EBL: Czarni wciąż są liderem. Tym razem pokonali Asseco Arkę
Piotr Janczarczyk

EBL: Czarni wciąż są liderem. Tym razem pokonali Asseco Arkę

  • Dodał: Piotr Janczarczyk
  • Data publikacji: 10.02.2022, 19:28

Osłabionej Asseco Arce sił starczyło tylko na pierwszą kwartę. Każda kolejna wpadła już na konto słupszczan. Czarni wygrali szósty mecz z rzędu u siebie, a tym samym utrzymali pozycję lidera tabeli.

 

Dla gości rywalizacja z Czarnymi nie zapowiadała się zbyt dobrze. Nie dość, że z drużyną do Słupska nie pojechał Jacobi Boykins, to Asseco Arka udała się w drogę na mecz dopiero w dniu spotkania, co jest dość rzadką praktyką, jak na rozgrywki ekstraklasowe. Mimo tego gdynianie nie poddali się bez walki. Sam początek nie był jednak dla nich optymistyczny, bo po trzech minutach podopieczni Mantasa Cesnauskisa za sprawą m.in. dwóch celnych trójek Marka Klassena prowadzili już 10:3. Później Arka zanotowała świetną serię 9:0 i z -7 dla Czarnych zrobiło się +2 właśnie na korzyść gości. Prowadzenie zmieniało się niemal z każdą kolejną akcją, natomiast to na konto ekipy z Gdyni należy zanotować kwartę numer jeden. W drugiej słupszczanie błyskawicznie wzięli się za odrabianie strat. Znów dwukrotnie zza łuku skuteczny był rozgrywający Czarnych, a przewaga Czarnych wynosiła już siedem oczek. 

 

Po piętnastominutowej przerwie gospodarze wciąż byli górą. Sporo trafień dokładał od siebie m.in. Filip Dylewicz, ale to wciąż było zbyt mało, by zbliżyć się do rywali. Czarni w trzeciej kwarcie jeszcze mocniej odskoczyli przeciwnikom - po 30 minutach było już 73:56 na ich korzyść. W ostatniej odsłonie spotkania Arka potrzebowała wręcz cudu, żeby wywieźć ze Słupska dwa punkty. Mijały kolejne minuty, a przewaga gospodarzy tylko się powiększała. Obie ekipy dzieliła już na tyle duża różnica punktowa, że szkoleniowcy zdecydowali się na wpuszczenie zawodników rezerwowych. Na parkiecie pojawił się m.in. Przemysław Szczepanek, który zanotował pierwsze trafienie w ramach rozgrywek Energa Basket Ligi. Ostatecznie podopieczni Mantasa Cesnauskisa pokonali przyjezdnych 100:75. Należy odnotować, że Czarni występowali dziś bez Beau Beecha, choć i bez niego mieli na tyle koszykarskiej jakości, by pokonać drużynę z Gdyni. Bardzo dobrze zastąpił go Dawid Słupiński - autor 23 oczek w całym spotkaniu. 

 

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Asseco Arka Gdynia 100:75 (17:20, 27:14, 29:22, 27:19)

 

Grupa Sierleccy Czarni: Klassen 25, Słupiński 23, Garrett 15, Witliński 10, Lewis 8, Musiał 8, Jankowski 6, Young 3, Szczepanek 2, Piątkowski 0, Kulikowski 0.

 

Asseco Arka: Wołoszyn 15, Dylewicz 14, Bogucki 13, Musić 9, Durham 9, Wilczek 6, Kowalczyk 3, Tomaszewski 2, Hrycaniuk 2, Walkowiak 2, Olender 0.

 

Piotr Janczarczyk – Poinformowani.pl

Piotr Janczarczyk

Jestem entuzjastą koszykówki i MMA. Nazywam siebie melomanem i przedstawicielem jednoosobowej subkultury. Koncertowy tłum to moje naturalne środowisko.