Pekin 2022 - Short track: Chiny z pierwszym złotem, Polacy odpadli w eliminacjach
- Dodał: Mateusz Kirpsza
- Data publikacji: 05.02.2022, 14:43
Pierwsze medale w short tracku już rozdane. W rywalizacji sztafet mieszanych zwyciężyli Chińczycy przed Włochami i Węgrami. Polacy odpadli w eliminacjach. Również w biegu na 500 metrów awansu nie wywalczyły Nikola Mazur, Patrycja Maliszewska oraz Kamila Stormowska, która zastąpiła Natalię Maliszewską.
Na największe emocje liczyliśmy właśnie w biegu na 500 metrów pań. Niestety żadna z Polek nie awansowała do ćwierćfinału. Kamila Stormowska zajęła czwarte miejsce w swoim biegu z dużą stratą do trzeciej zawodniczki. Patrycja Maliszewska była trzecia w swoim biegu, lecz uzyskany czas nie był wystarczający aby wywalczyć awans z czasem. Najbliżej ćwierćfinału była Nikola Mazur, która zaczynała ostatnie okrążenie na drugiej pozycji. Niestety wyprzedziła ją Rosjanka Elena Seregina oraz Belgijka Hanne Desmet, która z czasem awansowała do ćwierćfinału. Wśród faworytek nie było żadnych zaskoczeń. Najlepszy czas wszystkich biegów uzyskała Suzanne Schulting, która ustanowiła nowy rekord olimpijski czasem 42.379.
Ostatnim polskim akcentem był start naszej sztafety mieszanej. Początek był dość wyrównany, a Nikola Mazur i Kamila Stormowska utrzymywały się dość blisko liderek. Duże straty zanotowaliśmy podczas męskiej zmiany. Michał Niewiński upadł podczas swojej zmiany, więc Łukasz Kuczyński pokonywał swoją zmianę na ostatniej pozycji. Oczywiście awansu nie wywalczyli, lecz sama kwalifikacja na igrzyska jest już dużym sukcesem. W eliminacjach zaskoczeniem było odpadnięcie Korei Południowej, która między innymi rywalizowała z naszą drużyną. Dość kontrowersyjna decyzja zapadła po zakończeniu drugiego półfinału. Sędziowie zdyskwalifikowali USA i Rosyjski Komitet Olimpijski, dzięki czemu awans do finału wywalczyła ekipa Chin. Również dużą niespodzianką było odpadnięcie Holendrów, którzy są wiceliderami klasyfikacji generalnej.
W związku z dyskwalifikacją USA i Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego w finale B rywalizowali jedynie Holendrzy i Kazachowie. Pomarańczowi nie pozostawili nadziei rywalom na zwycięstwo. Wygrali z przewagą o blisko jedno okrążenie. O medale rywalizowały sztafety Kanady, Włoch, Chin oraz Węgier. Już na pierwszym wirażu upadły Kanadyjka i Węgierka, więc start został powtórzony. Kolejny kontakt mieliśmy w połowie dystansu. Upadli Kanadyjczycy i Węgrzy. Wykorzystali to rywale. Na mecie pierwsi byli Chińczycy, a tuż za nimi Włosi. Brąz wywalczyli Węgrzy, którzy wjechali na metę jako czwarci, gdyż Kanadyjczycy zostali zdyskwalifikowani.
W biegach eliminacyjnych na 1000 metrów panów zaskoczeń było trochę więcej. Dopiero z czasem zakwalifikował się Holender Itzhak de Laat, który w tym sezonie zajął trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. Tyle szczęścia nie miał jego rodak Jens van'T Vout, który nie awansował z czasem z trzeciego miejsca. Również w ćwierćfinale nie zobaczymy Semena Elistratowa, którego sytuacja był podobna do Vouta. Reszta faworytów nie zawiodła. Pascal Dion oraz Daeheon Hwang bez problemu zajęli miejsca, które gwarantowały bezpośredni awans. Kolejne biegi będą rozgrywane podczas poniedziałkowej sesji.
WYNIKI:
Sztafeta mieszana
1. Chiny
2. Włochy
3. Węgry
4. Kanada
5. Holandia
6. Kazachstan
Mateusz Kirpsza
Pismak nie gardzący żadną formą sportu. Uwielbiający nie tylko aktywność fizyczną, lecz również dobrą rockową muzykę i książkę.