Judo - Grand Prix: udany turniej Beaty Pacut

Judo - Grand Prix: udany turniej Beaty Pacut

  • Dodał: Mateusz Kirpsza
  • Data publikacji: 30.01.2022, 20:33

Pierwszym ważnym turniejem w 2022 roku było Grand Prix Portugalii, które odbyło się w Almadzie. Zgłoszona była tylko jedna Polka. Beata Pacut zaprezentowała się naprawdę dobrze, zajmując piątą pozycję w kategorii do 78 kg.

 

Polka w pierwszej rundzie trafiła na wolny los i rozpoczęła zmagania dopiero od kolejnej rundy. Zmierzyła się z Habi Magassa. Francuzka odklepała po minucie walki, dzięki czemu Biało-czerwona mogła się cieszyć z awansu do kolejnej rundy. Zagwarantowała sobie również walkę w repasażach. Kolejną przeciwniczką była Iriskhon Kurbanbaeva. Starcie trwało regulaminowy czas czterech minut. Jednak Polka wywalczyła wcześniej waza-ari. Rzuciła przeciwniczkę na matę i próbowała przejść do trzymania. Sędziowie przyznali jeden punkt, który okazał się zwycięskim punktem. Beata Pacut tym samym wygrała swoją drabinkę. 

 

W kolejnym etapie czekała na nią Hyunji Yoon. Starcie z Koreanką również było bardzo wyrównane, lecz to rywalka wywalczyła punkt waza-ari. Po dwóch minutach walki udało jej się wykonać punktowany rzut. Polka starała się jeszcze zaatakować, lecz bezskutecznie. Pomimo porażki pozostała jej walka o trzecie miejsce z Inbar Lanir, która wygrała swoją pierwszą walkę w repasażach. Walka niestety nie trwała zbyt długo, gdyż około 30 sekund. Zawodniczka z Izraela szybko obaliła Polkę i przeszła do trzymania, które trwało 10 sekund. Wystarczyło to, aby zdobyć ippon i wywalczyć trzecią pozycję. Polka zaprezentowała się w Portugalii całkiem przyzwoicie i jest to dobry prognostyk na zbliżający się sezon. 

 

WYNIKI:

1. Hyunji Yoon (Korea Południowa)

2. Alice Bellandi (Włochy)

3. Inbar Lanir (Izrael)

3. Jeongyun Lee (Korea Południowa)

5. Beata Pacut 

5. Emma Reid (Wielka Brytania)

7. Iriskhon Kurbanbaeva (Uzbekistan)

7. Anastasiya Turchyn (Ukraina)

 

Mateusz Kirpsza – Poinformowani.pl

Mateusz Kirpsza

Pismak nie gardzący żadną formą sportu. Uwielbiający nie tylko aktywność fizyczną, lecz również dobrą rockową muzykę i książkę.