Biathlon - PŚ: Norwegowie najlepsi w Hochfilzen
- Dodał: Piotr Ziąbka
- Data publikacji: 12.12.2021, 13:07
Na zakończenie biathlonowego weekendu w Hochfilzen w wykonaniu mężczyzn odbyła się sztafeta 4x7,5km. Zdecydowanie najlepsi w tej rywalizacji okazali się Norwegowie, którym większość przewagi wypracował Johannes Boe. Drugie miejsce wywalczyli Francuzi, a trzecia lokata przypadła Rosjanom. Polacy zakończyli rywalizację na 20. miejscu.
Pierwsza zmiana niedzielnej sztafety najkorzystniej przebiegła dla Erika Lessera (Niemcy) oraz Peppe Femlinga (Szwecja). Ci dwaj zawodnicy na zmianę wbiegli razem, kilkanaście sekund przed Sturlą Holmem Laegreidem z Norwegii. Lesser i Laegreid musieli dobierać podczas swoich zmian dwukrotnie, a Femlinga pomylił się tylko raz. Dobrze na strzelnicy radził sobie także Andrzej Nędza-Kubiniec. Polak pomylił się tylko raz, w pozycji leżącej, co pozwoliło mu oddać zmianę Grzegorzowi Guzikowi na 15. miejscu. Zaskoczeniem była słaba postawa Francuzów. Claude Fabien dobierał aż czterokrotnie i finiszował na szóstej pozycji.
Na drugiej zmianie sytuację Niemców skomplikował Johannes Kuehn, który miał problemy na drugim strzelaniu, przez co stracił sporo pozycji. W drużynie Szwecji świetnie prezentował się Martin Ponsiluoma, który nie tylko wywalczył pierwsze miejsce, ale też dał sporą przewagę kolegom startującym po nim. Na drugie miejsce awansowali też Włosi, za sprawą dobrego strzelania i biegu w wykonaniu Tommaso Giacomela. Podium po drugiej zmianie uzupełnili Norwegowie, gdzie Tarjei Boe sporo odrobił w samym biegu. Za nimi zmianę oddali Jakov Fak (Słowenia) oraz Simon Desthieux (Francja). Grzegorz Guzik dobiegł jako piętnasty, a na trasę w naszej drużynie wyruszył Przemysław Pancerz.
Johannes Thingnes Boe był nie tylko najlepszy biegowo, ale też bezbłędny na strzelnicy. Efektem dobrej formy strzeleckiej Norwega była gigantyczna przewaga nad resztą drużyn i pewne kroczenie po zwycięstwo. W drugim strzelaniu na trzeciej zmianie problemy miała niemal cała czołówka. Najbardziej skorzystał na tym Emilien Jacquelin, który awansował z szóstego na drugie miejsce, ale do Boe tracił już prawie minutę. Na trzecim miejscu ostatnią zmianę rozpoczęli Rosjanie, za którymi biegli Niemcy. Polacy po trzeciej zmianie zajmowali 21. miejsce, a na trasę wybiegł Wojciech Filip.
Na ostatniej zmianie Christiansen z Norwegii stopniowo tracił przewagę, jaką wypracował Johannes Boe, ale goniący go Quentin Fillon Maillet miał prawie 15 sekund straty po ostatnim strzelaniu. Na strzelnicy rozegrała się też walka o najniższy stopień podium, gdyż Rosjanin strzelał znacznie dłużej od Niemca i stracił na tym około 10 sekund. Na metę jako pierwszy wbiegł Norweg - Vetle Sjastad Christiansen, drugi był Quentin Fillon Maillet, a trzeci bieg zakończył Eduard Łatypow, który na dystansie dogonił i wyprzedził Niemca. Wojciech Filip nie dał się zdublować, a Polacy zostali sklasyfikowani na 20. miejscu.
WYNIKI:
1. Norwegia 1:14:34,8 (0+5)
2. Francja +21,2 (0+8)
3. Rosja +47,3 (1+9)
4. Niemcy +1:00,0 (0+10)
5. Szwecja +1:30,2 (0+7)
...
20. Polska +6:43,4 (0+9)