Wimbledon: kapitalna gra i pierwszy wielkoszlemowy finał Rybakiny
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 07.07.2022, 18:09
Elena Rybakina (23. WTA) zaskoczyła Simonę Halep (18. WTA), pokonując ją w półfinale Wimbledonu 6:3, 6:3. Dla reprezentantki Kazachstanu jest to pierwszy w karierze awans do finału turnieju wielkoszlemowego, w którym zmierzy się z Ons Jabeur (2. WTA).
W swoich ćwierćfinałowych pojedynkach Elena Rybakina pokonała Australijkę Ajlę Tomljanovic 4:6, 6:2, 6:3, a rozstawiona z numerem 16. Simona Halep bardzo spokojnie wygrała z Amerykanką Amandą Anisimową 6:2, 6:4. Jeśli zaś chodzi o wcześniejsze starcia tych tenisistek, to oba padły łupem Rumunki wynikami 2:1, co zapowiadało spore emocje podczas półfinału. Warto również wspomnieć, że podczas tegorocznego Wimbledonu Halep nie straciła jeszcze żadnego seta, a jej rywalka przegrała tylko jedną partię ze wspomnianą Tomljanovic.
Spotkanie rozpoczęło się od całkowitej dominacji urodzonej w Moskwie tenisistki, która najpierw wygrała gema przy własnym podaniu bez straty punktu, a następnie doprowadziła do szansy na przełamanie przy serwisie przeciwniczki. Rybakina wykorzystała swoją okazję, a zaraz potem potwierdziła przewagę, wychodząc na 3:0. W czwartej odsłonie Rumunka wreszcie pokazała się z lepszej strony, zagrywając kilka wygrywających uderzeń, które pozwoliły jej zdobyć pierwszego gema. Mimo tego 23-letnia Elena nie dała się wybić z uderzenia i po wygranej na 4:1 zawodniczka z Kazachstanu miała po swojej stronie dwa break-pointy z rzędu, by uzyskać przewagę podwójnego przełamania. Tym razem Simona zdołała się jednak pozbierać i utrzymać serwis, ale wciąż nie była w stanie zagrozić rywalce w gemach returnujących. W ten sposób Rybakina utrzymała przewagę do samego końca i wygrała pierwszą partię 6:3, wykorzystując czwartą piłkę setową.
Początek drugiej części spotkania to ponownie ogromne problemy byłej liderki światowego rankingu, która już w pierwszym gemie musiała bronić się przed break-pointami. Ostatecznie Rumunkę zawiódł serwis, a kolejne podwójne błędy sprawiły, że Elena objęła prowadzenie, które chwilę później potwierdziła, wychodząc na 2:0. Wydawało się, że Kazaszka za chwilę ponownie „odjedzie” przeciwniczce, ale wtedy Rybakina zaczęła się seryjnie mylić, przegrywając dziewięć z dziesięciu kolejnych piłek, a także popełniając pięć niewymuszonych błędów z rzędu. Halep pomogła wreszcie przerwać ten serial punktowy, gdy sama popełniła kolejny już podwójny błąd serwisowy, a zaraz potem przegrała własnego gema, kończąc go... podwójnym błędem — ósmym w tym meczu. W szóstej odsłonie 23-latka potwierdziła swoją przewagę i utrzymała podanie, wychodząc na 4:2. Następnie obie tenisistki pewnie wygrały po jednym gemie serwisowym, dzięki czemu mieliśmy 5:3 oraz podanie Rumunki. Simona Halep prowadziła aż 40:15, ale w końcówce ponownie zaczęła popełniać błędy serwisowe, z których skorzystała Elena Rybakina, zdobywając przełamanie i zapewniając sobie zwycięstwo. Tym samym zawodniczka z Kazachstanu po raz pierwszy w karierze zagra w finale imprezy wielkoszlemowej.
Elena Rybakina (KAZ) [17] — Simona Halep (ROU) [16] 6:3, 6:3
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.