Wimbledon 2022: Magdalena Fręch w II rundzie!
Peter Menzel/Wikimedia

Wimbledon 2022: Magdalena Fręch w II rundzie!

  • Dodał: Jan Gąszczyk
  • Data publikacji: 28.06.2022, 21:05

Magdalena Fręch (WTA 92) zmierzyła się we wtorek w I rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu z pierwszą rakietą Włoch Camilą Giorgi (WTA, 27), która w imprezie rozstawiona została z numerem 21. Polka debiutuje na kortach przy Church Road.

 

Wcześniej Fręch trzy razy próbowała przejść kwalifikacje, w latach 2018-2021 ale jej się to nie udało. W tym roku zakwalifikowała się z dzięki dobrej pozycji w rankingu. Trzydziestoletnia rywalka gra w Wimbledonie od roku 2011, a więc jest dużo bardziej doświadczona. Jej najlepszy rezultat to ćwierćfinał z roku 2018, gdzie zmusiła do trzysetowej walki wielką Serenę Williams. To jest jej jedyny ćwierćfinał w turniejach tej rangi jak do tej pory. Polka przed Wimbledonem grała trzy turnieje. W Nottingham odpadła w I rundzie, a w Birmingham i Eastbourne osiągnęła dwukrotnie II rundę. Fręch nigdy wcześniej z Giorgi na zawodowych kortach nie grała. Doświadczenie oraz osiągnięcia były więc po stronie rywalki.

 

Pierwszy set rozpoczęła serwisem Włoszka. Od początku miała ona spore problemy. Polka miała dwa breakpointy, ale doświadczenie rywalki wzięło górę i Giorgi się obroniła. Następnie Fręch pewnie wygrała swojego gema serwisowego i wyrównała stan meczu na 1:1. Kolejny gem serwisowy Włoszki znów nie był dla niej łatwy. Prowadziła już 30:0, ale Polka doprowadziła do równowagi i ostatecznie Włoszka uratowała się po grze na przewagi. W szóstym gemie Fręch obroniła piłkę na przełamanie, którą miała Włoszka. Kolejny gem serwisowy Polki to spore problemy naszej reprezentantki. Giorgi miała aż sześć szans na przełamanie serwisu Fręch, ale na szczęście była mało skuteczna i ta sztuka jej się nie udała. W dziewiątym gemie nasza reprezentantka wreszcie dopięła swego i, wykorzystując pierwszą okazję, przełamała rywalkę i wyszła na 5:4. Po chwili jednak Polka nie wykorzystała dwóch piłek setowych przy swoim serwisie i Giorgi odrobiła stratę. Dwa kolejne gemy toczyły się według reguły własnego podania i o wszystkim decydował tie break. W nim Polka szybko wyszła na 3:0, a potem na 5:1. Zrobiło się nerwowo, kiedy Włoszka wygrała dwa kolejne punkty i zrobiło się 5:3 dla naszej zawodniczki. Na szczęście Polka opanowała nerwy i wykorzystując drugą piłkę setową zapisała pierwszą partię w meczu na swoim koncie. Wiele zależało w tym secie od serwisu, który nie był zbyt solidny ani u jednej ani u drugiej zawodniczki. Fręch zaserwowała jednego asa i miała trzy podwójne błędy serwisowe. U Giorgi były to trzy asy i cztery podwójne błędy.

 

Set drugi rozpoczął się od wygranego serwisu Polki. Po chwili Fręch przełamała Giorgi, a następnie wygrała bez straty punktu swój serwis i ponownie przełamała rywalkę, wykorzystując drugiego brejka i odskakując na 4:0. Giorgi obudziła się w piątym gemie po zaciętej walce, odrabiając stratę jednego przełamania. Po chwili Polka zrewanżowała się i wykorzystując drugiego brejka przełamała rywalkę na 5:1. Kolejny gem okazał się ostatnim w tym starciu. Polka bez straty punktu, wykorzystując pierwszą piłkę meczową, zakończyła spotkanie i awansowała do II rundy. Oznacza to, że w II rundzie tegorocznego Wimbledonu zagra komplet Polek, które wystartowały. Włoszka popełniła ogromną ilość niewymuszonych błędów, bo aż 46, czego nie zrekompensowały kończące uderzenia, których miała 36. Polka miała 20 błędów i 13 kończących uderzeń i to było kluczem do wygranej naszej reprezentantki. Rywalką Magdaleny Fręch w II rundzie będzie albo Szwedka Rebecca Peterson (WTA 96) albo Słowaczka Anna Karolina Schmiedlowa, (WTA 84).

 

Magdalena Fręch (POL) – Camila Giorgi (ITA) [21] 7-6(4) 6-1