TAURON Liga: Legionovia wygrywa i wskakuje na podium
Zorro2212, https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:LTS_Legionovia_Legionowo#/media/File:LTS_Legionovia_Legionowo_2017-2018.jpg

TAURON Liga: Legionovia wygrywa i wskakuje na podium

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 13.12.2021, 22:15

Poniedziałkowe spotkanie we Wrocławiu, w którym gospodynie podejmowały Legionovię, było ostatnim akordem 12. kolejki TAURON Ligi. W pierwszym pojedynku obu zespołów górą były legionowianki, które z pewnością liczyły na kolejne zwycięstwo, jednak wrocławianki liczyły na rewanż za wcześniejszą porażkę. Niespodzianki jednak nie było i z pewnego zwycięstwa 3:0 cieszyły się przyjezdne, co dało im awans na najniższy stopień ligowego podium.

 

Pojedynek pomyślniej rozpoczął się dla miejscowych, które po punktowym zbiciu Marty Wellny odskoczyły na 5:2. Choć po chwili wrocławianki zwiększyły swoją przewagę do pięciu "oczek", rywalki szybko się otrząsnęły i doprowadziły do wyrównania po 9. W kolejnych akcjach było widać silną motywację miejscowych, co przekładało się na zdobycze punktowe w każdym elemencie gry i co pozwoliło im ponownie uciec ekipie Legionovii. Dodatkowo po stronie przyjezdnych pojawiały się błędy, a po kolejnej nieudanej akcji z ich strony na tablicy widniał wynik 17:12. Podopieczne Alessandro Chiappiniego nie miały zamiaru łatwo oddawać tej partii, odrabiając stopniowo stratę i u progu partii doprowadzając do remisu. Ostatnie akcje należały już do legionowianek, które po skutecznej akcji ofensywnej Olivii Różański zwyciężyły 22:25.

 

Początek kolejnej odsłony przyniósł wyrównaną grę punkt za punkt, po której przewagę po swojej stronie zaczęły budować przyjezdne, odskakując po ataku ze środka Aleksandry Gryki na 5:9. Choć miejscowe za wszelką cenę starały się niwelować stratę, rywalki uniemożliwiały im to skuteczną grą ze swojej strony. W środkowej fazie partii obie drużyny naprzemiennie zdobywały kolejne "oczka", co było korzystniejsze dla legionowianek, które po skutecznym ataku Mai Tokarskiej prowadziły 11:15. Choć z czasem wrocławianki zdołały zbliżyć się do prowadzących na dwa punkty, okazało się to szczytem ich możliwości. Przyjezdne prezentowały się na boisku coraz pewniej i przybliżały się do podwyższenia swojego prowadzenia w tym meczu. Stało się ono faktem po zepsutej zagrywce Aleksandry Gromadowskiej, która zapewniła rywalkom wygraną 19:25.

 

Choć pierwsze akcje trzeciego seta przyniosły wyrównaną grę z obu stron, siatkarki Legionovii zaczęły po chwili odskakiwać rywalkom, wychodząc po punktowej zagrywce Gyselle Silvy Franco na 3:7. Podopieczne Mateusza Żarczyńskiego nie były w stanie dotrzymać kroku prowadzącym, które zaczęły coraz bardziej uciekać. Solidną postawę prezentowała w tych fragmentach Różański, pewnie kończąc swoje ataki, ale dzielnie wtórowały jej też koleżanki, co po punktowej "czapie" Tokarskiej dawało ekipie z Legionowa prowadzenie 8:14. Bezsilność gospodyń rosła, co przekładało się na popełnianie błędów własnych i pozwalało prowadzącym zbliżać się do końcowego tryumfu. Te w stu procentach wywiązywały się z roli faworytek, wygrywając tę odsłonę po skutecznym zbiciu Silvy Franco 19:25, pokonując wrocławianki na ich terenie 0:3. Zwycięstwo to jest dla legionowianek o tyle cenniejsze, że pozwoliło im, dzięki potknięciu ŁKS-u Łódź, awansować na ligowe podium.

 

VolleyWrocław - IŁ Capital Legionovia Legionowo 0:3 (22:25, 19:25, 19:25)

MVP: Yaprak Erkek

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.