CS:GO: Anonymo Esports niespodziewanie wygrywa z G2!
Joao Ferreira/PGL

CS:GO: Anonymo Esports niespodziewanie wygrywa z G2!

  • Dodał: Jan Szadkowski
  • Data publikacji: 22.04.2022, 12:27

Anonymo Esports rozpoczęło zmagania w EU RMR B - turnieju kwalifikacyjnym do PGL Major Antwerp 2022! Na początku zaprezentowali nam niespodziewane zwycięstwo z G2 Esports, a następnie wyrównany pojedynek z players. Zachęcam do przeczytania relacji z meczów polskiej formacji!

Anonymo Esports 1:0 G2 Esports
(de_mirage 19:16)

Pierwszy pojedynek na rumuńskiej ziemi Polacy rozpoczęli atakując okolice środka. Tam niestety ekipa G2 nie pomyliła się ani razu i zbudowała sobie przewagę 5v2. Vegi korzystając z luki w defensywie przeszedł jednak do okna i pozbawił głowy trzech rywali, zostawiając innocenta na dwóch przeciwników. Nasz weteran rozegrał sytuację 1v2 fantastycznie i zapisał na nasze konto pierwszy punkt. Anonimowi poszli za ciosem i pomimo czterech eliminacji huNtera dodali sobie drugie oczko. Dalej wygrane anty-eco, a w starciu czwartym fantastyczną postawą strzelecką ponownie popisał się innocent, zgarniając trzy headshoty przy obronie retake'u B, dodając nam czwarty punkt. Rywale byli miażdżeni przez Polaków, do momentu siódmej potyczki - anty-eco. Niestety to właśnie wtedy świetne headshoty Gamers2 ukróciły zwycięską passę. Nawet więcej — tym razem to podopieczni XTQZZZ nie odpuszczali i do końca pierwszej połowy oddali tylko jedno starcie, kończąc ją wynikiem 8:7. Po zmianie stron to nasi reprezentanci byli w defensywie i skutecznie wybronili strefę A, nie pozwalając się zbliżyć terrorystom. Pewnie rozegrane również anty-eco pozwoliło Polakom powrócić na prowadzenie. Zawodnicy ocelote'a nie odpuszczali i z powodu utraconej w kolejnym lowbuyu przeciwnika m4a1-s, która wpadła w ręce starszego z kuzynów Kovac i strąciła głowy czterech Polaków, to oni doprowadzili do wyrównania. Anonimowi odpłacili się pięknym za nadobne w 21. rundzie — posiadając zaledwie ulepszone pistolety „wypłacili” przeciwnikom piękne głowy i zdobyli dwucyfrowy wynik. G2 walczyło dalej i wyszło na prowadzenie 14:10. Gdy wydawało się, że europejska formacja ma już wszystko by rozgrywki w Bukareszcie rozpocząć od „dużego W”, nasi reprezentanci powrócili na dobrą ścieżkę i po fantastycznej obronie B i trzech eliminacjach Demho to nam trafił się pierwszy punkt meczowy! Niestety świetne strzały przeciwników nie pozwoliły nam zamknąć pojedynku w podstawowym czasie gry. Dogrywki to już inna bajka — w defensywie nasi reprezentanci nie pomylili się ani razu i ponownie znaleźli się w komfortowej sytuacji punktu meczowego — tym razem w liczbie aż trzech! Pierwsza próba minimalnie nieskuteczna — rozbrojenie bomby nastąpiło po walce oskarisha. Polacy jednak nie pomylili się w następnej próbie — atak na strefę A i skuteczna jej obrona pozwoliły zakończyć to spotkanie 19:16. 

Nie można nie wspomnieć o absolutnie fantastycznym występie Pawła 'innocent'a Mocka - 36 eliminacji! Tuż za nim Arek 'Vegi' Nawojski z 32 fragami. Bez ich świetnej postawy zdecydowanie nie moglibyśmy cieszyć się z tego niemałego sukcesu.

Anonymo Esports 0:1 Players
(de_overpass 10:16) 

Polacy swoje drugie starcie w Bukareszcie rozpoczęli po stronie CT. Rush A pozwolił rosyjskiej ekipie podłożyć bombę, jednak świetne odbijanie zaprezentowali Anonimowi. W kolejnej rundzie niestety nasi przeciwnicy świetnie weszli na B i tym samym wyrównali rezultat. Polacy nie poddawali się, ale starania kolejnego starcia wystarczyły jedynie na eliminację czterech rywali. Dalej eco i niestety kolejna porażka na fullu. AE szukało sposobu na rywala, ale wszelkie starania okazywały się nieskuteczne. Rosjanie znajdowali odpowiedź na każde poczynania podopiecznych IMD. Dopiero świetna flanka phenixem Vegiego w 10. rundzie przechyliła szale zwycięstwa na naszą stronę. Do końca pierwszej połowy rywale zgarnęli jeszcze jednej punkcik, kończąc ją rezultatem 9:6. Druga pistoletówka to spokojny atak A, zapewniający Polakom 100% skuteczność rund pistoletowych - 4/4 wygrane. Momentum pozwoliło nam doprowadzić do wyrównania, ale wtedy pojawiła się kolejna porażka na anty-eco. To podcięło Anonimowym skrzydła. Players oddało naszym rodakom jeszcze tylko jedną potyczkę i zakończyło spotkanie wynikiem 16:10.

Anonymo Esports pokazało się z naprawdę świetnej strony! Wygrana z G2 oraz wyrównana walka z players cieszyły oczy i serca kibiców przed ekranami. Trzymamy kciuki za dalszą dobrą grę i awans na główny turniej!

Jan Szadkowski

Studiuję kierunek Lekarski na łódzkim UMedzie, interesuję się koleją i profesjonalną sceną Counter Strike'a, śpiewam w zespole The Singing Heads. W wolnych chwilach śpię ;)