WTA Warszawa: tytuł w grze podwójnej nie dla Polek
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 31.07.2022, 18:21
Katarzyna Kawa i Alicja Rosolska przegrały w finale turnieju deblowego w Warszawie. Polki stoczyły emocjonujące i zacięte spotkanie finałowe w rywalizacji deblistek. Warunki rozgrywania tego spotkania były bardzo trudne. Niska temperatura i ciągle padający deszcz niewątpliwie utrudniały rywalizację tenisistkom.
Pierwszy set meczu rozpoczął się od razu od przełamania serwisu rywalek przez polską parę. Po chwili Kawa i Rosolska wygrały bez straty punktu swój serwis, przełamały ponownie Kazaszkę i Niemkę i wyszły na 3:0. W tym momencie w grze naszych reprezentantek coś się zacięło. Polki dwukrotnie straciły swoje podanie, Danilina i Friedsam wygrały swój serwis i doprowadziły do wyrównania. Na niewiele im się to zdało, ponieważ po chwili znów straciły swój serwis mimo obrony jednego break pointa. Niestety chwilę potem nasze zawodniczki straciły trzy punkty z rzędu przy swoim serwisie i dały przeciwniczkom trzy szanse na przełamanie. Kawa i Rosolska obroniły dwa pierwsze setbole, ale musiały skapitulować przy trzecim. W następnym gemie Danilina i Friedsam po raz pierwszy wyszły na prowadzenie w meczu. Polki miały spore problemy z utrzymywaniem swojego serwisu, co dało rezultat chwilę później. Przeciwniczki wywalczyły pierwszego setbola, ale nasze tenisistki zdołały się jeszcze obronić. Niestety przy drugim skapitulowały i to Danilina i Friedsam zapisały pierwszego seta na swoim koncie.
Drugi set spotkania rozpoczął się od przełamania serwisu rywalek przez naszą parę. Danilina i Friedsam obroniły pierwszego break pointa, ale skapitulowały przy drugiej. Pierwszy gem serwisowy Polek w tym secie był trudnym gemem. Ostatecznie tenisistkom znad Wisły udało się obronić podanie i wyjść na prowadzenie 2:0. Po chwili Alicja Rosolska po raz pierwszy w meczu utrzymała swoje podanie i para Kawa/Rosolska wyszła na prowadzenie 3:1. Obie pary utrzymały swoje podania i Polki wyszły na prowadzenie 4:2. Warte zaznaczenia jest to, że Kawa i Rosolska w szóstym gemie obroniły break pointa. Po chwili Alicja Rosolska obroniła swój serwis po raz drugi i nasza para wyszła na prowadzenie 5:3. Kolejne dwa gemy to wzajemne straty serwisu przez obie pary. Polki miały nawet piłkę setową, ale nie potrafiły jej wykorzystać. W kolejnym gemie nasze zawodniczki przełamały przeciwniczki i wyszły na prowadzenie 6:5. Przeciwniczki obroniły również drugą piłkę setową, ale skapitulowały przy kolejnej. Kawa i Rosolska wyrównały stan pojedynku. Tuż przed rozpoczęciem super tie - breaka przestało padać. Niestety decydująca rozgrywka nie rozpoczęła się dobrze dla Polek. Rywalki błyskawicznie wyszły na prowadzenie 5:0, a później 8:0 co było mocno szokujące. Nasze zawodniczki zdołały zdobyć cztery punkty z rzędu, ale po chwili to rywalki zdobyły dziewiąty punkt i jednocześnie pięć piłek meczowych. Tenisistki znad Wisły obroniły pierwszą z nich, ale przy drugiej były bezradne.
Anna Danilina/Anna – Lena Friedsam (KAZ/GER) [4] – Katarzyna Kawa/Alicja Rosolska (POL/POL) [2] 6:4 5:7 [10-5]