TAURON Liga: szybka przeprawa Budowlanych z wrocławiankami
- Dodał: Seweryn Czernek
- Data publikacji: 18.12.2021, 19:00
Pierwszym akordem sobotniej rywalizacji w ramach rozgrywek TAURON Ligi był pojedynek w Łodzi, gdzie Budowlane podejmowały rywalki z Wrocławia. Faworytkami tego starcia były utrzymujące się w czołówce gospodynie, które miały nadzieję na rewanż za porażkę 2:3 w pierwszym pojedynku. Łodzianki zaprezentowały się we własnej hali znacznie pewniej, pokonując przyjezdne 3:0 i wskakując na najniższy stopień podium.
Pojedynek rozpoczęła wyrównana gra z obu stron, po której na trzypunktowe prowadzenie 6:9 odskoczyły wrocławianki, między innymi za sprawą własnych błędów gospodyń. Budowlane szybko wróciły jednak do gry, wyrównując wynik, jednak po chwili na przodzie ponownie zameldowały się przyjezdne, wychodząc po punktowej akcji ofensywnej Izabeli Bałuckiej na 11:14. Różnica ta na ich korzyść nie utrzymała się jednak długo, bowiem łodzianki zanotowały skuteczną pogoń, by po czasie wysforować się na prowadzenie. Końcówka partii należała już do gospodyń, które coraz bardziej zbliżały się do zwycięstwa, które stało się faktem po skutecznym zbiciu Julii Szczurowskiej przy wyniku 25:20.
Początek kolejnej odsłony miał bardzo podobny przebieg, bowiem po fragmencie gry punkt za punk na prowadzenie 4:7, po błędzie własnym rywalek, wyszły przyjezdne. Tym razem odrabianie strat szło łodziankom trochę trudniej, ale z czasem udało im się wyjść na remis, a po serii pięciu wygranych akcji z rzędu i skończonym ataku Weroniki Centki ze środka objąć prowadzenie 17:13. Udana pogoń dodała miejscowym pewności siebie, co owocowało powiększaniem przewagi. Wrocławianki nie potrafiły dotrzymać kroku prowadzącym, które niedługo później cieszyły się z wygrania tej odsłony 25:18, a decydujący punkt na koncie drużyny zapisała punktowym blokiem Martyna Łazowska.
Trzeci set znacznie lepiej rozpoczęły miejscowe, które po serii siedmiu wygranych akcji z rzędu i ofensywnym błędzie rywalek odskoczyły na 9:3. Zaskoczone obrotem spraw wrocławianki nie potrafiły już nawiązać z faworytkami wyrównanej walki. Gospodynie grały z kolei jak natchnione, dopisując na swoje konto kolejne "oczka" i coraz bardziej uciekając bezsilnym przyjezdnym. Z czasem, po skutecznym zbiciu Szczurowskiej, na tablicy widniał już wynik 15:6, co tylko podkreślało przewagę gospodyń w tej partii. Długo zapowiadało się na solidne lanie od łodzianek, ale wrocławianki zdołały jeszcze zapisać na swoim koncie kilka akcji. Ostatecznie, po udanym ataku Pauliny Damaske, łodzianki mogły cieszyć się z wysokiego zwycięstwa 25:16, wygrywając pewnie całe spotkanie 3:0.
Grot Budowlani Łódź - #VolleyWrocław 3:0 (25:20, 25:18, 25:16)
MVP: Martyna Łazowska
Seweryn Czernek
O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.