Biegi narciarskie: przedsezonowe sprawdziany w Norwegii i Szwecji już za nami
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 20.11.2022, 15:10
Po zeszłotygodniowym, przedsezonowym sprawdzianie biegaczy i biegaczek narciarskich w fińskim Muonio, przyszedł czas na kolejne testowanie formy. Tym razem w norweskim Beitostoelen sprawdziła się czołówka kadry Norwegii, a w szwedzkiej Bruksvallarnie korespondencyjny pojedynek z rywalami zza miedzy stoczyli Szwedzi.
Rywalizację norweską rozpoczęły sprinty kobiet i mężczyzn. Najlepsza w tej konkurencji okazała się mistrzyni świata juniorów w sprincie z 2019 roku, Kristine Stavas Skistad. Po pasjonującym finiszu wyprzedziła ona dosłownie o włos Lottę Udnes Weng i o ponad półtorej sekundy Tiril Udnes Weng. W rywalizacji panów, zwycięstwo odniósł Even Northug, który o prawie sekundę i ponad sekundę wyprzedził Havarda Solasa Taugbola i Sindre Bjornestada Skara.
Kolejną konkurencją sprawdzającą formę norweskich biegaczy i biegaczek był bieg na 10 kilometrów techniką klasyczną. Tutaj najlepsza była doświadczona Anne Kjersti Kalva. 30 - letnia zawodniczka wyprzedziła o ponad pół minuty utytułowane Heidi Weng i Ingvild Flugstad Oestberg. W rywalizacji panów na tym samym dystansie, najlepszy był doświadczony i utytułowany Johannes Hoesflot Klaebo, który minimalnie wyprzedził Emila Iversena i Martina Loewstroema Nyengeta.
Na zakończenie rywalizacji Norwegowie i nieliczni zawodnicy i zawodniczki z innych państw rywalizowali w biegach na 10 kilometrów techniką dowolną. Wśród pań najlepsza była Anne Kjersti Kalvaa, która odnotowała drugie zwycięstwo i pokazała się z bardzo dobrej strony. Na podium wskoczyły jeszcze Helene Marie Fossesholm oraz Silje Theodorsen. Dopiero siódmą pozycję zajęła dwukrotna zwyciężczyni klasyfikacji generalnej PŚ, Heidi Weng. Wśród panów, kolejne zwycięstwo odniósł Johannes Hoesflot Klaebo, który pokazuje już, że pod nieobecność Rosjan będzie zdecydowanym faworytem do najwyższych laurów. Drugie miejsce zajął mało znany Henrik Doennestad, a trzeci był bardzo dobrze znany Brytyjczyk Andrew Musgrave.
W Szwecji z dobrej strony pokazał się Calle Halfvarsson, który wygrał sprint stylem klasycznym. Drugie miejsce zajął Oskar Svensson. Ale największą furorę zrobił 16 - letni Alvar Myhlback, który zajął trzecie miejsce. Dopiero szósty był William Poromaa, który z dobrej strony pokazał się w zeszłym sezonie. W rywalizacji pań, dwa pierwsze miejsca na podium zajęły klasyczne sprinterki. Zwyciężyła Emma Ribom przed Johanną Hagstroem. Na trzecim miejscu uplasowała się doświadczona Frida Karlsson, która zdecydowanie sprinterką nie jest. Dopiero na dziewiątym miejscu rywalizację zakończyła wicemistrzyni olimpijska w sprincie i jedna z najlepszych sprinterek w kadrze szwedzkiej, Maja Dahlqvist.
W rywalizacji na 10 kilometrów techniką klasyczną zwyciężył Eric Rosjoe – wicemistrz Szwecji z tego roku na 50 km i brązowy medalista na 30 km, kolejne miejsca na podium zajęli Anton Persson i Edvin Anger. Na dobrym, ósmym miejscu uplasował się Alvar Myhlback, być może przyszła gwiazda szwedzkich biegów. W rywalizacji pań, zwyciężyła brązowa medalistka poprzednich MŚ w tej konkurencji, Ebba Andersson. Druga po raz kolejny była Johanna Hagstroem, a trzecie miejsce wywalczyła Moa Ilar, która nie ma jakichś wielkich osiągnięć na koncie.
Na koniec rywalizowano na dystansie 15 kilometrów techniką dowolną. Najlepszy w tym biegu okazał się zwycięzca sprintu, Calle Halfvarsson. Na drugim miejscu, ze stratą dziesięciu sekund uplasował się William Poromaa, a trzeci był Leo Johansson. Kolejny dobry rezultat zanotował niesamowity 16 - latek Alvar Myhlback. Tym razem uplasował się na bardzo dobrej siódmej pozycji. W rywalizacji pań, po raz kolejny bardzo dobrą formę pokazały Ebba Anderson, która zwyciężyła oraz Frida Karlsson, która była druga. Z dobrej strony pokazała się również trzecia Moa Ilar, która na pewno będzie liczyła się w walce o miejsce w szwedzkiej reprezentacji na najważniejsze imprezy.