Siatkówka: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oficjalnie z nowym szkoleniowcem
Polska Liga Siatkówki

Siatkówka: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oficjalnie z nowym szkoleniowcem

  • Dodał: Jan Wagner
  • Data publikacji: 01.08.2022, 14:19

Potwierdziły się informacje pojawiające się od kilku tygodni w mediach. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oficjalnie ogłosiła, że nowym trenerem siatkarskich Mistrzów Polski zostanie Tuomas Sammelvuo. Fin zastąpi na tym stanowisku Gheorghe Cretu, który rozstał się z klubem po zdobyciu w poprzednim sezonie potrójnej korony.

 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle triumfowała w dwóch ostatnich edycjach Ligi Mistrzów. Paradoksalnie, po każdym z tych sukcesów z zespołem żegnał się szkoleniowiec, który prowadził drużynę do zdobycia najważniejszego trofeum w europejskiej siatkówce klubowej. Po odejściu rok temu Nikoli Grbicia, tym razem Mistrzowie Polski zmuszeni byli szukać następcy Gheorghe Cretu. Za faworyta do objęcia ZAKSy od początku uważany był Fin Tuomas Sammelvuo, który w sezonie 2009/2010 był zawodnikiem zespołu z Kędzierzyna-Koźla.

 

Sammelvuo siatkarską karierę zakończył w 2012 roku i już w kolejnym sezonie został szkoleniowcem reprezentacji Finlandii. Prowadził ją przez pięć lat, w międzyczasie nawiązując współpracę z rosyjskim Kuzbassem Kemerowo. Po zdobyciu z tym zespołem w 2018 roku mistrzostwa kraju, Fin objął Zenit Sankt Petersburg oraz kadrę Rosji. To właśnie ze Sborną nowy trener ZAKSy odniósł swoje największe sukcesy. W 2019 roku wygrał Ligę Narodów, a dwa lata później sięgnął po srebrny medal Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Za to ostatnie osiągnięcie Tuomas Sammelvuo otrzymał z rąk Władimira Putina Order Przyjaźni – najwyższe z możliwych odznaczeń, jakie może w Rosji otrzymać obcokrajowiec. Fin nie zrzekł się go po agresji reżimu Putina na Ukrainę, a swoją przygodę z rosyjską kadrą zakończył dopiero w maju obecnego roku. W związku z tym jego kandydatura na szkoleniowca Mistrzów Polski od początku wzbudzała spore kontrowersje.

 

Z punktu widzenia czysto sportowego wybór ten wydaje się jednak najlepszym z możliwych. Tuomas Sammelvuo dobrze zna zespół z Kędzierzyna-Koźla i może również pochwalić się znaczącymi osiągnięciami na ławce trenerskiej. Szkoleniowiec podkreśla, że praca w ZAKSie jest dla niego wielkim zaszczytem i przyjemnością. Obejmując zespół, który w ostatnich latach święcił największe triumfy w swojej historii, Fin nie chciał składać konkretnych deklaracji dotyczących wyników w zbliżających się rozgrywkach. Co do stawianych sobie i drużynie celów to łatwo byłoby powiedzieć, że musimy po prostu wygrywać. W sporcie wszyscy chcą zwyciężać. Zwłaszcza w ZAKSIE, gdzie drużyna wygrała wiele na przestrzeni ostatnich lat. Teraz musimy skupić się na codziennej pracy, na tym, ile wysiłku każdy wkłada w codzienną pracę w biurze, na treningach. Wierzę, że skupienie się na codziennych zadaniach, by realizować je w najlepszy możliwy sposób przynosi wyniki i zobaczymy gdzie nas to zaprowadzi. Wiemy jak polskie drużyny wzmocniły się przed tym sezonem, więc rywalizacja będzie cięższa. Kiedy drużyny będą grały przeciwko ZAKSIE to jest oczywiste, że będą dawały z siebie wszystko – zaznaczył Tuomas Sammelvuo. Kibicom pozostaje mieć nadzieję, że pod jego wodzą zespół z Kędzierzyna-Koźla nawiąże do sukcesów drużyny Nikoli Grbicia czy Gheorghe Cretu.