Puchar CEV: Skra Bełchatów pewnie wygrywa na otwarcie turnieju
- Dodał: Agnieszka Nowak
- Data publikacji: 01.12.2021, 19:18
PGE Skra Bełchatów pewnie pokonała czeski Dukla Liberec na inaugurację Pucharu CEV. Dzięki zwycięstwu 3:0 podopieczni Slobodana Kovaca są w lepszej sytuacji przed meczem rewanżowym.
PGE Skra Bełchatów dzięki zajęciu czwartego miejsca w ubiegłym sezonie PlusLigi mogła spróbować swoich sił na europejskich parkietach. Pierwszym rywalem bełchatowian w Pucharze CEV była VK Dukla Liberec, z którym podopieczni Slobodana Kovaca mierzyli suę we własnej hali.
Gospodarze rozpoczęli znakomicie. Świetna gra blokiem oraz potężne zagrywki Mateusza Bieńka sprawiły, że bełchatowianie bardzo szybko zyskali wysoką przewagę 6:0. Siatkarze z Liberca mieli duże problemy ze skończeniem pierwszej akcji, a dobra współpraca blok-obrona Żółto-Czarnych sprawiła, że dystans między zespołami wciąż rósł. Po kolejnych błędach gości Skra prowadziła 17:7 w decydującej fazie seta. Ostatecznie bełchatowianie utrzymali koncentrację do końca i wygrali z dużą zaliczką 25:15.
W drugiej partii gra była już dużo bardziej wyrównana, choć nadal to drużyna Skry dyktowała tempo gry. Po początkowej grze punkt za punkt bełchatowianie odskoczyli na dwa „oczka" po wykorzystanym kontrataku (14:12). Od tej pory delikatna przewaga na tablicy wyników widniała po stronie gospodarzy, a Czechom brakowało jakiegokolwiek punktu zaczepienia. Wysoka skuteczność bełchatowian z pierwszej piłki oraz brak błędów własnych pozwoliły im wygrać 25:20 i podwyższyć prowadzenie w meczu na 2:0.
Ostatnia odsłona wyglądała bardzo podobnie. Czesi byli tłem dla bełchatowian, którzy w dalszym ciągu byli niemal bezbłędni. Dzięki temu polski zespół mógł odskoczyć na dwa punkty (9:7). Tym razem siatkarze z Liberca odrobili jednak straty i wyrównali na 15:15. W końcówce Skra popracowała jednak blokiem, a problemy w przyjęciu ponownie sprawił Czechom Bieniek. W efekcie bełchatowianie odbudowali przewagę i wygrali 25:21, a tym samym cały mecz bez straty seta.
PGE Skra Bełchatów – VK Dukla Liberec 3:0 (25:15, 25:20, 25:21)