WTA Charleston: Fręch w drugiej rundzie, krecz Kvitovej
- Dodał: Seweryn Czernek
- Data publikacji: 04.04.2022, 23:05
Magdalena Fręch awansowała do drugiej rundy turnieju WTA w Charlestone. Polka rozegrała bardzo solidne spotkanie, pokonując utytułowaną Czeszkę Petrę Kvitovą. Pierwszy set padł łupem polskiej zawodniczki, a w połowie drugiej odsłony z dalszej gry zrezygnowała jej rywalka.
Fręch nie rozpoczęła najlepiej tego pojedynku, bowiem najpierw nie wykorzystała ona breakpointa przy serwisie rywalki, by później dać się przełamać. Polka od razu zdołała jednak odrobić stratę, wygrywając wyrównaną batalię w trzecim gemie, by utrzymać później swoje podanie i wyrównać na 2:2. Kvitova od razu odpowiedziała swojej rywalce, broniąc podanie i notując drugie już przełamanie, wracając tym samym na prowadzenie. Fręch nie pozostawała dłużna Czeszce, wygrywając trzy gemy z rzędu i dokładając dwa przełamania, by wyjść na 5:4 i otworzyć przed sobą szansę na zamknięcie seta. Nie udało jej się niestety wykorzystać atutu swojego podania, bowiem utytułowana rywalka szybko wyrównała wynik, by po obronie swojego podania być o krok od zwycięstwa. Waleczna Polka także wygrała jednak swojego gema serwisowego, doprowadzając do tie-breaka. Przez dłuższy czas Fręch prezentowała się w nim bardzo solidnie, wypracowując sobie przewagę i odskakując na 6-2. Niestety do głosu doszły w tym momencie nerwy, co wykorzystała rywalka, doprowadzając do wyrównania. Ostatnie dwie akcje należały jednak do polskiej tenisistki, która wykorzystała piątą piłkę setową, obejmując prowadzenie w meczu.
Początek drugiej partii nie ułożył się po myśli Polki, która już na otwarcie dała się przełamać, by po chwili przegrywać 0:2. Już po chwili na tablicy wyników pojawił się remis, bowiem Fręch do wygranego gema serwisowego dołożyła przełamanie przy wykorzystaniu piątego breakpointa. Także kolejny gem padł jej łupem i niespodziewanie był to już koniec tego meczu. Kvitova, która po trzecim gemie poprosiła o przerwę medyczną, zdecydowała się zrezygnować z dalszej gry. Tym samym Magdalena Fręch awansowała do drugiej rundy turnieju w Charleston, pokonując kilkukrotną mistrzynię wielkoszlemową z Czech.
Magdalena Fręch (POL) - Petra Kvitova (CZE) [11] 7:6(6) 3:2 krecz
Seweryn Czernek
O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.