NHL: wygrana Calgary Flames po rzutach karnych
- Dodał: Jan Stepiczew
- Data publikacji: 04.12.2021, 11:45
Podczas sobotniej nocy w National Hockey League mogliśmy ujrzeć pięć spotkań. Mecz pomiędzy Anaheim Ducks a Calgary Flames zakończył się dopiero po rzutach karnych.
Sobotnia noc niewątpliwie przyniosła wiele wrażeń na taflach w NHL. W meczu pomiędzy Winnipeg Jets a New Jersey Devils obie strony pokazały prawdziwy festiwal strzelecki. Hokeiści z Winnipeg wygrali spotkanie 8:4. Najlepszym zawodnikiem wśród gospodarzy został Mark Scheifele. Kanadyjczyk zdobył trzy bramki. Drużyna z Winnipeg tym samym przybliża się do miejsca, które premiuje uczestnictwo w fazie play-off w Dywizji Centralnej.
Mecz pomiędzy Anaheim Ducks a Calgary Flames był takim, na jaki kibice najlepszej hokejowej ligi świata czekali od dawna. Drużyna z Calgary w tym sezonie idzie jak burza. Po 24 rozegranych meczach "Płomienie" znajdują się na pierwszym miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej, z dorobkiem 35 punktów, z przewagą dwóch oczek nad drugą Minnesotą Wild. Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od składnych akcji obu stron, lecz żadna kontra się ostatecznie nie udała. Gospodarze rozgrywali w pierwszej odsłonie cztery minuty w przewadze, lecz Ducks nie znaleźli sposobu, aby umieścić gumę w bramce Wladara, i pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 0:0.
Druga część gry dla gospodarzy rozpoczęła się bardzo dobrze. Minutę po rozpoczęciu drugiej tercji Sonny Milano strzałem skierował krążek w kierunku bramki gości. Tym samym Ducks wyszli na prowadzenie. Na odpowiedź ze strony przyjezdnych nie musieliśmy długo czekać. Calagry zdobyło pierwsze trafienie w sobotnim meczu. Coleman bez zbędnych problemów pokonał golkipera gospodarzy. Następnie Szwed - Elias Lindholm wyprowadził Flames pierwszy raz w tym meczu na prowadzenie. Pięć minut przed zakończeniem drugiej odsłony gry prowadzenie przyjezdnych podwyższył Sean Monahan. Jednak mało kto się spodziewał, iż Anaheim Ducks w tej tercji zniweluje różnicę bramkową. Trzydzieści sekund przed syreną Rickard Rakell po udanej akcji zdobył trafienie na 2:3, i taki wynik widniał na tablicy świetlnej wyników przed trzecią tercją. W ostatniej odsłonie było nam dane zobaczyć tylko jedną bramkę. W drugiej minucie trzeciej tercji, Vinni Letteri doprowadził do wyrównania. Rezultat przez 20 minut nie uległ zmianie, więc czekała nas dogrywka. W dodatkowych pięciu minutach obie drużyny walczyły bardzo dobrze na tafli, jednak żadna z nich nie zdołała zakończyć meczu w dogrywce. Zatem czekały nas rzuty karne, z których Calgary Flames wyszło zwycięsko, i tym samym "Płomienie" notują kolejne zwycięstwo do ligowej tabeli.
New York Rangers - San Jose Sharks 1:0
Winnipeg Jets - New Jersey Devils 8:4
Arizona Coyotes - Vegas Golden Knights 1:7
Anaheim Ducks - Calgary Flames 3:4 (k)
Seattle Kraken - Edmonton Oliers 4:3