Tenis: rekord Isnera i Mahuta niezagrożony? Kluczowe zmiany w turniejach Wielkiego Szlema
- Dodał: Mateusz Czuchra
- Data publikacji: 16.03.2022, 16:17
Turnieje Wielkiego Szlema ogłosiły wspólną decyzję o rozgrywaniu tie breaka do 10 zdobytych punktów w decydujących setach. Zmiany wejdą w życie już podczas zbliżającego się Roland Garrosa i będą obowiązywać na każdych zawodach tej rangi.
Według dotychczasowych przepisów w każdym z turniejów Wielkiego Szlema obowiązywały inne zasady dotyczące formuły decydującego seta. W zawodach US Open przy stanie 6:6 rozgrywano klasycznego tie breaka - do 7 wygranych punktów. W Australian Open również przy stanie 6:6 rozgrywano super tie breaka - do 10 wygranych punktów. Na Wimbledonie rozgrywano super tie breaka, lecz przy stanie 12:12. Z kolei na Roland Garrosie obowiązywały tradycyjne zasady, a gra podczas decydującego seta toczyła się do osiągnięcia dwugemowej przewagi.
Biorąc pod uwagę najnowsze przepisy, tylko w Melbourne nie zajdą żadne zmiany. Reformę najbardziej odczują kibice na zawodach Roland Garrosa oraz Wimbledonu. Na modyfikacji zyskają zarówno organizatorzy, jak i uczestnicy. Tym pierwszym łatwiej będzie planować rozkład gier, a także trzymać się wyznaczonego harmonogramu. Natomiast uczestnicy unikną maratońskich spotkań, przez które często tracą sporo sił w początkowych fazach.
Jednocześnie oznacza to, że rekord Johna Isnera oraz Nicholasa Mahut wydaje się być niezagrożony. Przypomnijmy, że ta dwójka podczas Wimbledonu w 2010 roku rozegrała najdłuższy mecz w historii tej dyscypliny. W decydującym secie Amerykanin zwyciężył 70:68, a całe spotkania trwało 11 godzin i 5 minut.