!["Golden Hits of QUEEN" [RELACJA]](https://poinformowani.pl/image/868x429/0.82.960.474/media/2021/01/20479/microphone-1877539-960-720.jpg)
"Golden Hits of QUEEN" [RELACJA]
- Dodał: Natalia Zoń
- Data publikacji: 29.03.2022, 21:17
28 marca br. w Chorzowie odbył się wyjątkowy koncert. W Teatrze Rozrywki wybrzmiały największe hity zespołu Queen w niezwykłych aranżacjach w wykonaniu solisty (Kamil Franczak) i orkiestry symfonicznej wraz z sekcją rockową. Golden Hits of QUEEN to prawdziwa gratka dla fanów muzyki rockowej.
Grand Royal Orchestra pod batutą Bartosza Olejnika wprowadziła wszystkich już od pierwszych dźwięków w rockową atmosferę swoistym intro koncertowym – Innuendo. Po tym wstępie pojawił się wokalista Kamil Franczak ubrany w kultowy już strój Freddiego Mercury’ego – żółtą kurtkę i białe spodnie z czerwonymi pasami – i zaśpiewał Bohemian Rhapsody, co wywołało zachwyt wśród publiczności.
Kamila Franczaka słyszałam już w przeróżnych odsłonach, m.in.: w musicalach, podczas recitali czy w jego własnych, solowych utworach, które tworzy jako FRANKY. I choć wydawać by się mogło, że gdy zobaczyłam i usłyszałam tyle jego występów, nie da rady mnie już zaskoczyć, znowu mu się to udało. To człowiek z niebywałą charyzmą i cudownym głosem, który potrafi udźwignąć każdą, nawet najtrudniejszą, piosenkę. Co ważne, nie naśladuje głosowo Mercury’ego, jak to często bywa w tego typu koncertach poświęconych danemu artyście czy zespołowi. Jest niezwykle autentyczny i pełen energii, którą zaraża wszystkich wokół. Po raz kolejny udowodnił, że jego wykony są zawsze na najwyższym poziomie.
Podczas koncertu wybrzmiały naprawdę same złote hity, jak m.in.: I Want To Break Free, Don’t Stop Me Now, We Are the Champions czy A Kind of Magic, tym razem w symfonicznych aranżacjach. Kamil Franczak śpiewając je, pokazuje, że jest prawdziwym frontmanem, który nie tylko czuje się na scenie jak ryba w wodzie, ale także czuje muzykę całym sobą. Potrafi też nawiązywać świetny kontakt z publicznością, którą zagadywał czy namawiał do wspólnego śpiewania. Wszyscy cały czas żywo na to reagowali. Nie zabrakło także klaskania do rytmu podczas Radio Ga Ga, a w trakcie trwania We Will Rock You oczywiście dodatkowo tupania.
Świetnie wyszedł także Under Pressure. Partie Davida Bowiego zaśpiewał Kamil Baron, który w innych utworach występował jako wokalista wspierający. Jego głos w połączeniu z głosem Kamila Franczaka stworzył idealną całość. Under Pressure jest także jedną z moich ulubionych piosenek. Ogromnie cieszę się więc, że miałam okazję posłuchać jej po raz pierwszy na żywo i to w tak pięknej wersji w wykonaniu dwóch wspaniałych wokalistów. Muszę przyznać, że było to dla mnie naprawdę magiczne przeżycie. Duże wzruszenie natomiast wywołało Who Wants to Live Forever dedykowane osobom z Ukrainy, podczas którego widownię rozświetliły latarki z telefonów.
Przez cały czas towarzysząca orkiestra symfoniczna i zespół brzmiały po prostu fenomenalnie. Wszystko dopracowane w każdym, nawet najmniejszym szczególe, tworzyło prawdziwą muzyczną ucztę. Nie tylko dla fanów grupy Queen i ich twórczości, ale dla wszystkich osób wrażliwych na muzyczne brzmienia, pełne harmonii i dynamiki, rockowego pazura, jak i balladowych momentów.
Podczas Golden Hits Of QUEEN dostałam porządną dawkę energii. Ten spektakularny występ z szalenie utalentowanymi artystami po prostu trzeba zobaczyć i poczuć na własnej skórze magię, która dzieje się na scenie.

Natalia Zoń
Zawsze odlicza do jakiegoś koncertu. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. W wolnych chwilach pochłania kolejne książki. E-mail: nataliazon@icloud.com