TAURON Liga: pełen dystans i miazga w tie-breaku. Budowlani Łódź ze zwycięstwem

  • Dodał: Liwia Waszkowiak
  • Data publikacji: 12.03.2022, 21:32

Siatkarki jak zwykle w kondycji - po pełnym dystansie Budowlani Łódź zwyciężyli na wyjeździe z Pałacem Bydgoszcz 3:2. Chociaż zawodniczki przedostatniej drużyny w tabeli starały się stawiać zacięty opór, nie udało im się wygrać. Zostały zmiażdżone w tie-breaku.

 

Początek spotkania skradły przyjezdne, po kilku akcjach wychodząc na prowadzenie 7:2. Wówczas gospodynie przebudziły się, gdy najpierw Szczepańska sprytnie kiwnęła nad blokiem, a później dorzuciła asa serwisowego. Pozostałe oczka wynikały jednakże z błędów gościń. Te nie zamierzały oddawać przewagi, chociaż Pałac Bydgoszcz pozostawał w kontakcie. Remis 15:15 gospodynie zdołały wywalczył po dobrym ataku Majkowskiej, skutecznym zablokowaniu Damaske, a także błędzie Cleger, która w ataku obiła siatkę. Zawodniczki Budowlanych Łódź nie zamierzały pozostawić sprawy swojemu biegowi. Po kilku chwilach przyjezdne zdołały zablokować Hage na środku siatki i wywalczyć piłkę setową. Szczepańska-Pogoda po prostej trafiła w boisku kradnąc dla Pałacu jeszcze jedno oczko, ale presji nie wytrzymała już Hage, która zepsuła zagrywkę. Tym samym łodzianki zgarnęły pierwszego seta.

 

W drugiej odsłonie charakter zaczęły pokazywać gospodynie. Skutecznie atakowała Cassemiro, udało się zablokować Cleger, punkty dorzuciły również Majkowska ze środka siatki czy Szczepańska-Pogoda asem serwisowym. Na tablicy wyników widniało 8:4. Łodziankom udało się na chwilę zmniejszyć różnicę do jednego oczka, ale ponownie w ataku błysnęła Cassemiro, bydgoszczanki dorzuciły asa, a także Hage dwukrotnie ze środka zdołała uszczknąć punktów, przez co różnica wzrosła do trzech punktów. Przy wyniku 22:17 wydawało się, że gospodynie nie dadzą wyrwać sobie tego seta z rąk. Gościnie zdołały jednakże szybko nadrobić, a różnicę zmniejszyć do zaledwie jednego punktu. Chwilę później Cassemiro zdołała wywalczyć piłkę setową w kontrze po skosie, a wykorzystały ją bydgoszczanki przy bloku Fedusio, ostatecznie rozstrzygając tę odsłonę na swoją korzyść.

 

Bardzo wyrównanie rozpoczął się set trzeci. Drużyny wymieniały punkt za punkt, co rusz doprowadzając do remisu. Jako pierwsze odskakiwać zaczęły bydgoszczanki. Po kapitalnym ataku Szperlak po przekątnej, asie serwisowym Szczepańskiej, ale przy skutecznym bloku łodzianek było 8:6. Po chwili panie powróciły do wymiany cios za cios. Gospodynie wówczas złapały chwilę dekoncentracji, co brutalnie wykorzystały rywalki. Lisiak zaatakowała ze środka, bydgoszczanki dwukrotnie zepsuły akcję, przez blok zdołała przebić się Górecka, dzięki czemu na tablicy widniało 16:12 dla Budowlanych Łódź. I chociaż przyjezdne starały się utrzymać prowadzenie, zmotywowane gospodynie zdołały wyrównać, a następnie wywalczyć piłkę setową i w finalnym rozrachunku również i seta. Pałac Bydgoszcz wygrywał zatem w setach 2:1.

 

Napędzane dobrą passą gospodynie, czwartą odsłonę rozpoczęły bardzo odważnie. Świetny atak Cassemiro po skosie, skuteczny blok, a także as serwisowy wspomnianej wcześniej Cassemiro pozwoliły wyjść Pałacowi na prowadzenie 3:0. Radość nie trwała długo, gdyż chwilę później łodzianki doprowadziły do remisu. Po kilku świetnych akcjach Budowlanych zrobiło się już 11:6 dla przyjezdnych. Tego prowadzenia już nie zamierzały oddawać. Bydgoszczanki z kolei nieco pogubiły się na boisku, nie szło w ataku ani na zagrywce. Lisiak atakiem ze środka wywalczyła piłkę setową, a w doprowadzeniu do tie-breaka pomogły gospodynie atakiem w siatkę w ostatniej akcji tej odsłony. 

 

Decydującego seta twardo rozpoczęły przyjezdne. Najpierw skutecznie ze środka uderzyła Centka, później Cassemiro nie wycelowała w boisko, dwukrotnie też łodzianki zdobyły punkt blokiem. 4:0 nie wyglądało korzystnie, jeśli bydgoszczanki zamierzały sięgnąć po zwycięstwo w tym meczu, musiały wyjść z letargu, który przeszkadzał im już w poprzednim secie. Nie zapowiadało się na to, a wręcz nastąpił istny pogrom - Cleger dorzuciła dwa oczka, udało się również wywalczyć punkt ze środka - 9:0. Dopiero wtedy gospodynie wróciły do życia - skuteczna była Hage, asa po taśmie dodała od siebie Cassemiro. Nie było to jednak wystarczające, by móc jeszcze powalczyć o zwycięstwo w tym spotkaniu. Budowlani Łódź zwyciężyli w tie-breaku 15:9 i tym samym wygrali również spotkanie 3:2.

 

Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz - Grot Budowlani Łódź 2:3 (21:25, 25:22, 25:23, 16:25, 9:15) 

MVP: A. Cleger

Liwia Waszkowiak

20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.