NHL: pierwsze zwycięstwo Tampy
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 06.06.2022, 10:36
Już 0:2 przegrywali obrońcy tytułu Stanleya w finale Konferencji Zachodniej, ale w meczu numer trzy Tampa Bay Lightning pokonała New York Rangers. Zwycięstwo nie przyszło łatwo, bo Błyskawice musiały gonić wynik.
W kiepskich nastrojach byli zapewne ostatnio hokeiści z Tampy, bo po dwóch porażkach na własnym lodowisku teraz przyszedł czas na dwa spotkania w Nowym Jorku. Tutaj doszło do ostrej walki, a najbardziej zapracowanym zawodnikiem na tafli był golkiper Rangers Igor Szesterkin, który obronił prawie 50 uderzeń gości.
Pierwsza tercja pomimo dużej ilości okazji z każdej ze stron nie przyniosła goli, po raz pierwszy krążek w siatce znalazł się w 28. minucie. Wcześniej nowojorczycy grając w osłabieniu 3 do 4 trafili w słupek, później to już oni grali w przewadze, a zza bulika Wasilewskiego pokonał Mika Zibanejad. Ten sam zawodnik miał swój udział (asystę) w bramce na 2:0 dwie minuty później, tym razem uderzenie Szweda bramkarz sparował, czujnie jednak krążek dobił Chris Kreider. W tej sytuacji Rangersów ponownie było więcej, sytuacja potem zmieniła się dla gospodarzy diametralnie i to oni stracili dwie bramki w sytuacji, gdy jeden z ich graczy odpoczywał na ławce kar. Pierwszy raz stało się to niecałą minutę później po trafieniu Kreidera, a szczęśliwcem okazał się Nikita Kuczerow, który uderzył z ostrego kąta między nogami Szesterkina.
Błyskawice zupełne panowanie na placu gry objęły w ostatnich dwudziestu minutach gry, wyrównanie przyszło już w 42. minucie po bramce Stamkosa. Losy meczu wyjaśnił na kilkadziesiąt sekund przed końcową syreną Ondrej Palat, który wykończył kombinacyjną akcję Tampy i dał pierwsze zwycięstwo swojej ekipie.
New York Rangers - Tampa Bay Lightning 2:3 (0:0, 2:1, 0:2), Nowy Jork prowadzi 2:1.