Siatkówka - ME U21: Polki zakończyły fazę grupową triumfem nad Izraelem

Siatkówka - ME U21: Polki zakończyły fazę grupową triumfem nad Izraelem

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 14.07.2022, 21:34

W ostatnim meczu fazy grupowej podczas rozgrywanych we Włoszech mistrzostw Europy U21 polskie siatkarki mierzyły się z Izraelkami. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka pokonały przeciwniczki 3:0, pieczętując awans do półfinału z pierwszego miejsca w grupie B.  

 

Biało-Czerwone już przed tym spotkaniem były pewne promocji do półfinału. Z kolei reprezentantki Izraela nie miały żadnych szans na awans do najlepszej czwórki europejskiego czempionatu. Skazywane na pożarcie podopieczne dwukrotnej wicemistrzyni olimpijskiej Logan Tom znakomicie rozpoczęły czwartkową konfrontację. Dzięki skutecznej zagrywce Shirel Ganah izraelski zespół prowadził 4:0. Faworyzowane Polki dosyć szybko się otrząsnęły po nie najlepszym początku, a po dobrym ataku Karoliny Drużkowskiej na tablicy wyników widniał rezultat 7:6 na korzyść naszych reprezentantek. Drużyna Izraela odpowiedziała serią udanych zagrań, odskakując na dwa "oczka" (9:7). W kolejnym fragmencie Izraelki utrzymywały minimalną przewagę. Od stanu 12:10 Polki wygrały kilka akcji z rzędu, doprowadzając do wyniku 14:12. Później Biało-Czerwone przejęły inicjatywę, powiększając różnicę do czterech punktów (19:15). Izraelska ekipa dążyła do odrobienia strat, a wskutek błędu Martyny Borowczak Polki prowadziły już tylko 21:20. W końcówce nasze zawodniczki nie pozwoliły przeciwniczkom na powrót do gry i ostatecznie zwyciężyły 25:22.

 

Na początku drugiego seta trwała dosyć zacięta rywalizacja. Izraelski zespół jako pierwszy zbudował wyraźną przewagę, doprowadzając do wyniku 8:5 na swoją korzyść. Podopieczne Logan Tom kontynuowały solidną grę, a po udanej akcji Ester Pushkarov ich przewaga wzrosła do sześciu punktów (12:6). Polki dosyć szybko zniwelowały straty. Dzięki atakowi Julii Orzoł różnica zmniejszyła się do trzech "oczek" (12:9). Natomiast wskutek dobrego zagrania Soni Stefanik Izraelki prowadziły już tylko 14:13. Później ekipa z Bliskiego Wschodu odbudowała korzystny rezultat i prowadziła 18:14. Biało-Czerwone po raz kolejny w tej odsłonie wróciły do gry, a po nieudanym ataku Shirel Ganah na tablicy wyników widniał rezultat 20:20. Decydujący fragment drugiej partii stał pod znakiem wyrównanej walki. Reprezentantki Izraela prowadziły 23:22, jednak w kluczowym momencie podopieczne Bartłomieja Piekarczyka zachowały więcej zimnej krwi, triumfując 25:23. 

 

Polki niesione triumfem w drugiej odsłonie świetnie rozpoczęły trzeciego seta. Biało-Czerwone bardzo dobrze grały we wszystkich elementach, co pozwoliło im na objęcie prowadzenia 8:0. Później nasze reprezentantki kontrolowały grę, pewnie zmierzając do końcowego triumfu. Dzięki blokowi Julii Orzoł podopieczne Bartłomieja Piekarczyka miały dziewięciopunktową przewagę (15:6). Po kolejnym dobrym bloku Poli Janickiej na tablicy wyników widniał rezultat 21:13 dla polskiej ekipy. Ostatecznie Biało-Czerwone wykorzystały czwartą piłkę meczową i wygrały trzeciego seta 25:18, a cały mecz 3:0. Najskuteczniejszą zawodniczką zwycięskiej drużyny była Julita Piasecka, która zapisała na swoim koncie 22 "oczka".

 

W półfinale mistrzostw Europy U21 polskie siatkarki zmierzą się z Serbkami (16 lipca, 17:30). 

 

Izrael - Polska 0:3 (22:25, 23:25, 18:25)

Izrael: Ganah, Pushkarov, Rome, Hakas, Kimel, Gamanovich, Aines (L) oraz Segev Virag, Danenberg, Kopolovich, Astangelov

Polska: Stefanik, Drużkowska, Borowczak, Pierzchała, Łazowska, Piasecka, Łyduch (L) oraz Kuligowska, Orzoł, Leoniak, Janicka, Kecher, Skomorowska