La Liga: bezbramkowy remis na Camp Nou, bezbarwny Lewy
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 13.08.2022, 23:05
FC Barcelona dość niespodziewanie zremisowała z Rayo Vallecano 0:0 na Spotify Camp Nou w pierwszym spotkaniu nowego sezonu hiszpańskiej La Ligi. Katalończycy byli stroną dominującą, ale nie potrafili znaleźć sposobu na bramkarza rywali. Robert Lewandowski zaliczył przeciętny występ, ale nie miał też zbyt dużo okazji.
Początek meczu był dość spokojny, a Blaugrana wcale nie rzuciła się do zmasowanych ataków, choć wyraźnie przeważała. W jedenastej minucie piłka zatrzepotała w siatce Dimitrievskiego po udanym lobie Lewandowskiego, ale sędzia liniowy dość szybko zasygnalizował spalonego. Następnie gospodarze próbowali uśpić czujność rywali, co przyniosło zamierzony skutek dziewięć minut później — znajdujący się na lewej flance Dembele dograł świetną piłkę przed szesnastkę do Raphinhy, ale ściągnięty z Leeds skrzydłowy uderzył kilka metrów nad poprzeczką. Przez następne kilkanaście minut na boisku nie działo się zbyt wiele, a przed przerwą jeszcze jedną okazję miał kapitan reprezentacji Polski, ale jego strzał z główki również minął bramkę. Z kolei ostatnie słowo w pierwszej połowie należało do Rayo, gdy w pierwszej doliczonej minucie w sytuacji sam na sam z ter Stegenem znalazł się Alvaro Garcia. Z tej sytuacji zwycięsko wyszedł jednak Niemiec i do szatni piłkarze schodzili przy bezbramkowym remisie.
Po wznowieniu rywalizacji Barcelona wciąż wyglądała dość niemrawo, a w 52. minucie kolejną „setkę” miała drużyna z Madrytu. Tym razem fatalny błąd popełnił Christensen, po którym w doskonałej sytuacji znalazł się Camello, ale Duńczyk w ostatniej chwili naprawił swój błąd, blokując uderzenie przeciwnika. Po następnych dziesięciu minutach Xavi przeprowadził potrójną zmianę, która nieco pobudziła grę ofensywną w zespole. Już w 65. minucie Duma Katalonii wyszła z szybką kontrą, jednak strzał Ansu Fatiego sprzed pola karnego skuteczną interwencją zatrzymał Dimitrievski. Ledwie cztery minuty później bramkarza Rayo sprawdził również Busquets, ale i tym razem Macedończyk stanął na wysokości zadania. Barcelona nie zamierzała jednak odpuszczać i coraz częściej znajdowała się na połowie rywala. W 82. minucie szczęścia raz jeszcze spróbował Lewandowski, ale jego uderzenie z około szesnastego metra o centymetry minęło lewy słupek bramki gości. Z kolei trzy minuty później nasz napastnik popisał się świetnym dryblingiem oraz dośrodkowaniem z prawej strony, ale strzał Aubameyanga w ostatniej chwili został wybity tuż sprzed linii bramkowej przez Catenę. Przez następne dziesięć minut gra nieco się uspokoiła, aż w piątej doliczonej minucie kosmiczną wręcz interwencją popisał się Marc Andre ter Stegen, który cudem zatrzymał strzał Sancheza, ratując swojej ekipie remis. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i FC Barcelona sensacyjnie zremisowała z Rayo Vallecano 0:0 w starciu pierwszej kolejki nowego sezonu La Liga.
FC Barcelona — Rayo Vallecano 0:0 (0:0)
Barcelona: ter Stegen — Araujo, Christensen (61' Roberto), Garcia, Alba (82' Aubameyang) — Gavi (61' de Jong), Busquets, Pedri (73' Kessie) — Raphinha (61' Fati), Lewandowski, Dembele
Rayo: Dimitrievski — Balliu, Lejeune, Catena, Fran Garcia — Ciss, Lopez (62' Valentin) — Palazon (79' Sanchez), Trejo (84' Pozo), Garcia — Camello (62' Falcao)
Żółte kartki: 14' Dembele, 75' Busquets — 45+1' Trejo, 45+5' Catena, 54' Lejeune, 69' Falcao, 86' Ciss, 89' Dimitrievski
Czerwona kartka: 90+3' Busquets
Sędzia: Alejandro Jose Hernandez Hernandez
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.