Narciarstwo alpejskie - PŚ: duża niespodzianka w Val Gardena - Amerykanin ze zwycięstwem
- Dodał: Liwia Waszkowiak
- Data publikacji: 18.12.2021, 13:56
Puchar Świata w Val Gardena okazał się bardzo wymagający dla zawodników. Niespodziewanie najszybszym okazał się Bryce Bennett, który jako jedyny zdołał pokonać Otmara Striedingera.
Panowie mieli przed sobą spore wyzwanie, gdyż zjazd, który ich czekał, nie należał do najprzyjemniejszych. Jako pierwszy wyzwanie podjął Otmar Striedinger, który uzyskał czas 2:02,56 i dość długo utrzymywał pozycję lidera. Całkiem sporym zaskoczeniem okazał się zjazd Bryce’a Bennetta, który w decydującym momencie poradził sobie najlepiej ze wszystkich, odrobił stratę i ostatecznie o 0,14 sekundy przebił prowadzącego dotychczas Striedingera. Chwilę później kapitalnie ruszył Aleksander Aamodt Kilde, który miał spore szanse na wygraną. Jednakże mimo dużej prędkości, w pewnym momencie uciekła mu zewnętrzna narta, przez co wypadł z trasy.
Wielu zawodników, którzy powinni byli walczyć o czołówkę, pokazało się poniżej oczekiwań. Trudno było komukolwiek zbliżyć się do pierwszej trójki, przez co początkowy poprawny zjazd Otmara Striedingera okazał się jednym z lepszych, który zafundował mu drugie miejsce. Każdy kolejny alpejczyk popełniał błędy, jechał wolno i nie był w stanie podłączyć się do walki o podium. W ten sposób to właśnie Amerykanin zwyciężył, tuż za nim uplasował się Austriak, a podium uzupełnił Szwajcar.
Wyniki:
1. Bryce Bennett (USA) - 2:02,42
2. Otmar Striedinger (AUT) - 2:02,56
3. Niels Hintermann (SUI) - 2:02,74
4. Dominik Paris (ITA) - 2:02,82
5. Beat Feuz (SUI) - 2:02,89
6. Johan Clarey (FRA) - 2:02,90
7. Mattia Casse (ITA) - 2:03,03
8. Simon Jocher (GER) - 2:03,16
Liwia Waszkowiak
20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.