Roland Garros: Świątek w półfinale!
- Dodał: Seweryn Czernek
- Data publikacji: 01.06.2022, 16:10
Iga Świątek kontynuuje swój zwycięski rajd we French Open, awansując do półfinału! Liderka rankingu odniosła 33. zwycięstwo z rzędu, pokonując Jessicę Pegulę 6:3 6:2 i coraz bardziej zbliżając się do wywalczenia drugiego wielkoszlemowego trofeum. W meczu o finał Polka zmierzy się z Rosjanką Darią Kasatkiną.
Iga Świątek walkę o półfinał French Open stoczyła z rozstawioną z numerem 11. Jessicą Pegulą. Polka pierwsze rundy przeszła bez straty seta, a swoją pierwszą partię straciła dopiero w poprzednim, wyrównanym starciu z Chinką Quinwen Zheng. Amerykanka z kolei straciła seta w drugiej rundzie z Anheliną Kalininą i w 1/8 z Iriną Begu. To drugi pojedynek tych tenisistek w obecnym sezonie. Wcześniej panie spotkały się w półfinale w Miami, gdzie górą w dwóch setach była Świątek, która później sięgnęła po końcowy tryumf. Rumieńców spotkaniu w Paryżu dodawał fakt, że po obu stronach siatki stanęły dwie najwyżej rozstawione tenisistki, które zostały w turnieju.
Liderka rankingu spotkanie rozpoczęła od przełamania rywalki. Choć przy swoim podaniu Polka prowadziła 40:0, później przydarzyło jej się kilka błędów, na co skrzętnie zapracowała Pegula, notując przełamanie powrotne. Amerykanka w trzecim gemie solidnie popracowała nad utrzymaniem podania, a po chwili pewnie serwis obroniła Świątek, co przekładało się na remis 2:2. Także dwie kolejne odsłony na swoim koncie zapisały tenisistki podające. Serię tą przerwała Polka, która łatwo zanotowała drugie przełamanie, by po wygranej walce przy własnym podaniu wyjść na 5:3. Turniejowa "jedynka" po chwili wygrała czwartego gema z rzędu, przełamując Pegulę po raz trzeci i wygrywając partię 6:3.
Prowadząca Polka na otwarcie drugiego seta pewnie utrzymała swoje podanie, a po chwili tym samym odwdzięczyła się rywalka. Choć później Świątek musiała bronić breakpointa przy własnym serwisie, udało jej się to osiągnąć. Liderka rankingu poszła za ciosem, notując pierwsze przełamanie, by po utrzymaniu serwisu bez straty punktu odskoczyć na 4:1. Amerykanka zdołała przerwać serię prowadzącej, pewnie broniąc swoje podanie, ale swój gem serwisowy wygrała także Polka, otwierając przed sobą drzwi do półfinału. Po chwili było już po meczu, bowiem Świątek wygrała długą batalię w ósmym gemie, wykorzystując czwartą piłkę meczową przy podaniu rywalki i wygrywając 6:2. Tym samym liderka rankingu awansowała do półfinału imprezy, w którym zmierzy się ona z Rosjanką Darią Kasatkiną.
Iga Świątek (POL) [1] - Jessica Pegula (USA) [11] 6:3 6:2
Seweryn Czernek
O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.