ATP Montreal: Hurkacz podwójnym ćwierćfinalistą
- Dodał: Mateusz Czuchra
- Data publikacji: 12.08.2022, 08:04
Nie tylko w singlu, ale również w grze podwójnej Hubert Hurkacz awansował do ćwierćfinału zawodów ATP 1000 w Montrealu. Wrocławianin wraz z Janem Zielińskim wyeliminowali po ekscytującym meczu Rohana Bopanne i Matwe Middelkoopa 6:1, 6:7(3), 12:10.
Hubert Hurkacz przystąpił do meczu deblowego po niezwykle zaciętej rywalizacji singlowej, którą zwyciężył nad Albertem Ramosem (więcej o tym meczu tutaj). Jednak początek spotkania udowodnił, że batalia z Hiszpanem nie wpłynęła negatywnie na jego kondycję fizyczną. Pięć wygranych gemów z rzędu na otwarcie, a chwilę później przypieczętowanie pierwszej odsłony rezultatem 6:1 - tak wyglądało pierwsze 20 minut z deblowego meczu Hurkacza i Zielińskiego.
Druga partia już na wstępie pokazała, że Rohan Bopanna i Matwe Middelkoop nie zamierzają składać broni. Bardziej doświadczony z debli dużo lepiej serwował, a także returnował. W konsekwencji doprowadziło to do pierwszego przełamania z ich strony i prowadzenia 4:2. Polski duet szybko odrobił straty, a w kolejnym fragmencie dominowali serwujący. O zwycięstwie w drugim secie zadecydował tiebreak, gdzie Polacy prowadzili już 3:2 z przewagą jednego minibreaka. Taka zaliczka nie okazała się wystarczająca, ponieważ indyjsko-holenderska para zwyciężyła pozostałe pięć punktów.
Zaraz po zakończeniu tradycyjnego tiebreaka, na tenisistów czekał kolejny, jednak w tej przedłużonej wersji, do 10 wygranych punktów. Początkowo sytuacja zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Najpierw prowadzili Polacy, chwilę później byli to ich rywale. Kluczowa okazała się środkowa część seta, kiedy Hurkacz i Zieliński osiągnęli trzypunktową przewagę, a prowadzenie 8:5 napawało optymizmem na pozytywne zakończenie meczu. Bopanna wraz z Middelkoopem ponownie odrobili straty, lecz w końcówce koncentracje zachowali reprezentanci Polski, którzy zwyciężyli 12:10, wykorzystując trzecią piłkę meczową.
Hubert Hurkacz/Jan Zieliński (POL/POL) - Rohan Bopanna/Matwe Middelkoop (IND/NED) 6:1, 6:7(3), 12:10