Łyżwiarstwo figurowe - GP: radość Shomy Uno i łzy Usaczewej
- Dodał: Aleksandra Suszek
- Data publikacji: 14.11.2021, 11:30
Kolejne zawody z serii Grand Prix odbyły się w Japonii. Klasyfikację medalową zdominowali łyżwiarze z Rosji oraz Kraju Kwitnącej Wiśni. Nie obyło się jednak bez przykrych incydentów - młoda Daria Usaczewa wkraczająca dopiero do seniorskiej rywalizacji, z powodu poważnego urazu musiała zrezygnować ze startu.
Japońskie zawody raczej nie obfitowały w najlepsze nazwiska znane w łyżwiarskim świecie. Z powodu kontuzji ze startów wyeliminowany został wielokrotny medalista każdej imprezy, Yuzuru Hanyu. W zeszłym tygodniu startowali także Michaił Kolada czy Yuma Kagiyama, a więc wydawało się, że w rywalizacji łyżwiarzy w NHK Trophy najsilniejszym ogniwem będzie Shoma Uno. Tak też zresztą było - Japończyk już po programie krótkim zapewnił sobie pozycję lidera w klasyfikacji, ale całkowicie zdeklasował rywali w późniejszym zestawieniu. Jego układ do "Bolero" nie był perfekcyjny, ale zdecydowanie wyróżniał się na tle pozostałych. Uno nad drugim miejscem miał przewagę aż trzydziestu punktów. Co zatem zadziało się u pozostałych? Vincent Zhou, który po dobrym sezonie 2018/19 zanotował spadek, początkowo wyglądał całkiem dobrze - pierwszy przejazd sędziowie ocenili na drugie miejsce, natomiast wówczas przyszedł czas na drugą część konkursu. Tam większość figur reprezentantowi Stanów Zjednoczonych po prostu nie wychodziła. Amerykanin kilkukrotnie miał zachwiane lądowanie, a sam występ nie robił dużego wrażenia na sędziach. Łączna nota punktowa jednak wystarczyła do zdobycia srebrnego medalu - zaledwie punkt różnicy dzielił go od trzeciego Koreańczyka.
Wśród solistek również zabrakło jednej z największych rosyjskich gwiazd, Aleksandry Trusowej. Kraj miała reprezentować za to inna łyżwiarka, Daria Usaczewa, która dopiero wprowadza się seniorskiej rywalizacji. Jej występ niestety nie doszedł jednak do skutku, bo 15-letnia zawodniczka jeszcze przed startem w wyniku upadku złamała kość udową. Dramat młodej łyżwiarki przyćmił resztę, bo Rosjanka zapowiadała się na całkiem ciekawą postać tego dnia. Podium zostało zdominowane przez reprezentantki gospodarzy, a najwyżej oceniono występy Kaori Sakamoto. Można powiedzieć, że układy do utworów z "Gladiatora" przynoszą szczęście - w zeszłym tygodniu podobny repertuar wybrał Yuma Kagiyama, który zwyciężył zawody we Włoszech. Japonka zaprezentowała za to program krótki w rytm "Now We Are Free".
Przyszedł czas na pary sportowe. Tutaj nie było ani zaskoczeń, ani zmian po pierwszej i drugiej części konkursu. Podium całkowicie należało do rosyjskich par, które od lat królują na europejskich i światowych zawodach. Złoto zawisło na szyjach Misziny i Galiamowa, natomiast srebrny krążek trafił do Tarasowej i Morozowa. Również Rosjanie triumfowali w tańcu na lodzie. Tam również klasyfikacja od początku do końca była niezmienna, ale podium było już bardziej różnorodne.
Wyniki ISU GP NHK Trophy:
Soliści:
1. Shoma Uno | Japonia | 290.15 punktów |
2. Vincent Zhou | Stany Zjednoczone | 260.69 punktów |
3. Junhwan Cha | Korea Południowa | 259.60 punktów |
Solistki:
1. Kaori Sakamoto | Japonia | 223.34 punktów |
2. Mana Kawabe | Japonia | 205.44 punktów |
3. Young You | Korea Południowa | 203.60 punktów |
Pary sportowe:
1. Anastazja Miszina/Aleksander Galiamow | Rosja | 227.28 punktów |
2. Jewgienija Tarasowa/Władimir Morozow | Rosja | 213.27 punktów |
3. Riku Miura/Ryuichi Kihara | Japonia | 209.42 punktów |
Pary taneczne:
1. Wiktorija Sinicyna/Nikita Kacałapow | Rosja | 215.44 punktów |
2. Madison Chock/Evan Bates | Stany Zjednoczone | 210.78 punktów |
3. Lilah Fear/Lewis Gibson | Wielka Brytania | 191.91 punktów |
Aleksandra Suszek
Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.