W. Zełenski do Polaków: jestem Wam wdzięczny za pomoc. Dziękuję
- Dodał: Piotr Kondratowicz
- Data publikacji: 26.02.2022, 15:52
W dramatycznych okolicznościach odpierania rosyjskiego ataku na Kijów, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził swoją wdzięczność wobec narodu polskiego za pomoc, jaką zarówno władze, jak i sami Polacy kierują do Ukraińców. Zełenski nazwał Andrzeja Dudę prawdziwym przyjacielem Ukrainy. Polskie władze wspierają swojego sąsiada nie tylko za sprawą dostaw broni czy przyjmowania ukraińskich uchodźców, ale również intensywnych działań dyplomatycznych.
Prezydent Zełenski wielokrotnie krytykował zachodnich przywódców za bierność wobec wydarzeń, jakie, w związku z rosyjską inwazją, mają miejsce na terenie jego kraju. Wówczas jednak podkreślał, że od tej reguły są odstępstwa. Zdaje się, iż wśród nich miał na myśli prezydenta Andrzeja Dudę, którego, w swoim piątkowym (26.02) wpisie w serwisie Twitter, nazwał prawdziwym przyjacielem Ukrainy, któremu jest osobiście wdzięczny za wszelkie wsparcie. Ukraiński przywódca podziękował również wszystkim Polakom za, zgodną z oczekiwaniami jego narodu, skuteczną i konkretną pomoc w obliczu ataku Rosjan.
Właśnie rozmawiałem z prawdziwym przyjacielem Ukrainy - prezydentem Polski Andrzejem Dudą. Jestem mu osobiście wdzięczny, a także narodowi polskiemu, za skuteczną, konkretną pomoc w tak trudnym czasie. Razem jesteśmy silniejsi. Dziękuję - napisał w serwisie Twitter prezydent Zełenski.
Jeszcze pod koniec stycznia br. przedstawiciele rządu Mateusza Morawieckiego poinformowali o podjęciu decyzji, na mocy której ukraińskiej armii przekazano kilkadziesiąt tysięcy sztuk amunicji o charakterze defensywnym. Jak się jednak okazuje, nie była to jedyna dostawa militariów, która trafiła z Polski na Ukrainę. O jednym z takich transportów, jeszcze 23 lutego 2022 r., poinformował tamtejszy minister obrony narodowej. Wówczas Ołeksij Reznikow, bo o nim mowa, podziękował przyjaciołom, partnerom i dobrym sąsiadom za przysłanie zaopatrzenia wojskowego w postaci granatników i hełmów. Jednak to nie wszystko. W miniony piątek (25.02) o finalizacji kolejnej z takich dostaw zakomunikował szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. Polacy jednocześnie wyrazili gotowość do przekazania Ukraińcom pocisków przeciwpancernych Javelin i karabinków automatycznych rodzimej produkcji - Grot. W tej sprawie swoje specjalne oświadczenie wystosowali również przedstawiciele Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, którzy wyrazili w nim swoją wdzięczność wobec polskich władz, które mają swój udział we wzmacnianiu potencjału obronnego ich państwa. Siły Zbrojne Ukrainy są wdzięczne Narodowi, Prezydentowi, Parlamentowi, Rządowi, Ministerstwu Obrony i Siłom Zbrojnym RP za ważny dar militarny Polski oraz za wspieranie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w ramach jej uznanych na arenie międzynarodowej granic, w tym Krymu - brzmi część owego komunikatu.
Strona polska nie ustaje również w wysiłkach dyplomatycznych na rzecz zażegnania dalszego rozlewu krwi na Ukrainie. Jeszcze przed tym, jak prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin zaatakował ten kraj, do jego stolicy udali się wspólnie prezydenci Andrzej Duda i przywódca Litwy Gitanas Nauseda, by formalnie potępić decyzję Putina o uznaniu separatystycznych republik na terenie Donbasu. Kolejno, z inicjatywy polskich dyplomatów, zwołane zostało nadzwyczajne posiedzenie Stałej Rady Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, podczas którego omawiano ówcześnie potencjalną agresję Rosji wobec Ukrainy. Niestety kilka dni później ziścił się najczarniejszy z możliwych do przewidzenia scenariuszy - wtargnięcie wojsk rosyjskich na teren państwa ukraińskiego.
Władze Rzeczypospolitej były jednymi z pierwszych, które potępiły atak Rosji na Ukrainę oraz nawoływały do nałożenia twardych sankcji na agresora. W miniony piątek (25.05) premier Mateusz Morawiecki polecił swoim ministrom przygotować stosowną uchwałę, umożliwiającą zamknięcie przestrzeni powietrznej kraju dla rosyjskich linii lotniczych. Niedługo później w ślad polskich rządzących poszli przedstawiciele, kolejno, Czech, Bułgarii, Wielka Brytanii, Estonii, Łotwy, Litwy i Rumunii. W tym miejscu warto nadmienić, iż wcześniej, pod przewodnictwem Andrzeja Dudy, miał miejsce w Warszawie szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki, podczas którego omawiano potencjalne działania, które mogłyby zniechęcić Putina do dalszej inwazji na Ukrainę.
Co równie istotnie, rządzący ogłosili, że nie odmówią wjazdu na teren Polski żadnemu, uciekającemu przed wojną, obywatelowi Ukrainy. Jak poinformowali przedstawiciele Straży Granicznej, samej ostatniej doby granicę polsko-ukraińską, w celu wjazdu na teren RP, przekroczyło około 47,5 tys. uchodźców. Są oni kwaterowani w ośrodkach na terenie całego kraju, gdzie, jak zapewniali przedstawiciele rządu, mają zapewnione m.in. kompleksowe wyżywienie. W sobotę (26.02) szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk, poinformował, że został przygotowany specjalny program transportu rannych z Ukrainy. Poszkodowani będą przewożeni transportem kolejowym. Z pomocą specjalnie przystosowanego do tej akcji pociągu zostanie dostarczona również pomoc humanitarna dla mieszkańców okręgu lwowskiego.
Również w piątek (25.02) na wniosek przedstawicieli Polski i Ukrainy, zawieszono członkostwo Rosji w Radzie Europy. O podjętej w tej sprawie inicjatywie informował w swoim wpisie w serwisie Twitter premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu wystosował również specjalny list do przewodniczących zarówno Komisji, jak i Rady Europejskiej, w którym nawołuje do bardziej zdecydowanych działań wobec Rosji, w tym m.in. do rezygnacji z uruchomienia gazociągu Nord Stream 2 czy wyłączenia tego kraju z systemu SWIFT. Tymczasem w sobotę (26.02) prezes Rady Ministrów udał się do Berlina, by wspólnie z prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą, porozmawiać z kanclerzem Olafem Scholzem o pomocy Ukrainie w obliczu rosyjskiej agresji na ten kraj.
Za starania polskich polityków podziękował również premier Ukrainy Denys Szmyhal, który przy tej okazji życzył swojemu polskiemu odpowiednikowi owocnych rozmów w stolicy Niemiec.
Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo z przebiegu inwazji na Ukrainę.
Źródło: Twitter/ZelenskyyUa, Twitter/mblaszczak, Twitter.com/oleksiireznikov
Piotr Kondratowicz
Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.