TAURON Liga: Developres wciąż niepokonany, kolejne zwycięstwa beniaminka i Budowalnych
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 30.10.2021, 19:45
W sobotę na parkietach TAURON Ligi nie brakowało emocji. W ramach 6. kolejki mogliśmy oglądać trzy bardzo zacięte i wyrównane pojedynki. Liderki tabeli, czyli siatkarki Developresu Rzeszów dopisały do swojego dorobku trzy punkty i pozostają niepokonane. Kolejne zwycięstwa na swoim koncie odnotowały również drużyny UNI Opole oraz Grot Budowlani Łódź.
Siatkarki Developresu BELLA DOLINA Rzeszów na wyjeździe zmierzyły się z zamykającą ligową tabelę drużyną Jokera Świecie. Rzeszowianki, które z kompletem zwycięstw utrzymują się na pozycji liderek rozgrywek TAURON Ligi, były zdecydowanymi faworytkami tego meczu, jednak początek premierowej odsłony należał do gospodyń. Świecianki bardzo dobrze prezentowały się głównie w elemencie bloku, przez który przebić nie mogła się Bruna Honorio i utrzymywały kilka punktów przewagi. Przyjezdne jednak rozpędzały się z akcji na akcję, a dokładne przyjęcia i bardzo dobra dyspozycja środkowych pozwoliła im odrobić straty. Swoje w ofensywie robiła też Ann Kalandadze, a gdy po raz kolejny popisała się świetnym atakiem, Developres prowadził już czterema punktami - 12:16. Podopieczne Stephane’a Antigi do końca utrzymały swoją dobrą grę, a gospodynie nie były w stanie odrobić strat i musiały uznać wyższość zespołu gości. W drugiej odsłonie bardzo długo mogliśmy oglądać wyrównaną wymianę ciosów. Obie drużyny miały swoje problemy, jednak również obie mogły pochwalić się efektownymi akcjami. W pewnym momencie to świecianki podjęły próbę ataku i odskoczyły na trzy „oczka” po świetnych zagrywkach Judyty Gawlak. Radość gospodyń nie trwała jednak długo, gdyż ekipa z Rzeszowa bardzo szybko powróciła do gry. Gdy Bruna Honorio pojawiła się w polu serwisowym, „Rysice” odnotowały imponującą ośmiopunktową serię i zbudowały solidną przewagę - 12:17. Wydawać by się mogło, że Developres pewnie zmierza po zwycięstwo w secie, jednak wtedy pojawiła się dekoncentracja i błędy własne, a zmotywowane świecianki zaczęły stopniowo odrabiać cenne punkty. Tym samym w końcówce mogliśmy oglądać zaciętą walkę, jednak to ekipa gości zdołała wyszarpać tego seta i po ataku Honorio zwyciężyła 24:26. Trzecia odsłona była już pokazem siły zdobywczyń tegorocznego Superpucharu Polski. Rzeszowianki niemal od samego początku dyktowały warunki gry i pewnie zdobywały kolejne punkty, nie dając rywalkom szans na odwrócenie losów tego meczu. Tym samym, gdy atak z prawej strony skończyła Izabela Rapacz, to Developres cieszył się już z szóstego zwycięstwa w lidze - 18:25.
Joker Świecie - Developres BELLA DOLINA Rzeszów 0:3 (19:25, 24:26, 18:25)
MVP: Ann Kalandadze
Po meczu Grot Budowlanych Łódź z Energa MKS-em Kalisz mogliśmy spodziewać się wyrównanego widowiska, gdyż obie drużyny przed 6. kolejką znajdowały się bardzo blisko siebie w tabeli - kolejno 7. i 9. miejsce. Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęły siatkarki MKS-u, które świetnie prezentowały się w obronie i po kolejnym udanym ataku Eweliny Żurowskiej prowadziły 2:7. Budowlane stopniowo poprawiały swoją grę i na półmetku zdołały doprowadzić do wyrównania, a nawet obrócić wynik na swoją korzyść. Kaliszanki jednak nie spuszczały głów i do samego końca goniły rywalki. O zwycięstwie zadecydowała świetna dyspozycja bloku łodzianek, które cieszyły się ze zwycięstwa w pierwszym secie - 25:22. W drugiej odsłonie oba zespoły wymieniały się długimi akcjami, a skrzydłowe miały problemy ze skończeniem swoich ataków. To jednak Budowlane szybciej poradziły sobie z problemami i cały czas utrzymywały bezpieczną przewagę. W końcówce w grze łodzianek pojawiło się trochę nerwowości, co wykorzystały kaliszanki, jednak taki zryw nie wystarczył na odmienienie losów tego seta. Dlatego po ataku Pauliny Damaske to łodzianki zapisały na swoim koncie kolejną partię. Ostatni set obfitował w zwroty akcji. Najpierw kilka punktów przewagi wypracowały zawodniczki MKS-u Kalisz, jednak po chwili to ekipa gospodyń odrobiła straty i obróciła wynik na swoją korzyść. Kaliszanki również potrafiły dogonić rywalki i mogliśmy oglądać zaciętą i wyrównaną grę obu zespołów. Końcówka przebiegła jednak pod dyktando Budowlanych, gdzie piłki świetnie rozdzielała Martyna Łazowska. Tym samym, gdy Damaske pewnie skończyła swój atak, to zespół Jakuba Głuszaka zapisał na swoim koncie trzy cenne punkty.
Grot Budowlani Łódź - Energa MKS Kalisz 3:0 (25:22, 25:22, 25:21)
MVP: Martyna Łazowska
Serię sobotnich spotkań zakończyło starcie beniaminka z drużyną BKS-u Bostik Bielsko-Biała. Premierowa odsłona prezentowała się bardzo zacięcie, a żadna z drużyn nie potrafiła zbudować wyższej niż trzy punkty przewagi. Tym samym oba zespoły wymieniały się na prowadzeniu. W końcówce, dzięki udanym atakom Kazały i świetnej zagrywce Borowczak, to przyjezdne zbliżyły się do wygranej - 20:23. Wtedy jednak znakomity powrót zanotowały gospodynie i ostatecznie to one triumfowały po mocnym uderzeniu Kingi Stronias. Dwa kolejne sety były koncertem jednej drużyny. Drugą odsłonę zupełnie zdominowały bielszczanki, nie dając rywalkom przekroczyć granicy piętnastu punktów. Z kolei kolejna partia była pokazem siły opolanek, które od początku do końca plasowały się na prowadzeniu. Również w ostatniej partii to zespół beniaminka dyktował warunki gry, jednak podopieczne Bartłomieja Piekarczyka cały czas uparcie odrabiały straty. Mimo nacisku ze strony przyjezdnych opolanki zdołały do końca utrzymać koncentrację i prezentując dobry poziom przyjęcia oraz różnorodność w ofensywie, cieszyły się ze zwycięstwa.
UNI Opole - BKS BOSTIK Bielsko-Biała 3:1 (25:23, 14:25, 25:17, 25:22)
MVP: Kinga Stronias
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.