kierunku wyrównania stanu meczu. Stało się ono faktem mimo ambitnej końcówki Developresu, który nie był w stanie zapisać na swoim koncie trzech punktów, a szansę na wygraną utrzymały za to zawodniczki BKS-u, tryumfując 23:25.

 

Decydujący tiebreak był wyrównany jedynie w pierwszych akcjach i do stanu 3:2. Później wyższy bieg włączyły rzeszowianki, wygrywając pięć akcji z rzędu i budując sobie solidną przewagę. Bielszczanki nie potrafiły utrzymać swojej dyspozycji z poprzednich setów, a nakręcające się z każdą wygraną akcją gospodynie pewnie kroczyły w stronę zwycięstwa. Przewaga siatkarek Developresu rosła i powoli było jasne, że kwestia tryumfu w tym meczu jest przesądzona. Starcie zakończyła zepsuta zagrywka Eweliny Polak, po której rzeszowianki mogły cieszyć się ze zwycięstwa 15:8 i z wyszarpanej wygranej 3:2.

 

Developres Bella Dolina Rzeszów - BKS Bostik Bielsko-Biała 3:2 (25:19, 25:20, 20:25, 23:25, 15:8)

MVP: Jelena Blagojević

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.