Siatkówka – MŚ: pewne zwycięstwa faworytek
- Dodał: Julia Wisińska
- Data publikacji: 27.09.2022, 21:54
Bez niespodzianek obyło się podczas kolejnego dnia siatkarskich mistrzostw świata kobiet, rozgrywanych w Polsce i Holandii. Swoje pojedynki wygrały między innymi Turczynki czy jedne z głównych faworytek do medalu Włoszki.
Pierwszym meczem rozgrywanym tego dnia był pojedynek pomiędzy reprezentacjami Chin i Kolumbii. To zawodniczki Państwa Środka były typowane na zwyciężczynie tego spotkania i udowodniły to już w pierwszym secie, wygrywając różnicą aż dziewięciu punktów. W drugim secie Kolumbijki najbardziej postraszyły swoje rywalki. Pierwszy i zarazem jedyny raz to reprezentacja Kolumbii wyszła na prowadzenie, które zdołała utrzymać przez cześć seta. Od stanu 14:14 Chinki ponownie przejęły inicjatywę i zaczęły dominować nad przeciwniczkami, by ostatecznie zwyciężyć z czteropunktowym zapasem. Ostatnia partia spotkania przebiegała już całkowicie pod dyktando Chinek, które szybko i pewnie wygrały 25:16, tym samym zwyciężając w całym meczu 3:0.
Chiny – Kolumbia 3:0 (25:16, 25:21, 25:16)
Całkowicie zdominowane w swoim pojedynku zostały reprezentantki Korei Południowej. Ich rywalki Turczynki to bardzo utytułowany zespół, który nie raz sięgał po trofea międzynarodowych imprez. Podopieczne Giovanniego Guidettiego, bardzo pewnie weszły w spotkanie i w każdym secie zwyciężyły z ponad dziesięcioma punktami przewagi nad rywalkami.
Turcja – Korea Południowa 3:0 (25:14, 25:13, 25:13)
Blisko sprawienia niespodzianki były reprezentantki Belgii, które nieoczekiwanie wygrały pierwszego seta przeciwko Włoszkom z przewagą czterech punktów. Kolejny set padł już łupem reprezentacji Włoch, ale z pewnością nie można go zaliczyć do łatwych. Przez całą drugą partię gra była bardzo zacięta i wyrównana, wynik poznaliśmy dopiero po grze na przewagi. Ostatecznie tego seta na swoją korzyść mogły zapisać Włoszki, wygrywając 30:28. Przez cała trzecią odsłonę ponownie to Belgijki były na prowadzeniu. Siatkarki z Włoch wyrównały stan seta dopiero przy wyniku 24:24, by ostatecznie wygrać 29:27. Ostatni set był już prawdziwym koncertem podopiecznych Davide Mazzantiego, które pokonały reprezentantki Belgii 25:9.
Włochy – Belgia 3:1 (21:25, 30:28, 29:27, 25:9)
Swoje spotkanie rozegrały również Biało Czerwone, które w świetnym stylu wygrały z reprezentacją Tajlandii. Więcej o tym spotkaniu można przeczytać TUTAJ !
Polska – Tajlandia 3:0 (25:17, 25:17, 25:17)
Pozostałe wyniki dzisiejszego dnia:
Dominikana – Chorwacja 3:0 (25:20, 25:15, 25:21)
Kamerun – Kenia 0:3 (20:25, 25:27, 19:25)

Julia Wisińska
Studentka dziennikarstwa i miłośniczka każdej dyscypliny sportowej. Na portalu najczęściej zajmuję się tenisem, siatkówką, lekkoatletyką i piłką ręczną.