W. Zełenski do NATO: „Wszyscy ludzie, którzy zginą od tego dnia, zginą także przez was”
PrtScn/Офіс Президента України - Facebook

W. Zełenski do NATO: „Wszyscy ludzie, którzy zginą od tego dnia, zginą także przez was”

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 05.03.2022, 11:16

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosił kolejne przemówienie, w którym, w dosadnych słowach, skrytykował decyzję szefa Sojuszu Północnoatlantyckiego Jensa Stoltenberga o odmowie zamknięcia przestrzeni powietrznej nad jego krajem. Zdaniem Zełenskiego, taka postawa Zachodu daje zielone światło do dalszych bombardowań ukraińskich miast i wsi, w wyniku których śmierć ponoszą niewinni ludzie. Jednocześnie zaznaczył, że w strukturach NATO, mimo wszystko, znajdują się również prawdziwi przyjaciele Ukrainy.

 

W opublikowanym w piątek (4.03) filmie, ukraiński przywódca po raz kolejny przedstawił swoje nieprzychylne stanowisko wobec postawy przedstawicieli państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego w obliczu rosyjskiej inwazji na jego kraj. Jak ocenił Zełenski, liderzy zachodnich państw są słabi, choć w teorii dysponują ogromnym potencjałem militarnym. Co więcej, zdaniem głowy państwa, to również oni poniosą winę za śmierć jego rodaków, którzy codziennie giną od rosyjskich kul oraz bomb, również tych, zrzucanych na szpitale czy przedszkola. - Kraje NATO stworzyły narrację, że zamknięcie przestrzeni powietrznej rzekomo sprowokuje agresję Rosji przeciwko NATO. To jest autohipnoza tych, którzy są słabi, niepewni wewnętrznie, chociaż mogą posiadać broń wielokrotnie silniejszą od naszej - odniósł się bezpośrednio do deklaracji sekretarza generalnego Sojuszu, w której ten zapewnił, że wojska państw będących w NATO - nie podejmą jakiejkolwiek interwencji na Ukrainie.

 

- [...] Powinniście byli pomyśleć o ludziach, o człowieczeństwie. [...] Wszyscy ludzie, którzy zginą od tego dnia, zginą także przez was, przez waszą słabość i brak jedności - grzmiał Ukrainiec, równocześnie nadmieniając, że władze państw wchodzących w skład Sojuszu nie zdołają się wykupić litrami paliwa za litry ukraińskiej krwi, przelanej za wspólną Europę, za wspólną wolność i przyszłość.

 

Najwyższy rangą przedstawiciel państwa ukraińskiego jednocześnie podkreślił, że nie ocenia w ten sposób działań władz każdego z państw sprzymierzonych na mocy traktatu waszyngtońskiego. W tym miejscu, wyraził on swoją wdzięczność przyjaciołom, którzy pomagają Ukrainie nie zważając na nic. Można domniemywać, że prezydent Zełenski miał tu na myśli polskie władze i samych Polaków, wobec których już wielokrotnie kierował ciepłe, pełne uznania i wdzięczności, słowa. W miniony czwartek (3.03), podczas rozmowy z dziennikarzami, podkreślał, że strona polska, na czele z prezydentem Andrzejem Dudą, wręcz zabiega o możliwość udzielania pomocy jego krajowi. - Gdy dzwoni do mnie prezydent Duda, ja równolegle łączę się naszymi wojskowymi, by lepiej koordynować polską pomoc [...] To pokazuje nasze relacje, jak pracujemy - wskazywał. - Nie wiem, kto mógłby zrobić więcej od Polaków, dlatego jestem im naprawdę bardzo, bardzo wdzięczny - ocenił polityk.

 

- Mam super dobre relacje z Andrzejem [Andrzejem Dudą, prezydentem RP - przyp. red.]. Codziennie rozmawiamy, to jeden z tych liderów, z którymi mam taki kontakt - zakomunikował przywódca, jednocześnie wskazując, że ta bliskość to potęga.

 

Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo z przebiegu inwazji na Ukrainę.

 

 

Źródło: Facebook/president.gov.ua, PAP

 

 

Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.