Kamil Szymura: "Jeśli tylko dostanę szansę na debiut, na pewno dam z siebie wszystko." [WYWIAD]
Daria Janczyk

Kamil Szymura: "Jeśli tylko dostanę szansę na debiut, na pewno dam z siebie wszystko." [WYWIAD]

  • Dodał: Aleksandra Suszek
  • Data publikacji: 01.06.2022, 14:05

Nowy sezon reprezentacyjny niesie za sobą nowe powołania, a tym razem męska reprezentacja Polski obfituje w nazwiska debiutujących w kadrze siatkarzy. Jednym z wyborów Nikoli Grbicia jest Kamil Szymura - młody libero, który ma za sobą naprawdę udany sezon ligowy.

 

Rocznik 1999 i główna siła defensywna zespołu z Lubina - tak w kilku słowach można by podsumować występy Kamila Szymury w minionym sezonie PlusLigi. Młodszy brat Rafała Szymury świetną grą w Cuprum Lubin wywalczył sobie uznanie nowego szkoleniowca reprezentacji Polski. Aktualnie w Spale przygotowuje się razem z resztą zawodników do rozpoczynającej się za tydzień Ligi Narodów. Kamil Szymura odpowiedział nam na kilka krótkich pytań, podsumował miniony sezon oraz wspomniał o swoich celach na nadchodzący czas w reprezentacji. Rozmowę przeprowadziła Aleksandra Suszek.

 

Sezon ligowy za nami. Podsumujmy go: 10. miejsce w tabeli, Ty z meczu na mecz grający na lepszej skuteczności, finalnie kończysz rozgrywki z prawie 30% perfekcyjnego przyjęcia. Jesteś zadowolony z tego sezonu?

- Przyznam, że jestem bardzo zadowolony z sezonu. Mimo dużych trudności udało się nam uzyskać korzystny wynik.

Każdy mecz jest inny, ale czy jakiś zapadł Ci w pamięci najbardziej?

- Zdecydowanie wygrana z aktualnym Mistrzem Polski, Zaksą Kędzierzyn-Koźle.  Był to trudny mecz, pełen kontrowersji. Ciężko trenowaliśmy przed tym spotkaniem i cel został osiągnięty.

Dla Ciebie powołanie od Nikoli Grbicia jest pierwszym powołaniem do seniorskiej reprezentacji. Patrząc na miniony sezon ligowy miałeś gdzieś z tyłu głowy to, że znajdziesz się na liście wybrańców czy powołanie było dla Ciebie zaskoczeniem?

- Było to dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Szczerze naprawdę nie spodziewałem się powołania. Jeśli tylko dostanę szansę na debiut, na pewno dam z siebie wszystko.

Rywalizacja na Twojej pozycji będzie ciekawa. Czym możesz przekonać do siebie trenera, by stać się jednym z podstawowych zawodników?

- Paweł Zatorski oraz Jakub Popiwczak to świetni oraz bez wątpienia doświadczeni zawodnicy. Natomiast myślę, że każdy z nas trenuje najlepiej jak potrafi. Tutaj decyzję podejmie trener.

Treningi reprezentacji mocno różnią się od tych, które odbywacie podczas sezonu ligowego?

- Tak, są pewne różnice. Po krótkiej przerwie ligowej musimy na nowo wdrożyć się w grę. Początkowo treningi były nieco bardziej intensywne.

Póki co trenujecie pod czujnym okiem Pawła Ruska, z którym współpracujesz także w klubie. To zaleta pracować ze swoim klubowym trenerem także w reprezentacji?

- Jest to dla mnie reprezentacyjny debiut. Dlatego tym bardziej miło mi zacząć tę przygodę z trenerem, z którym współpracuje na co dzień.

Jakie to uczucie trenować wspólnie z dwukrotnymi mistrzami świata? Odnajdujesz się w tej drużynie jako debiutant?

- Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie. Jeśli chodzi o atmosferę w drużynie to jest dobra, z niektórymi zawodnikami dobrze znam się z ligowych parkietów.

Gdybyś miał wybrać jednego zawodnika, z którym na zgrupowaniu złapałeś najlepszy kontakt, kto by to był?

- Z każdym mam super kontakt. Najlepiej jednak znam się z Mateuszem Porębą, bo uczęszczaliśmy razem do SMS-u w Spale.

Twój brat Rafał również otrzymał powołanie do kadry. Jako starszy brat, który debiut w reprezentacji ma za sobą, daje Ci jakieś rady?

- Bardzo się cieszę, że Rafał również otrzymał powołanie do kadry. Niemniej jednak, przez intensywny czas rozgrywek ligowych nie mamy zbyt wielu okazji aby się spotkać, dlatego staramy się nie rozmawiać wtedy o siatkówce.

W sezonie ligowym 2018/2019 sięgnąłeś po złoto mistrzostw Polski z ZAKSĄ, więc jeden ważny medal już masz. Nie mogę więc nie zapytać o Twój cel minimum na ten sezon reprezentacyjny.

- Liczę na jak najlepszy wynik. Potencjał drużyny jest ogromny.

Sezon zaczynacie Ligą Narodów, w sierpniu odbędą się Mistrzostwa Świata. Sporo grania przed polską publicznością - cieszy Cię to?

 

Polscy kibice to najlepsi kibice świata! Bardzo mnie to cieszy.

 

W VNL zagracie m.in. z Argentyną, Słowenią czy Francją. Kilku zawodników z tamtych drużyn gra w naszej lidze. Czujesz, że liczne spotkania przeciwko klubom, w których występują mogą pomóc Ci rozszyfrować ich zamiary w meczach reprezentacyjnych?

 

Hmm, szczerze mówiąc to ciężko odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ każdy mecz jest inny.

 

Czego możemy Ci życzyć w tym sezonie reprezentacyjnym?

 - Sukcesu całej drużyny :)

 

W takim razie życzymy sukcesów, które niewątpliwie będą i do zobaczenia na hali!

Aleksandra Suszek – Poinformowani.pl

Aleksandra Suszek

Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.