ATP Montreal: duet Hurkacz/Zieliński eliminuje faworytów
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 08.08.2022, 22:48
Hubert Hurkacz i Jan Zieliński wyeliminowali duet Tim Putz/Michael Venus rozstawiony z numerem sześć i awansowali do drugiej rundy turnieju ATP w Montrealu. Rywalami polskiej pary będą teraz Karen Chaczanow i Denis Szapowałow albo Rohan Bopanna i Matwe Middelkoop.
Wrocławianin ma na koncie cztery deblowe tytuły ATP, w tym dwa ATP 1000 (Miami, Paryż Bercy). Jan Zieliński wygrał jeden turniej, w ubiegłym roku w Metz. Jego partnerem był właśnie Hurkacz. Niemiec i Nowozelandczyk byli dużo bardziej utytułowani niż Polacy. Tim Putz zdobył w karierze siedem deblowych tytułów w cyklu ATP, a jego partner Michael Venus wygrał 17 trofeów, w tym to najcenniejsze za zwycięstwo we French Open 2017.
Pierwszy set rozpoczął się od pewnie wygranego gema serwisowego przez polską parę. Po chwili Polacy wywalczyli dwa break pointy i przełamali rywali. Następnie tracąc jeden punkt wygrali swój serwis i wyszli na prowadzenie 3:0. Rywale wygrali kolejnego gema, ale Hurkacz/Zieliński wygrali dwa kolejne przełamując po raz drugi parę Putz/ Venus i wychodząc na prowadzenie 5:1. W kolejnych gemach przeciwnicy zaczęli odrabiać straty. Przełamali Polaków, wygrali swój serwis i zrobiło się 5:3 dla pary Hurkacz/Zieliński. To było jednak wszystko, na co było stać utytułowaną parę niemiecko-nowozelandzką. Ostatni gem był bardzo ciekawy. Najpierw nasza para miała piłkę setową przy swoim serwisie. Chwilę później rywale wywalczyli break pointa. Na szczęście nasi zawodnicy opanowali sytuację, wykorzystali kolejnego setbola i zamknęli partię.
Drugi set rozpoczął się od pewnie wygranego gema serwisowego przez parę Putz/Venus. Po chwili Polacy odpowiedzieli tym samym. W czwartym gemie przy serwisie naszych tenisistów rywale mieli dwie szanse na przełamanie, ale ich nie wykorzystali. Niestety Hurkacz i Zieliński stracili swoje kolejne podanie i przeciwnicy wyszli na 4:2. Rywale cieszyli się prowadzeniem jedynie przez chwilę. Nasi tenisiści po chwili po raz pierwszy w secie przełamali rywali, wygrali swój serwis i wyrównali stan rywalizacji na 4:4. Kolejne gemy, to gemy wygrywane przez zawodników wprowadzających piłkę do gry, a więc o wszystkim w tym secie decydował tie – break. Dodatkowa rozgrywka rozpoczęła się od przegrania serwisu przez rywali. Polacy prowadzili 2:0. Putz i Venus zdołali wyrównać. Oba duety miały problem z wygrywaniem punktów przy swoim podaniu. W końcówce to jednak polska para wykazała się większą determinacją oraz koncentracją i to Polacy jako pierwsi zdobyli decydujący siódmy punkt.
Hubert Hurkacz/Jan Zieliński (POL/POL) – Tim Putz/Michael Venus (GER/NZL) [6] 6:3 7:6(4)