
NHL: Calgary Flames z dziewiątym zwycięstwem z rzędu
- Dodał: Krzysztof Dunaj
- Data publikacji: 20.02.2022, 10:58
Calgary Flames w niedzielę (20.02.22 r.) polskiego czasu zwyciężyło po raz dziewiąty z rzędu. Natomiast Anaheim Duck przerwało serię porażek. Wyjątkowa skuteczność Eliasa Lindholma, który reprezentuje “Płomienie”.
Calgary Flames rozgrywa bardzo udany sezon. W niedzielę, 20 lutego br. “Płomienie” zwyciężyły dziewiąty raz z rzędu. Tym razem ich wyższość musieli uznać gracze Seattle Kraken. Wówczas gospodarze wygrali 2:1. Oba zespoły strzeliły już w pierwszej tercji. Wyniki 1:1 utrzymywał się przez większość spotkania. Choć goście przegrali, mieli swoje okazje do wyjścia na prowadzenie. Na ich nieszczęście świetną dyspozycją w spotkaniu wykazał się bramkarz Jacob Markstrom.
KICK SAVE AND A BEAUTY!
— NHL (@NHL) February 20, 2022
Jacob Markstrom goes old school with the two-pad stack!
: @Sportsnet https://t.co/4KjbdjVctF #NHLonSN pic.twitter.com/1ld0GjmFjl
Zwycięskiego gola dla Calgary Flames w 48. minucie spotkania zdobył Elias Lindholm. 27-latek w ostatnich siedmiu spotkaniach strzelił osiem bramek.
Elias Lindholm (@lindholmelias) is hot, hot, hot! This tally gives him eight goals on a seven-game scoring streak. pic.twitter.com/1n8ocYeznF
— NHL (@NHL) February 20, 2022
Calgary Flames - Seattle Kraken 2:1 (1:1, 0:0, 1:0)
Anaheim Ducks na wyjeździe w meczu przeciwko Vancouver Canucks przerwało serię czterech porażek z rzędu. “Kaczory” w niedzielnej kolejce zwyciężyły 7:4. Goście już po pierwszej tercji prowadzili 3:0. W drugiej części dołożyli kolejne trzy. W tej tercji dwie bramki zdobyli gospodarze. Choć ostatnia tercja zakończyła się na korzyść Vancouver Canucks (2:1), to nie wystarczyło, żeby po ostatniej syrenie cieszyć się ze zwycięstwa.
Vancouver Canucks - Anaheim Ducks 4:7 (0:3, 2:3, 2:1)
Wyniki pozostałych meczów:
Buffalo Sabres - Colorado Avalanche 3:5 (2:3, 1:0, 0:2)
Winnipeg Jets - Edmonton Oilers 2:4 (0:1, 0:2, 2:1)
Ottawa Senators - Boston Bruins 2:3 po dogrywce (0:0, 1:2, 1:0, 0:1)
Toronto Maple Leafs - St. Louis Blues 3:6 (1:2, 2:1, 0:3)
Arizona Coyotes - Los Angeles Kings 3:5 (1:1, 2:1, 0:3)