Liga Mistrzyń CEV: Chemik zwycięża w Serbii

  • Dodał: Konrad Klusak
  • Data publikacji: 08.12.2021, 20:00

Zawodniczki Chemika Police wygrały 3:1 z mistrzyniami Serbii ŽOK Ub w siatkarskiej Lidze Mistrzyń. To drugie zwycięstwo w drugim meczu tego zespołu tegorocznych rozgrywkach, dzięki czemu Polki umocniły swoją pozycję na czele tabeli.

 

Zdecydowanym faworytem tego spotkania była drużyna z Polic. Mistrzyniom Polski kilka dni temu w Tauron Lidze podwinęła się noga i musiały one uznać wyższość drużyny z Rzeszowa. Była to wprawdzie dopiero druga porażka tej drużyny w krajowych rozgrywach, jednak spotkanie w Ub miało być okazją do rehabilitacji. Dla serbskiej ekipy jest to debiutancki sezon w Lidze Mistrzyń, a w poprzednim meczu wysoko przegrała ona z Imoco Volley Conegliano, gdzie gra Polka Joanna Wołosz.

 

Jako pierwsze na wyższe prowadzenie wyszły mistrzynie Polski, które jednak przy wyniku 2:5 złapały zadyszkę i pozwoliły rywalkom odskoczyć na cztery punkty. W pewnym momencie było już 11:7 dla serbskiej drużyny. Zimny prysznic przydał się Polkom, które szybko doszły Serbki, doprowadzając do wyniku 13:13. W dalszej fazie to Chemik odnajdywał się lepiej na boisku, odskakując na kilka punktów i wygrywając seta 20:25.

 

O drugim secie polscy kibice nie będą jednak chcieli pamiętać. Serbki bardzo szybko odskoczyły, a Polki nie były w stanie się odnaleźć. W pewnym momencie przewaga mistrzyń Serbii wynosiła już 10 punktów. Ostatecznie Chemik Police zdołał nadgonić kilka punktów, lecz wynik 25:18 z pewnością nie napawał optymizmem.

 

Początek trzeciego seta ponownie był lepszy w wykonaniu ŽOK Ub. Drużyna z Polic jednak po gorszej fazie meczu pozbierała się i z wyniku 8:14 doprowadziły do remisu 14:14. Wynik długo "kręcił się" w okolicy remisu, ale w drugiej fazie po raz pierwszy na boisku pojawiła się Jovana Brakočević-Canzian i jej obecność pomogła Chemikowi Police odskoczyć w końcówce, dzięki czemu drużyna wygrała trzeciego seta 20:25.

 

Czwarty i jak się okazało ostatni set Chemik zaczął od mocnego uderzenia. Polki szybko wyszły na prowadzenie 5:8, lecz ŽOK wrócił do meczu, doprowadzając do remisu 10:10. Później przez jakiś czas oglądać mogliśmy wymianę "punkt za punkt". Finalnie to jednak Polki lepiej się odnalazły. Znakomita seria od 14:14 do 16:25 potwierdziła, że Polki pomimo wpadki w drugim secie były po prostu lepsze.


ŽOK Ub - Chemik Police 1:3 (20:25, 25:18, 20:25, 16:25)

Konrad Klusak

Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.