EBL: z 0:2 na 3:2, Śląsk Wrocław w półfinale!
- Dodał: Kamil Karczmarek
- Data publikacji: 30.04.2022, 22:30
Poznaliśmy ostatniego półfinalistę Energa Basket Ligi. W decydującym meczu serii Zastalu Zielona Góra ze Śląskiem Wrocław goście wygrali 86:80. Tym samym odwróciła losy rywalizacji z 0:2 na 3:2 i awansowała do najlepszej czwórki.
Tylko w jednej parze ćwierćfinału Energa Basket Ligi do rozstrzygnięcia potrzebny był piąty mecz. Rywalizacja Zastalu ze Śląskiem wróciła do Zielonej Górze. W hali CRS podopieczni Olivera Vidina wygrali dwukrotnie. Jednak we Wrocławiu gospodarze wyrównali stan serii na 2:2. Tym samym rywala Czarnych Słupsk w 1/2 finału wyłoniło decydujące starcie na parkiecie Zastalu.
Zastal szybko objął prowadzenie 4:0, ale w kolejnych minutach czuł oddech rywali na plecach. Obydwie drużyny w pierwszej odsłonie były bardzo skuteczne. Na minutę przed końcem pierwszej kwarty gospodarze odskoczyli na dziewięć punktów - 30:21. Kolejne pięć punktów rzucił Śląsk, więc po pierwszej kwarcie miał zaledwie cztery oczka straty. W drugiej kwarcie również skuteczniejsi byli zielonogórzanie. Na ponad dwie minuty przed przerwą po raz pierwszy mieli dwucyfrową przewagę - 50:40. Na przerwę schodzili z prowadzeniem 54:45.
W trzeciej kwarcie wrocławianie wrócili do gry o zwycięstwo i awans. Zastal po świetnej pierwszej połowie, w trzeciej odsłonie zdobył zaledwie 10 punktów. Od stanu 53:62 Śląsk zdobył siedem kolejnych oczek. Wobec tego praktycznie dogonił rywali i po trzydziestu minutach przegrywał tylko 61:64. Na początku czwartej kwarty po akcji 2+1 Nemanji Nenadicia ekipa z Zielonej Góry odskoczyła na sześć punktów. Wrocławianie rzucili sześć kolejnych punktów i na tablicy wyników widniał remis 69:69.
Dobry fragment gry zanotował Andrzej Mazurczak i w dużej mierze dzięki jego punktom na ponad pięć minut przed końcem Zastal wygrywał 75:69. Kolejny serial punktowy (7:0) należał do koszykarzy Śląska, którzy przejęli prowadzenie. Zespół Andreja Urlepa kontynuował serię, gdyż gospodarze nie zatrzymali się na zdobyczy 75 punktów. Drużyna z Zielonej Góry nie trafili do kosza przez pięć minut. Złą passę przerwał trójką Nenadić. Wtedy na niecałą minutę przed końcem Zastal przegrywał 78:80. Gospodarze nie zdołali jednak odwrócić losów meczu. Zawodnicy zespołu gości pewnie wykorzystywali rzuty wolne i wygrali 86:80. Tym samym wrócili w serii ze stanu 0:2 do 3:2 i mogli się cieszyć z awansu do półfinału. Do wysokiej formy wrócił Ivan Ramljak, który zdobył aż 23 punkty. Oczko mniej zanotował Travis Trice.
Zastal Zielona Góra - WKS Śląsk Wrocław 80:86 (30:26, 24:19, 10:16, 16:25)
Zastal: Nenadić 22, Marble 18, Zyskowski 16, Brembly 6, Apić 5, Mazurczak 4, Żołnierewicz 4, Sulima 3, Drame 2, Meier, Szymański, Klocek
Śląsk: Ramljak 23, T. Trice 22, Justice 15, Kanter 12, Tomczak 7, Meiers 4, Dziewa 3, Kolenda 0, D. Trice 0, Gabiński, Karolak, Wójcik.
Kamil Karczmarek
Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.