ATP Pune: porażka Majchrzaka po walce w półfinale

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 05.02.2022, 12:56

Kamil Majchrzak (95. ATP) przegrał półfinałowe spotkanie turnieju ATP Pune z Emilem Ruusuvuorim (87. ATP) 3:6, 6:7(0). Dla Polaka była to najlepsza impreza w karierze, ale na wejście do finału w rozgrywkach rangi ATP musi jeszcze poczekać.

 

Dzisiejszy mecz był dla obu tenisistów niesamowicie ważnym pojedynkiem, gdyż żaden z nich nie grał przedtem w finale turnieju rangi ATP. Wcześniej zawodnicy spotkali się raz, podczas ubiegłorocznego US Open, gdzie w pierwszej rundzie lepszy okazał się Fin, wygrywając 6:4, 6:2, 3:6, 6:1.

 

Początek spotkania to całkowita dominacja serwujących, a w pierwszych trzech gemach returnujący zdobyli łącznie jeden punkt. W czwartej odsłonie Emil postraszył naszego zawodnika, doprowadzając do gry na przewagi, ale Kamil ostatecznie utrzymał serwis i wyrównał na 2:2. Następnie Polak rozegrał kilka dobrych wymian przy podaniu przeciwnika, ale nie zdołał doprowadzić do break-pointów. Kolejne dwa gemy spokojnie wygrali serwujący, a w ósmej odsłonie problemy we własnym gemie raz jeszcze miał Majchrzak. Niestety nasz reprezentant popełniał sporo podwójnych błędów serwisowych, przez co od stanu 40:15 doszło do równowagi. Po kilku kolejnych piłkach pierwszego w spotkaniu break-pointa wypracował sobie Fin i od razu go wykorzystał, zdobywając kluczowe przełamanie. Chwilę później Ruusuvuori nie pozostawił żadnych złudzeń i pewnie zakończył seta wynikiem 6:3.

 

Druga partia rozpoczęła się od trzech wygranych gemów przez serwujących, a w czwartej odsłonie pierwszego w meczu break-pointa wypracował sobie Polak. Kamil wygrał świetną wymianę na 15:30, a niedługo później miał po swojej stronie dwie szanse na przełamanie. Rywal zdołał się jednak wybronić, a po kilku kolejnych minutach ostatecznie utrzymał podanie, wyrównując stan seta. Chwilę później to nasz reprezentant musiał się ratować od stanu 15:30, co też uczynił, wygrywając kolejną kapitalną wymianę na 40:30 — Majchrzak rozrzucił Fina po całym korcie, po czym zagrał mu pięknego skróta, by następnie spokojnie minąć znajdującego się przy siatce przeciwnika. Ruusuvuori nie poddał się i doprowadził do gry na przewagi, w której miał nawet dwa break-pointy. Emil nie wykorzystał jednak żadnego z nich i po chwili przegrywał 2:3. Kolejne dwa gemy padły łupem podających, a w ósmej odsłonie podwójnego break-pointa miał Polak. Pierwszy z nich został obroniony przez rywala, ale w drugiej wymianie niewymuszony błąd Fina dał gema naszemu tenisiście. Niestety Kamil nie utrzymał przewagi zbyt długo, ponieważ już w następnym gemie oddał rywalowi inicjatywę, a ten wykorzystał drugą z szans i odłamał na 4:5. Kolejne dwie odsłony wygrali gracze serwujący, choć gem Polaka trwał dobre kilka minut. Ostatecznie tenisiści dotarli jednak do tie-breaka. W nim oglądaliśmy całkowitą dominację Fina, która wykorzystał słabszą dyspozycję Majchrzaka, wygrywając wszystkie piłki i zamyjąc mecz.

 

Emil Ruusuvuori (FIN) [6] — Kamil Majchrzak (POL) 6:3, 7:6(0)

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.