EBL: Śląsk nie zwalnia tempa
- Dodał: Andrzej Kacprzak
- Data publikacji: 05.05.2022, 19:30
Śląsk Wrocław po kolejnym fantastycznym występie pokonał Czarnych Słupsk 91:66. Wrocławianie są już o krok od awansu do finału fazy play-off Energa Basket Ligi.
Mało kto spodziewał się, że po pierwszym spotkaniu półfinałowym Czarni Słupsk będą przegrywać w serii 1:0. Jeszcze mniej prawdopodobne wydawało się, że drużyną, która ogra faworytów do mistrzostwa będzie Śląsk Wrocław. Wrocławianie w pierwszej rundzie play-off przegrywali już 2:0 z Zastalem Zielona Góra, ale ostatecznie odwrócili losy serii i zwyciężyli 3:2. Na tym ekipa ze stolicy Śląska nie zamierzała jednak poprzestać. Ślązacy niezwykle pewnie triumfowali w pierwszym spotkaniu półfinałów fazy play-off, ogrywając na wyjeździe faworytów 77:57.
Już pierwsza kwarta drugiego spotkania pokazała, że zawodnicy Śląska nie zwolnią tempa choćby odrobinę. Wrocławianie dosłownie zmiażdżyli rywali w pierwszych 10 minutach gry zdobywając aż 28 punktów i tracąc przy tym zaledwie 12. Olbrzymia przewaga nie wprowadziła w ich szeregach rozluźnienia, a wręcz zachęciła, żeby utrzymać fantastyczny poziom i tak naprawdę rozwiązać kwestię zwycięstwa jeszcze w pierwszej połowie. Druga część gry była już nieco lepsza w wykonaniu ich rywali. Gracze ze Słupska zdecydowanie poprawili swoje poczynania w ataku, ale w obronie byli punktowani jeszcze boleśniej niż na początku spotkania. Śląsk wygrał drugą kwartę 31:22 co oznaczało, że przed zmianą stron ich przewaga sięgnęła aż 25 punktów.
Druga część spotkania była dużo spokojniejsza. Nawet najwięksi optymiści po stronie ekipy ze Słupska chyba nie liczyli już na odrobienie strat w tym spotkaniu w efekcie czego tempo meczu "siadło". Gra nie była już tak miła dla oka i żadna z ekip nie błyszczała w ataku. Jedyną rzeczą, która nie uległa zmianie po pierwszej połowie była dominacja ekipy ze Śląska. Wrocławianie pomimo, że nie byli już tak skuteczni to dobra postawa w obronie pozwalała im wciąż rozbudowywać przewagę, która przed ostatnią częścią gry wynosiła aż 31 punktów. W czwartej kwarcie gospodarze zdołali obronić honor prezentując się lepiej od gości przynajmniej na tym jednym etapie spotkania.
Śląsk Wrocław pokonał Czarnych Słupsk aż 91:66 i prowadzi już 2:0 w tej serii spotkań. Oznacza to, że Ślązacy są już tylko o jedno zwycięstwo od finału, a na dodatek dwie kolejne szanse na przypieczętowanie awansu będą mieli przed własną publicznością.
Czarni Słupsk - Śląsk Wrocław 66:91 (12:28, 22:31, 12:18, 20:14)
Czarni: Klassen 16, Garrett 10, Lewis 9, Słupiński 8, Witliński 8, Beech 5, Jankowski 5, Musiał 3, Young 2
Śląsk: Kanter 18, Justice 15, Ramljak 14, Meiers 12, Dziewa 9, Wojcik 7, Kolenda 6, Trice 6, Gordon 2, Tomczak 2
Andrzej Kacprzak
Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.