ATP Madryt: porażka Hurkacza w półfinale debla
- Dodał: Seweryn Czernek
- Data publikacji: 07.05.2022, 16:01
Madrycki sen Huberta Hurkacza i Johna Isnera dobiegł końca. Polak i Amerykanin w półfinale rywalizacji deblowej przegrali po zaciętym meczu z rozstawioną z numerem 7. parą Wesley Koolhof/Neal Skupski 6:7(6) 5:7, odpadając z rywalizacji.
Po singlowej porażce z Novakiem Djokoviciem Hubert Hurkacz kontynuował swoją przygodę w turnieju ATP w Madrycie w deblu, w którym wraz z Johnem Isnerem awansował on do półfinału. W nim po drugiej stronie siatki na Polaka i Amerykanina czekali rozstawieni z numerem 7. Holender Wesley Koolhof i Brytyjczyk Neal Skupski. Pojedynek obie pary rozpoczęły od pewnego wygrywania gemów przy własnym serwisie do stanu 2:2. Choć później polsko-amerykańska para dała się przełamać, na tablicy wyników szybko ponownie zawitał remis, bowiem Hurkacz i Isner odwdzięczyli się rywalom przełamaniem powrotnym. W siódmym gemie Koolhof i Skupski byli blisko ponownego odebrania podania rywalom, ale Ci tym razem skutecznie się wybronili. Kolejne gemy także padały łupem par serwujących, co mogło zwiastować tie-break, który stał się faktem po utrzymaniu podania w dwunastym gemie przez holendersko-brytyjski debel. W decydującej rozgrywce długo nie obserwowaliśmy żadnych przełamań, ale z czasem Holender i Brytyjczyk zdołali wywalczyć punkt przy serwisie rywali, co po czasie dało im dwie piłki setowe. Hurkacz i Isner zdołali je jednak obronić, jednak mimo szansy na zamknięcie seta po swojej stronie Polak i Amerykanin musieli uznać wyższość rywali, przegrywając 7-9.
Polsko-amerykański debel udanie rozpoczął drugą partię, przełamując w trzecim gemie serwis rywali przy pierwszym breakpoincie, by po późniejszym utrzymaniu własnego podania wyjść na 3:1. Szybko na tablicy wyników zawitał remis, bowiem Koolhof i Skupski wygrali dwa gemy z rzędu, notując przełamanie powrotne i wyrównując wynik. Po dwóch odsłonach wygranych przez serwujących do zera Hurkacz i Isner byli bardzo blisko ponownego odebrania podania rywalom, ale Ci skutecznie wybronili trzy breakpointy, wychodząc na 4:5 i otwierając przed sobą szansę na końcowy tryumf. Ich nadzieje szybko przerwali Polak i Amerykanin, utrzymując swoje podanie, ale dwa ostatnie gemy padły już łupem rywali. Tym samym Koolhof i Skupski zakończyli ten mecz drugim przełamaniem, zamykając spotkanie już przy pierwszej piłce meczowej wynikiem 5:7.
Hubert Hurkacz/John Isner (POL/USA) - Wesley Koolhof/Neal Skupski (NED/GBR) 6:7(7) 5:7
Seweryn Czernek
O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.