PlusLiga: pewne zwycięstwo Ślepska z Lublinem
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 09.10.2021, 22:13
Ślepsk Malow Suwałki odnotował pierwsze zwycięstwo w sezonie 2021/2022. Podopieczni trenera Kowala w meczu 2. kolejki PlusLigi pewnie pokonali zespół LUK Lublin 3:0. Suwałczanie przez całe spotkanie utrzymywali fantastyczny poziom i nie dali rywalom szans na urwanie choćby jednego seta.
Zarówno Ślepsk Malow Suwałki, jak i LUK Lublin rozpoczęli plusligowy sezon od porażek. Suwałczanie po widowiskowym i wyrównanym pojedynku musieli uznać wyższość rywali z Zawiercia, z kolei ligowy beniaminek w meczu z Jastrzębskim Węglem zdołał ugrać tylko seta. Mimo przegranych oba zespoły zaprezentowały świetną walkę, której również mogliśmy się spodziewać w meczu 2. kolejki.
Spotkanie lepiej rozpoczęli siatkarze Ślepska, którzy dzięki bardzo dobrej dyspozycji w bloku i ofensywie prowadzili 8:4 po uderzeniu Adriana Buchowskiego z lewej flanki. Suwałczanie świetnie czytali grę rywali, a Ci nie potrafili przebić się atakiem na drugą stronę siatki. Ze skutecznością problemu nie mieli natomiast gospodarze i przy bardzo dobrej dyspozycji w przyjęciu i celnych rozegraniach Josuy Tuanigi jeszcze powiększyli swoją przewagę - 14:8. W szeregach suwalskiej drużyny brylowali Piotr Łukasik i Bartłomiej Bołądź, którzy bombardowali przeciwników mocnymi atakami. Lublinianie nie byli w stanie zatrzymać świetnie grając rywali, a błędy w obronie utrudniały im odrabianie strat. Tym samym to siatkarze z Suwałk do końca dyktowali warunki gry, a Adrian Buchowski zakończył seta efektownym uderzeniem z lewego skrzydła - 25:19.
Drugą partię mimo równego początku również zdominowali gospodarze. Podopieczni Andrzeja Kowala nie zwalniali ręki zarówno na zagrywce, jak i w ofensywie, a po asie serwisowym Buchowskiego prowadzili 10:6. Po stronie Ślepska wciąż nie do zatrzymania był też duet Bołądź-Łukasik, a w szeregach rywali brakowało przede wszystkim lewego skrzydła. Lublinianie nie potrafili skończyć swoich akcji, a trzymający poziom Bartosz Filipiak w pojedynkę nie był w stanie zmienić losów tego seta - 19:12. Suwałczanie do samego końca dominowali na boisku i pewnie zwyciężyli drugą odsłonę po asie serwisowym Łukasza Rudzewicza.
Podstawieni pod ścianą siatkarze z Lublina mocno rozpoczęli trzecią odsłonę i dzięki aktywności w ofensywie Filipiaka i Katicia wyszli na trzypunktowe prowadzenie - 7:4. Gospodarze jednak bardzo szybko zdołali odbudować swoją grę i przy świetnych zagrywkach Cezarego Sapińskiego obrócili wynik na swoją korzyść. Zespół z Lublina ponownie miał problem z zatrzymaniem ataków rywali, a gdy krótką wykorzystał Andreas Takvam, tablica wyników pokazała 15:12 dla zespołu z Suwałk. Lublinianie zaczęli popełniać coraz więcej błędów, a podopieczni trenera Kowala świetnie grali w obronie i jak natchnieni zdobywali kolejne „oczka”, pewnie wykorzystując kontry. W końcówce jednak bezbłędni nie byli też suwałczanie i tym samym straty odrabiać zaczęli siatkarze z Lublina. Podopieczni trenera Daszkiewicza zmniejszyli różnicę do dwóch punktów, lecz i to nie wystarczyło na zatrzymanie dobrze dysponowanych gospodarzy, którzy zwyciężyli cały mecz po świetnym ataku Piotra Łukasika - 25:22.
Ślepsk Malow Suwałki - LUK Lublin 3:0 (25:19, 25:16, 25:22)
MVP: Bartłomiej Bołądź
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.