WTA Warszawa: deblowy awans Chwalińskiej po zaciętym boju
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 27.07.2022, 18:00
Po kapitalnym, ponad 2-godzinnym spotkaniu para Maja Chwalińska/Jesika Maleckova zapewniła sobie awans do drugiej rundy deblowej drabinki turnieju WTA 250 w Warszawie. Polsko-czeska para pokonała dwójkę Timea Babos/Ulrikke Eikeri 6:7(9), 6:3, 10:6.
Przed rozpoczęciem meczu nieznacznymi faworytkami wydawały się Węgierka z Norweżką, ale to para z naszą tenisistką mogła liczyć na całkowite wsparcie warszawskiej publiczności. I to właśnie Chwalińska wspólnie z Maleckovą lepiej rozpoczęły to starcie, przełamując już w drugim gemie i szybko wychodząc na prowadzenie 3:0. Niestety polsko-czeska para nie nacieszyła się przewagą zbyt długo, ponieważ już w siódmej odsłonie przeciwniczki odłamały, a zaraz potem obroniły break-pointa i wyrównały na 4:4. Następnie do końca partii nie było już żadnych szans na przełamanie i doszło do tie-breaka. W nim Maja oraz Jesika miały aż trzy piłki setowe, ale nie zdołały ich wykorzystać. Z kolei rywalki miały dwie szanse na zamknięcie partii i ostatecznie wykorzystały drugą z nich, wygrywając 11-9.
Drugi set rozpoczął się od dwóch kolejnych przełamań, a niedługo później zrobiło się 2:2. W piątym gemie para Chwalińska/Maleckova zdołała natomiast wygrać przy podaniu przeciwniczek po raz drugi w tej partii, ale tym razem utrzymała własny serwis, prowadząc 4:2. Następnie tenisistki kontrolowały swoją przewagę, a w dziewiątym gemie doprowadziły do jeszcze jednego przełamania, kończącego seta wynikiem 6:3.
O awansie do drugiej rundy zadecydować miał więc super tie-break, w którym od samego początku zdecydowanie dominowały Maja oraz Jesika. Już po sześciu piłkach polsko-czeska para prowadziła 5-1, ale w dalszej fazie gry przeciwniczki się odbiły, wyrównując na 6-6. Końcówka to jednak seria czterech punktów zdobytych przez Chwalińską i Maleckovą, które w ten sposób przypieczętowały zwycięstwo.
Maja Chwalińska (POL)/Jesika Maleckova (CZE) — Timea Babos (HUN)/Ulrikke Eikeri (SVK) 6:7(9), 6:3, 10:6
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.