Puchar Polski: ZAKSA pierwszym finalistą!
Polska Liga Siatkówki

Puchar Polski: ZAKSA pierwszym finalistą!

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 26.02.2022, 17:19

W pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Polski siatkarzy Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rywalizowała z Treflem Gdańsk. Podopieczni Gheorghe Cretu zaprezentowali solidną grę i zwyciężyli to spotkanie 3:1. W finale kędzierzynianie zmierzą się ze zwycięzcą starcia pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów a Jastrzębskim Węglem. 

 

Zawodnicy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którzy aktualnie otwierają tabelę PlusLigi, przystępowali do starcia z Treflem w roli faworytów. Natomiast sobotnie spotkanie we wrocławskiej Hali Orbita rozpoczęło się lepiej dla zespołu z Pomorza, który po błędzie Norberta Hubera prowadził 4:2. W kolejnych akcjach Marcin Janusz bardzo sprawnie gubił blok rywali, a dzięki atakowi Łukasza Kaczmarka na tablicy wyników widniał rezultat 7:7. Ekipa prowadzona przez Michała Winiarskiego odbudowała przewagę, odskakując przeciwnikom na dwa "oczka" (11:9), natomiast ZAKSA błyskawicznie odrobiła straty. Dzięki świetnej zagrywce Marcina Janusza kędzierzynianie wygrali kilka akcji z rzędu, doprowadzając do rezultatu 19:13 na swoją korzyść. Ta seria przesądziła o losach premierowej odsłony. Gdańszczanie nie byli w stanie odrobić strat, a ZAKSA wykorzystała drugą piłkę setową i zwyciężyła pierwszą partię 25:17. 

 

Na początku drugiego seta trwała zacięta rywalizacja. Przy zagrywce Bartłomieja Mordyla siatkarze Trefla zanotowali dobrą serię, a po nieudanym przyjęciu Aleksandra Śliwki prowadzili 7:4. Gdańszczanie odrzucali rywali od siatki mocną zagrywką, a dzięki asowi serwisowemu Karola Urbanowicza ich przewaga wzrosła do czterech punktów (11:7). Zawodnicy ZAKSY mieli kłopoty ze skutecznym wykańczaniem akcji, a wskutek błędu Aleksandra Śliwki na tablicy wyników widniał rezultat 15:9. Wydawało się, że podopieczni Michała Winiarskiego utrzymają przewagę do końca drugiej partii, jednak znacznie obniżyli poziom swojej gry. Drużyna z Kędzierzyna-Koźla bezlitośnie to wykorzystała i wygrywając siedem akcji z rzędu, objęła prowadzenie 19:17. Po bloku Norberta Hubera różnica wzrosła do czterech "oczek" (22:18). W decydującym momencie podopieczni Gheorghe Cretu zachowali koncentrację i triumfowali 25:21. 

 

Niewykorzystana szansa w drugim secie nie podcięła skrzydeł zawodnikom Trefla, którzy na początku trzeciej partii zbudowali trzypunktową przewagę (6:3). Natomiast po długiej wymianie zwieńczonej atakiem Łukasza Kaczmarka na tablicy wyników widniał rezultat 7:7. Później obserwowaliśmy walkę punkt za punkt, a żadna z drużyn nie potrafiła przejąć inicjatywy. Zawodnicy ZAKSY przełamali ten impas, a po bloku Marcina Janusza prowadzili 15:13. Dzięki punktowej zagrywce Lukasa Kampy podopieczni Michała Winiarskiego wyrównali stan rywalizacji (16:16). Po asie serwisowym Mariusza Wlazłego gdański zespół prowadził 21:19, jednak kędzierzynianie szybko doprowadzili do remisu 21:21. O losach trzeciej partii miała zadecydować końcówka. W niej więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy Trefla i zwyciężyli 25:23. Trzecią odsłonę zwieńczyła skuteczna kiwka Mateusza Miki. 

 

Kędzierzynianie nie rozpoczęli najlepiej czwartego seta, a po nieudanym ataku Łukasza Kaczmarka podopieczni Michała Winiarskiego prowadzili 2:0. Wicemistrzowie Polski błyskawicznie wyrównali stan rywalizacji i przejęli inicjatywę. Zawodnicy ZAKSY skutecznie grali blokiem, a po zatrzymanym ataku Mariusza Wlazłego na tablicy wyników widniał rezultat 7:4 na ich korzyść. W kolejnym fragmencie obrońcy pucharowego trofeum poszli za ciosem i powiększyli różnicę do pięciu "oczek" (11:6). Ekipa prowadzona przez Gheorghe Cretu konsekwentnie utrzymywała kilkupunktową przewagę, pewnie zmierzając do końcowego triumfu. Po skutecznej kiwce Mateusza Miki Trefl zbliżył się do rywali (17:14). Natomiast drużyna z Kędzierzyna-Koźla nie pozwoliła przeciwnikom na powrót do gry. Wicemistrzowie Polski znakomicie prezentowali się na siatce, wygrywając osiem akcji z rzędu, co zapewniło im zwycięstwo 25:14. ZAKSA wygrała całe spotkanie 3:1 i wywalczyła awans do finału rozgrywek pucharowych.  

 

W finale Pucharu Polski siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zagrają ze zwycięzcą meczu pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów a Jastrzębskim Węglem. Spotkanie finałowe zostanie rozegrane 27 lutego o godzinie 14:45. 

 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk 3:1 (25:17, 25:21, 23:25, 25:14)

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Śliwka, Smith, Kaczmarek, Semeniuk, Huber, Janusz, Shoji (L) oraz Kluth, Kozłowski 

Trefl Gdańsk: Mika, Urbanowicz, Wlazły, Lipiński, Mordyl, Kampa, Olenderek (L) oraz Sasak, Łaba, Kozub 

MVP: Łukasz Kaczmarek