F1: Carlos Sainz zdobył pole position
- Dodał: Andrzej Kacprzak
- Data publikacji: 23.10.2022, 02:00
Carlos Sainz wystartuje z pole position w wyścigu o GP USA. Hiszpan okazał się szybszy niż Charles Leclerc oraz Max Verstappen.
Treningi przez kwalifikacjami do GP USA wskazywały na walkę o pierwsze pole startowe między kierowcami Ferrari a zawodnikami Red Bulla. Należało przy tym jednak pamiętać o karach dla Charlesa Leclerca i Sergio Pereza, wobec czego realnymi kandydatami do pole position pozostawali Sainz i Verstappen.
Q1
Pierwsze przejazdy w Q1 pokazały, że w czołówce nie będzie żadnych specjalnych przetasowań. Mocne tempo kwalifikacyjne pokazywało Ferrari, a nieco wolniejsze były Red Bulle oraz Mercedesy. Można się było spodziewać, że Ferrari będzie w stanie zyskiwać przewagę w dość krętych pierwszym i drugim sektorze, a tracić do Red Bulli będą w drugim sektorze, gdzie znajduje się bardzo długa prosta. Pierwszy segment kwalifikacji padł więc łupem Carlosa Sainza, który wyprzedził Charlesa Leclerca. Kolejne miejsca przypadły Maxowi Verstappenowi, Lewisowi Hamiltonowi i Sergio Perezowi, a 6. był George Russell. Na kolejnych dwóch lokatach znaleźli się Fernando Alonso i Lando Norris, których zespoły walczą o 4. miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Bardzo zacięta była również walka w dolnych rejonach. W walce o ostatnie pozycje premiujące awansem do Q2 spodziewać się można było kierowców Haasa, Williamsa, Alfy Romeo oraz bardzo słabego w tym sezonie Daniela Ricciardo. Tym razem zupełnie nieoczekiwanie do tego grona dołączył Esteban Ocon. Po ubiegnięciu czasu okazało się, że swój udział już na pierwszym segmencie kwalifikacji zakończyli Kevin Magnussen, Esteban Ocon, Daniel Ricciardo, Mick Schumacher oraz Nicholas Latifi. Rozczarowani mogli być szczególnie Ocon i Schumacher. Francuz zajął dopiero 17. miejsce podczas, gdy jego zespołowy partner był 7. Z kolei Niemiec prezentował bardzo solidne tempo w pierwszych przejazdach, ale swoją ostatnią próbę zupełnie zmarnował obracając się już w pierwszym zakręcie.
Q2
W drugim segmencie kwalifikacji czołówka była już zdecydowanie bliżej siebie. Po pierwszych przejazdach 1. był Leclerc, a tuż zanim znalazł się Verstappen i Sainz. Warto jednak zaznaczyć, że kierowcy włoskiej stajni pojawili się na torze na używanych oponach. Za wspomnianą trójką znaleźli się kierowcy Mercedesa przedzieleni przez Sergio Pereza. Za nimi klasycznie już znalazł się Fernando Alonso. W pierwszej "10" w tamtym momencie znajdowali się jeszcze kierowcy Alfy Romeo oraz Norris. Stawkę zamykali Pierre Gasly, który miał poważne problemy z hamulcami oraz Sebastian Vettel, którego czas skreślono za przekroczenie limitu toru w jednym z zakrętów. Strachu w końcówce najadł się na pewno Lando Norris, który po zakończeniu wszystkich przejazdów znalazł się na 11. miejscu. Brytyjczyka uratował jednak kolejne przekroczenie limitu toru, tym razem w wykonaniu Guanyu Zhou. Chińczyk utracił tym samym awans do Q3. Sztuka ta udała się natomiast jego zespołowemu koledze - Valtteriemu Bottasowi. Oprócz niego w ostatecznej rozgrywce znalazła się oczywiście ścisła czołówka mistrzostw oraz Alonso, Norris i Stroll.
Q3
Po pierwszych przejazdach w ostatniej części kwalifikacji na czele znaleźli się kierowcy Ferrari, którzy wyprzedzili Hamiltona i Verstappena. Warto jednak zaznaczyć, że pierwsza trójka w przeciwieństwie do Holendra jechała na świeżych oponach. 5. był Perez również na używanych oponach. Ścisłą czołówkę zamykał Russell, a za nim znaleźli się kolejno Stroll, Alonso, Norris oraz Bottas. Ostatecznie po ostatnich przejazdach pole position świętować mógł Carlos Sainz, który wyprzedził Charlesa Leclerca. Monakijczyk wymienił jednak w swoim bolidzie silnik i turbosprężarkę przez co otrzymał karę przesunięcia o 10 pozycji na starcie. Za nimi znaleźli się kierowcy Red Bulla, ale również Sergio Perez za wymianę silnika zostanie przesunięty o 5 lokat. Kolejne dwie pozycje przypadły Hamiltonowi i Russellowi. Znakomite 7. miejsce zajął Lance Stroll, a kolejny był Lando Norris. Za nimi znalazł się Fernando Alonso, ale on podobnie jak Perez również wystartuej z niższej pozycji. Czołową "10" zamknął Valtteri Bottas.
Start do jutrzejszego wyścigu o 21:00.
Andrzej Kacprzak
Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.